Staraczki 2021

[patpat95]

I się zaczyna.. Też już chciałabym testować a do spodziewanej @ jeszcze 11 dni. Aktualnie zastanawiam się czy nie umówić się do mojego ginekologa. Kazał przyjść dopiero przełom lipiec/sierpień gdyby nam nie wyszło ale w sumie ta moja owulacja taka dziwna, śluzu mało i nie wiem no, może by mi przepisał coś na stymulację jakąś boję się że mnie weźmie za jakąś niecierpliwą wariatkę co myślicie? Chować dumę do kieszeni i się zapisać na wizytę?

Jasne, że powinnaś się zapisać. Płacisz i wymagasz lekarze zawsze każą czekać( ale po co skoro owulacji można pomoc). Jak dla mnie 6(zalecanych) miesięcy starań to już za dużo. Szczęściu trzeba pomagać.

 

[mariaantonina96]

I się zaczyna.. Też już chciałabym testować a do spodziewanej @ jeszcze 11 dni. Aktualnie zastanawiam się czy nie umówić się do mojego ginekologa. Kazał przyjść dopiero przełom lipiec/sierpień gdyby nam nie wyszło ale w sumie ta moja owulacja taka dziwna, śluzu mało i nie wiem no, może by mi przepisał coś na stymulację jakąś boję się że mnie weźmie za jakąś niecierpliwą wariatkę co myślicie? Chować dumę do kieszeni i się zapisać na wizytę?

Myślę że większość z nas zachowuje się jak niecierpliwe wariatki

 

[mariaantonina96]

Ja juz tez świruje.. rano myślałam że to miesiączka dalej się nic nie rozkręciło... w pierwszej ciąży miałam "plamienie implatacujne" - Trochę krwi w dniu spodziewanej miesiączki i później nic.
Zastanawiam się czy można mieć do tego skłonność, że u mnie ciążka = krwawienie implatacyjne.
Nie chce się nastawiać bo znajac życie jutro jutro rozkręci ale nie wiem co myśleć.

 

[Stelle]

Jasne, że powinnaś się zapisać. Płacisz i wymagasz lekarze zawsze każą czekać( ale po co skoro owulacji można pomoc). Jak dla mnie 6(zalecanych) miesięcy starań to już za dużo. Szczęściu trzeba pomagać.

Myślę że większość z nas zachowuje się jak niecierpliwe wariatki

Przekonałyście mnie ale muszę tydzień czekać idę w piątek o 17:45, w sumie będę już 3 dni przed okresem wtedy, oby to szybko zleciało. Ale apropo tej wariatki to faktycznie będę musiała się gęsto tłumaczyć. Bo od czasu mojej ostatniej wizyty u tego ginekologa byłam też u ginekolog która socjalizuje się w poronieniach nawykowych i na podstawie wyników badań to ona kazała brać mi encorton i ten progesteron dopochwowo. Teraz będę musiała zapytać mojego gina czy podziela jej plan działania i w ogóle tak głupio bo wyjdzie ze jakoś podważam jego kompetencje no i zaliczyłam też wizytę we Wrocławiu bo podejrzewałam u siebie endometrioze więc też mu o tym wspomnę, może go to zmobilizuje do szybkiego działania

 

[Lenkka28]

Hej dziewczyny jak mam TSH 4.94 a progesteron 23.7 to była owulacja?

 

[patpat95]

Hej dziewczyny jak mam TSH 4.94 a progesteron 23.7 to była owulacja?

A badania w którym dc robiłaś?

 

[Lenkka28]

A badania w którym dc robiłaś?

22 dc

 

[Stelle]

@Lenkka28 progesteron powinno oznaczać się między 7-9 dniem od uwolnienia jajeczka. Wynik masz ładny, chyba świadczy o przebytej owulacji ale ja się w tym nie orientuje najlepiej tsh akurat do owulacji nic nie ma, ale jest zdecydowanie za wysokie do starań masz stwierdzoną niedoczynność tarczycy?

 

[mariaantonina96]

Przekonałyście mnie ale muszę tydzień czekać idę w piątek o 17:45, w sumie będę już 3 dni przed okresem wtedy, oby to szybko zleciało. Ale apropo tej wariatki to faktycznie będę musiała się gęsto tłumaczyć. Bo od czasu mojej ostatniej wizyty u tego ginekologa byłam też u ginekolog która socjalizuje się w poronieniach nawykowych i na podstawie wyników badań to ona kazała brać mi encorton i ten progesteron dopochwowo. Teraz będę musiała zapytać mojego gina czy podziela jej plan działania i w ogóle tak głupio bo wyjdzie ze jakoś podważam jego kompetencje no i zaliczyłam też wizytę we Wrocławiu bo podejrzewałam u siebie endometrioze więc też mu o tym wspomnę, może go to zmobilizuje do szybkiego działania

E tam, potłumaczysz się chwile i tyle
Lepiej sprawdzać wszystkie możliwości niż później żałować ze się nic nie robiło.

 

[Lenkka28]

D

@Lenkka28 progesteron powinno oznaczać się między 7-9 dniem od uwolnienia jajeczka. Wynik masz ładny, chyba świadczy o przebytej owulacji ale ja się w tym nie orientuje najlepiej tsh akurat do owulacji nic nie ma, ale jest zdecydowanie za wysokie do starań masz stwierdzoną niedoczynność tarczycy?

Dopiero odebrałam wyniki. Dzwoniłam do lekarza swojego muszę zrobić antyTPO. I ma przepisać mi coś na zbicie TSH. Dzisiaj mam 25 dzień cyklu. Skusiłam się zrobić test... Ale raczej nic nie widać