reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

Hej dziewczyny, wracam do grona staraczek. Niestety moja ciąża dobiegła końca, w 7 tygodniu lekarz znalazł krwiaka w macicy 3x3 cm, brałam Duphaston 2x1 i starałam się oszczędzać. Nie miałam plamień ani krwawienia. Niestety na czwartkowej wizycie usłyszałam najgorsze... Byłam w 10+2, lekarz powiedział, że nie widzi akcji serca, dzidzia przestała się rozwijać w 9 tygodniu 😭
Pierwsza, upragniona ciąża.
W czwartek jadę do szpitala na zabieg, mam nadzieję, że wszystko pójdzie pomyślnie.
Bardzo, bardzo mi przykro, nie umiem wyrazić jak bardzo Ci współczuję 😓 Mam nadzieję że trzymasz się jakoś i że masz wsparcie w najbliższych
 
reklama
Cześć dziewczyny, od wakacji 2020 staramy się z partnerem o dzidziusia. Niestety póki co bez powodzenia. W lutym byłam u pani ginekolog, która stwierdziła, że to za szybko na jakiekolwiek działania dodatkowe/badania. Zrobiła cytologie oraz usg i wszystko jest w porządku. Kazała zgłosić się ponownie po upływie roku od starania jeśli się nadal nie uda. Mam 32 lata. Czy wg Was mogę zrobić coś jeszcze? Konsultacja z innym gin/dodatkowe badania? Jestem tu nowa i będę wdzięczna za wszelkie porady, bo trochę trace nadzieję widząc kolejny negatywny wynik testu.
 
Dziś 29 dzień cyklu, test owulacyjny pozytywny w dniu 14, bóle piersi i podbrzusza, wykonałam test o czułości 10 jednak nie z porannego moczu - negatyw. Jednak dziś bóle podbrzusza ustąpiły, piersi nadal bolesne, obrzmiałe. @ brak. Zastanawiam się czemu bóle minęły.. a nic do mnie nie zawitało ?
 
Miałam swoje owulacje, ale już dosyć długo się staramy. Lata lecą. Czas więc wytoczyć cięższe działa. Mój lekarz zarządził, że teraz próbujemy stylulację. A jak się nie uda (na 99% nie udało się, już ponad 14 po owulacji), to w najbliższym cyklu idę na HSG, a potem będziemy się szykować na inseminacje.

Trzymam kciuki, aby u Ciebie był sukces!!
Dziękuję Ci bardzo! Tobie życzę tego samego <3,twarda jesteś, 5o najważniejsze
 
Hej, dzisiaj 11 dpz i 10dpo i coś jakby nieśmiało się przebijało.. Wczoraj i przdwczoraj była totalna biel
Collage_20210404_043642.jpeg
 
Hej, dzisiaj 11 dpz i 10dpo i coś jakby nieśmiało się przebijało.. Wczoraj i przdwczoraj była totalna bielZobacz załącznik 1255966
Jak by się uprzeć to faktycznie coś tam się przebija ;) trzymam kciuki.
U mnie tym czasem dzisiaj dziwny skok temperatury. Jestem w 22dc teoretycznie w 6dpo Bardzo mnie zdziwiło to dzisiejsze 37,1C tym bardziej że mierzyłam ją wcześniej niż zwykle bo o 5:30 czyli ponad godzinę wcześniej niż zazwyczaj. Cóż może to normalne w tej fazie cyklu. Do tej pory temperatura utrzymywała się na poziomie 36,5-36,6C tylko dzień po owulacji skoczyła do 36,8C. Biorąc pod uwagę moje obserwacje już sama nie miałabym pewności kiedy miałam owulację. :baffled: Sugeruje się jedynie pozytywnym testem w 15 i 16dc.
 
Jak by się uprzeć to faktycznie coś tam się przebija ;) trzymam kciuki.
U mnie tym czasem dzisiaj dziwny skok temperatury. Jestem w 22dc teoretycznie w 6dpo Bardzo mnie zdziwiło to dzisiejsze 37,1C tym bardziej że mierzyłam ją wcześniej niż zwykle bo o 5:30 czyli ponad godzinę wcześniej niż zazwyczaj. Cóż może to normalne w tej fazie cyklu. Do tej pory temperatura utrzymywała się na poziomie 36,5-36,6C tylko dzień po owulacji skoczyła do 36,8C. Biorąc pod uwagę moje obserwacje już sama nie miałabym pewności kiedy miałam owulację. :baffled: Sugeruje się jedynie pozytywnym testem w 15 i 16dc.

Te 36,5-36,6 to Twoje niższe czy wyższe temperatury? Może pokaz wykres [emoji6]
 
reklama
Jak by się uprzeć to faktycznie coś tam się przebija ;) trzymam kciuki.
U mnie tym czasem dzisiaj dziwny skok temperatury. Jestem w 22dc teoretycznie w 6dpo Bardzo mnie zdziwiło to dzisiejsze 37,1C tym bardziej że mierzyłam ją wcześniej niż zwykle bo o 5:30 czyli ponad godzinę wcześniej niż zazwyczaj. Cóż może to normalne w tej fazie cyklu. Do tej pory temperatura utrzymywała się na poziomie 36,5-36,6C tylko dzień po owulacji skoczyła do 36,8C. Biorąc pod uwagę moje obserwacje już sama nie miałabym pewności kiedy miałam owulację. :baffled: Sugeruje się jedynie pozytywnym testem w 15 i 16dc.
Nie mierze temp więc nie pomogę. Ale od 7dpo muszę się popołudniami drzemnąć
 
Do góry