Bardzo małe, mój gin nawet ich nie mierzył. Powiedział, ze tam to nic się nie dzieje. Zazwyczaj podaje rozmiary od 10 w górę. Wiec pewnie nawet nie było co mierzyć [emoji53]. W poprzednim cyklu były pecherzyki 14 mm i 25,8 + negatywne testy, ale prolaktyna i progesteron bardzo ładne wyniki+ wszystkie oznaki wystąpienia owulacji ( skok temperatury, okropnie bolące piersi itd) A ten cykl - pozytywne testy i brak jakichkolwiek oznak owulacji na usg. Pokornie czekam i chodzę na kolejne wizyty [emoji846], zobaczymy czy się unormuje