reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Hej Dziewczyny, oficjalnie dołączam do staraczek 2021. Jestem po stracie w lutym 2020 i ciężko było mi podjąć decyzje o tym, aby próbować ponownie, bo bardzo przeżyliśmy z Mężem to, co stało się rok temu...Przez rok przebadałam się od stóp do głów i wyszły mi mutacje w genach PAI-1 oraz w obydwu MTHFR. Dodatkowo dodatnie IGM kardiolipinowe. Lekarz prowadzący zalecił mi kwas acetylosalicylowy a od dodatniego testu Clexane i Encorton, niestety nie mogę przełykać tabletek wiec biorę aspirynę zamiast acardu od czasu starań. Mam nadzieje, że tak można, lekarz stwierdził, abym spróbowała... zaczęliśmy jakieś 3 tygodnie temu...teraz za 8 dni mam mieć okres, ale już teraz czuje się jakoś inaczej... ciągnie mnie podbrzusze jakby kłuje jajnik...mam metaliczny smak, nie mam apetytu, boje się bo z jednej strony tak bardzo chciałabym zajść w ciąże, z drugiej jednak ten strach czy wszystko będzie ok... może nadinterpretowywuje niektóre symptomy nie wiem. W każdym razie dołączam do Was Kochane i zaczynamy się starać o nasze maleńkie szczęście. ❤️
Ja też jestem po stracie i tak samo jak Ty jestem pełna obaw. Bardzo chciałabym zobaczyć dwie kreski ale wiem że od tego momentu zacznie sie ogromny stres i strach a kazdy dzień :( statam sie nie myśleć o negatywach chociaz nie jest łatwo
 
reklama
Wiem. Nie pytam kiedy robić test, tylko jakie badania poza tymi które wymieniłam, juz po pozytywnym teście [emoji4]

Pytałaś o badania jeśli test będzie pozytywny żeby wdrożyć ewentualne leczenie i ze planujesz testować wcześniej, wiec tylko napisałam, ze jeśli zatestujesz zbyt szybko to mimo, ze rzeczywiście mogło dojść do zapłodnienia ale jeszcze nie było zagnieżdżenia to test tej ciąży nie wykaże. Nie wiem ile wcześniej zamierzasz testować, pisze tylko, żeby nie zbyt szybko [emoji6]
 
Mnie się wydaje, że po prostu @coca odpowiada zgodnie z wiedzą medyczną i faktami a nie że gasi kogoś czy ma złe intencje. Ostatnio bardzo dużo tu pytań z serii "czy może to być objaw ciąży", na które wypadałoby odpowiadać "może tak, może nie". W wielu przypadkach to po prostu zwykły przebieg cyklu, zauważony dlatego że bardzo chce być się w ciąży.

Nie ma nic złego w pytaniu ale jak ktoś pyta czy może być w ciąży, bo w 21 dniu cyklu bolą piersi, to ciężko nie napisać, że to raczej pik progesteronu po owulacji.
 
Faza lutealna trwa zwykłe około 14 dni, 8 dni do miesiączki czyli 6 po domniemanej owulacji czyli może dochodzić do zagnieżdżenia zakładając ze doszło do zaplodnienia. Więc coś mozna juz odczuwać. @coca zastanawiam się czemu tak gasisz każdą osobę tu na forum... Mogłabyś być nieco bardziej łaskawsza 😊
Dziewczyna jako jedna z nielicznych dzieli się spokojnie wiedzą i jeszcze źle. Najlepiej to wszystkich klepać po główce i mówić, że ciąża.
 
Mnie się wydaje, że po prostu @coca odpowiada zgodnie z wiedzą medyczną i faktami a nie że gasi kogoś czy ma złe intencje. Ostatnio bardzo dużo tu pytań z serii "czy może to być objaw ciąży", na które wypadałoby odpowiadać "może tak, może nie". W wielu przypadkach to po prostu zwykły przebieg cyklu, zauważony dlatego że bardzo chce być się w ciąży.

Nie ma nic złego w pytaniu ale jak ktoś pyta czy może być w ciąży, bo w 21 dniu cyklu bolą piersi, to ciężko nie napisać, że to raczej pik progesteronu po owulacji.

Dziękuje [emoji120] jeśli ktoś się poczuł urażony to przepraszam, po prostu staram się w miarę racjonalnie i obiektywnie podchodzić do starań i odpowiadam to samo, co bym samej sobie powiedziała, gdyby naszły mnie takie myśli [emoji2368]
 
Ja też się przez pierwsze dwa cykle nakręcałam każdym potencjalnym objawem ale potem na chłodno zaczęłam porównywać swoje cykle w appce z ostatnich dwóch lat i wyszło, że pewnym objawem ciąży będzie pozytywny test ciążowy i wynik bety :p. Ja nawet mam mdłości dzień albo dwa przed okresem :p.
 
Najgorsze jest to ze człowiek jest świadomy tego ale jak co przychodzi do czego to ciężko ochłonąć i powiedzieć sobie ej stop nie nakręcaj się 😁
 
Ja też się przez pierwsze dwa cykle nakręcałam każdym potencjalnym objawem ale potem na chłodno zaczęłam porównywać swoje cykle w appce z ostatnich dwóch lat i wyszło, że pewnym objawem ciąży będzie pozytywny test ciążowy i wynik bety :p. Ja nawet mam mdłości dzień albo dwa przed okresem :p.

Ja nawet raz byłam pewna, że miałam plamienie implantacyjne (zauważyłam na papierze kropeczki krwi). Do tego ustąpiły mi wszystkie bóle okresowe jakie już wtedy miałam. No byłam pewna, że to ciąża! 2 dni później, idealnie w terminie @ obudziłam się nad ranem żeby pójść siku i mnie zalało 🤷‍♀️ „Plamienie implantacyjne” okazało się jakimś podrażnieniem czy coś 🙈 Od tamtej pory jedyny wiarygodny „objaw” to dla mnie brak miesiączki. Na nic innego nie zwracam uwagi, co miesiąc czuje się inaczej i co miesiąc mam milion „objawów”, które mogłabym podciągnąć pod ciążę 😶
 
Dokładnie, ja też mam miesiąc w miesiąc cały zestaw "objawów ciążowych", pamiętam miałam nawet taki cykl że piersi bolały mnie tak że dotknąć nie mogłam, spęczniały o praktycznie jeden pełny rozmiar i jak tylko czułam zapach jedzenia to brało mnie na wymioty 🤷🏻‍♀️ i płakałam z byle powodu że 3 dni przed @.
Wydaje mi się że częściowo jest to psychika a częściowo ogólny stan organizmu, oczywiście poziom hormonów odgrywa ogromną rolę ale także STRES, czego w obecnych czasach wszystkie mamy pod dostatkiem, różnego rodzaju osłabienia organizmu, jakieś przeziębienia, problemy żołądkowe, problemy w pracy tudzież z bliskimi i tak dalej... To wszystko ma ogromny wpływ na organizm kobiety. Pamiętam że w mimo długich cykli (standard 31-37 dni) w dniu swojego ślubu dostałam miesiączki w 22 dniu cyklu, ze stresu i emocji 😬🤷🏻‍♀️
 
reklama
Dziękuje [emoji120] jeśli ktoś się poczuł urażony to przepraszam, po prostu staram się w miarę racjonalnie i obiektywnie podchodzić do starań i odpowiadam to samo, co bym samej sobie powiedziała, gdyby naszły mnie takie myśli [emoji2368]
Możliwe że ja też zbyt podeszłam emocjonalnie do tego :) ja zawsze staram się być bardziej optymistka jednak tu faktycznie podejście racjinalne może być lepszym sposobem na przetrwanie :) sorki jeśli uraziłam 🌷
 
Do góry