Staraczki 2021

[Kropka29]

Miałam dokładnie to samo, zastanawiam się czy tylko na tych wątkach staraczkowych się tak dzieje, czy np. na przyszłym mamach też co chwilę jakaś drama

Wydaje mi się, że głównie na staraczkowych. Na nich częściej pojawia się rozczarowanie, frustracja czy nawet zazdrość, bo jednak u każdej osoby która się dłużej stara prędzej czy później te uczucia się pojawiają więc też łatwiej o jakieś spięcie Niestety jeszcze nie byłam na żadnym wątku mamowym, więc tylko spekuluje ale wydaje mi się że tam jest więcej pozytywnych niż negatywnych emocji Sama po sobie wiem, że czasem się we mnie kumuluje złość i bezsilność że cały czas nie wychodzi i wtedy jestem cięta na wszystko, nawet ciężko mi wtedy przeglądać forum i patrzeć na czyjeś dwie kreseczki, ale wtedy po prostu staram się odpuścić kilka dni i ochłonąć, zająć czymś głowę żeby nikogo nie urazić jakąkolwiek wypowiedzią

 

[Smaily]

Miałam dokładnie to samo, zastanawiam się czy tylko na tych wątkach staraczkowych się tak dzieje, czy np. na przyszłym mamach też co chwilę jakaś drama

Ile matek tyle opinii, niektóre kobiety są bardzo pewne swego i będą wszystkich "nawracać" na jedyne słuszne metody wychowania, karmienia, mycia etc.
W ciąży też są różne poglądy, więc wszystko zależy na kogo w grupie się trafi

 

[RoZa_MiMi89]

Ja to przechodziłam na początku, teraz już wiem ile mogę mieć objawów pms i jak różne są miesiące

Mój mąż miał dobre wyniki ale lekarz i tak kazał poprawić i brać fertilman. Nie robiliśmy powtórnych badań ale może dziwnie to zabrzmi - sperma bardzo się zmieniła jest bardziej gęsta , jest jej zdecydowanie więcej i nawet jak zdarzy nam się maraton nie zaczyna się robić wodnista także jestem pewna, że działa

@Aksamitka28 masakra z ta kobieca psychika sie dzieje Trza chyba wyluzować....żeby nie ze świrować

 

[Kropka29]

Ile matek tyle opinii, niektóre kobiety są bardzo pewne swego i będą wszystkich "nawracać" na jedyne słuszne metody wychowania, karmienia, mycia etc.
W ciąży też są różne poglądy, więc wszystko zależy na kogo w grupie się trafi

W sumie może racja, na ciążowych wątkach dojdą jeszcze wariujące u każdej hormony i też jakaś afera może wybuchnąć

 

[Klauuudia]

Cześć
Ja jednak biorę udział w tym cyklu tyle ludzi mi wytłumaczylo, ze jak już skończę te antybiotyki to i tak Jeszcze nie pojawi się kropek, wiec działamy prężnie dziś 12 dc, płodny ale przed owulacją, która ma być w piątek a dziś już śluz się pojawił to będzie piękna wiosna dziewczyny! Ptaszki o tym świerkają

 

[Kropka29]

Zdarzyło się którejś z Was żeby już kilka dni przed owulacją zaczynały boleć Was piersi? Kiedyś miałam tak, że bolały mnie 2-3 dni przed @, teraz zazwyczaj bywa tak że zaczynają mnie boleć już po domniemanej przeze mnie owulacji. A dziś dopiero 12 dc, cykle 29 dniowe, owu zazwyczaj obserwuje tak koło 15-16 dc a mnie już zaczynają delikatnie boleć piersi. Dziś też czasem kłuje mnie w podbrzuszu po lewej stronie, zazwyczaj podobny ból miałam właśnie koło 15-16 dnia, czyżby tym razem owu była tak wcześnie? Aż niemożliwe mi się to wydaje Miałam w tym cyklu wybrać się na monitoring, ale stwierdziłam że najpierw zobaczę czy mój cykl już wrócił do normy po covidzie i ewentualnie zrobię sobie tylko progra 7dpo więc monitoring odpuściłam, a tu takie anomalie Spotkałyście się z tym żeby jajnik bolał podczas rośnięcia pęcherzyka? Oj zdecydowanie w kolejnym cyklu muszę się wybrać na monitoring bo jakieś dziwne rzeczy się dzieją

 

[Fritzie]

Czyli nici z mojej złudnej nadziei dziękuję za odpowiedź

Może spróbuj zrobić jeszcze jeden

 

[Olkaolka]

Może spróbuj zrobić jeszcze jeden

Czekam na wynik bety, przynajmniej będę miała jasność co do sytuacji

 

[Madziulkaaa]

Ja dopiero za 2 tygodnie

Niestety u mnie to chyba nie jest udany cykl , nie ma miesiączki dzisiaj 29 dc ale test negatywny

 

[AnetaManiak]

Dokładnie i te uczucia są normalne. Nawet ta zazdrość bo to nie jest taka zazdrość nie wiem np. o samochód czy jakąś rzecz. Można komuś zazdrościć i jednocześnie cieszyć się jego szczęściem. I według Mnie to są takie emocje i nie ma w nich nic złego [emoji4] jesteśmy ludźmi, a nie robotami.
W momencie jak Ja poroniłam Moją pierwszą ciążę w dodatku tyle lat wyczekiwaną okazało się, że Mój wujas który jest Mi bardziej bratem zostanie ojcem i Moje dwie koleżanki są w ciąży. I też zazdrościłam im cholernie, ale i cieszyłam się ich szczęściem ba nawet myślałam co tu Im sprezentować jak maluszki pojawią się na świecie. A te ich ciążę może też bardziej Mnie mobilizowały do dążenia do celu. Taka myśl Mi chodziła po głowie, że skoro ludziom w o wiele gorszej sytuacji się udaje to i Nam się uda[emoji4][emoji5]
No i oczywiście dziewczyny z wątków o poronieniu dawały takiego kopa, że hej! A już tym bardziej jak się którejś udało!

Wydaje mi się, że głównie na staraczkowych. Na nich częściej pojawia się rozczarowanie, frustracja czy nawet zazdrość, bo jednak u każdej osoby która się dłużej stara prędzej czy później te uczucia się pojawiają więc też łatwiej o jakieś spięcie [emoji2368] Niestety jeszcze nie byłam na żadnym wątku mamowym, więc tylko spekuluje ale wydaje mi się że tam jest więcej pozytywnych niż negatywnych emocji [emoji5]️ Sama po sobie wiem, że czasem się we mnie kumuluje złość i bezsilność że cały czas nie wychodzi i wtedy jestem cięta na wszystko, nawet ciężko mi wtedy przeglądać forum i patrzeć na czyjeś dwie kreseczki, ale wtedy po prostu staram się odpuścić kilka dni i ochłonąć, zająć czymś głowę żeby nikogo nie urazić jakąkolwiek wypowiedzią [emoji18]