reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Ja mogę Ci powiedzieć, że kiedy starałam się o pierwsze dziecko, miałam w sobie duuuużo pokory. Pracuję w dużej firmie z wieloma kobietami i przeraziła mnie skala jeśli chodzi o problemy z zajściem w ciążę. Do tego stopnia, że dawałam sobie nawet rok czasu na zajście, bo to nie jest takie proste. Jednak los chciał inaczej i zaszłam wtedy z pierwszym cyklem. Zdaję sobie sprawę ile mieliśmy wtedy szczęścia. Teraz, kiedy się staramy o drugie dziecko i nie wyszło miesiąc temu, znowu mam wizje, że nie będzie łatwo, że byłoby zbyt pięknie, wiem że to nie przyjdzie jak na zawołanie. Dlatego nie przejmuj się, bo większość ludzi nie będzie się przyznawać do problemów. Mam kuzynkę, która się śmiała z koleżanek z problemami. Mówiła, że zajdzie „od strzału”. Jednak zajęło jej to półtora roku i co miesiąc wszystkim wmawiała, że nie wie czy chce już mieć dziecko, itp itd. Nikt nawet jej nie pytał, bo wiedzieliśmy że na takie tematy się nie rozmawia. Ludzie czasami to traktują jak konkurs albo wyścigi, wymądrzają się i wpędzają innych w smutek. Większość z nich na pewno zmierzyła się z frustracją, tylko zapominają albo nie chcą powiedzieć.
O to to to, właśnie to. Wiele dziewczyn udaje, że się nie stara I nagle są w ciąży. 😊
 
reklama
Dziewczyny Jak sobie radzicie z tymi wszystkimi dziećmi znajomych, rodziny dookoła? Wiadomo z kim rozmawiam to nie miał z zajściem w ciążę problemu, raz dwa ,tylko ja się już trochę czasu męczę wrrr🤔
A ja nadal będę twierdzić, że ludzie się po prostu nie przyznają ile po drodze było problemów i prób. Jedna z moich koleżanek też dla wszystkich zaszła prawie od razu, tylko mało kto wie, że wcześniej trzy lata była "prostowana hormonalnie", druga twierdzi, że wpadła i też tak przez chwilę myślałam ale potem stwierdziłam, że zawsze mówiła, że z mężem od momentu ślubu się nie zabezpieczają (byli po ślubie 3 lata), a z opowieści wynikało, że są dosyć aktywni, więc to w zasadzie też trochę trwało. Wiem, że bywa ciężko ale czasem trzeba chwilę poprzezywac, a potem się podnieść i próbować dalej 💪 kiedyś na pewno się wszystkim uda 😉
 
C180EEA4-A37C-49AF-8D62-B34ACBBC7217.jpeg
 
Czy ktoś mi wytłumaczy jak konkretnie działa duphaston? :( miałam regularne cykle i owulacje w 16dc. Od 18dc lekarz kazał mi przyjmować po 2tab dziennie żeby pomógł w zagnieżdżeniu i ewentualnym podtrzymaniu. Z bety wynika ze ciąży nie ma. Kilka dni temu miałam przez chwile bóle miesiączkowe, a piersi bolą od tygodnia jak nie lepiej. Dosyc często kłuje mnie prawy jajnik. Okresu który powinien być z dwa dni temu tez brak i znając swój organizm to narazie nie zapowiada się żeby przyszedł. Czy to znaczy ze duphaston mi ten cykl rozregulował i teraz będę czekała nie wiadomo ile aż przyjdzie @? Boje się ze narobiłam nim sobie więcej szkody niż pożytku..
 
A ja na jakiś czas odstawiam starania. We wtorek w nocy trafiłam do szpitala z silnymi bólami brzucha. Dziś miałam zabieg laparoskopii i okazało się, ze była to ciąża pozamaciczna. Mój ginekolog twierdził, ze miałam ciaże biochemiczna i sama się oczyszcze. No cóż .... Jedyne szczęście, ze jajniki całe.
 
Dziewczyny kiedy najlepiej umówić się do ginekologa? Przed czy po owulacji? Która wizyta da mi najwięcej informacji?
Teraz dzwoniłam to najbliższy termin 25.02 (akurat będzie kolejna @), wstępnie się zapisałam, ale muszę to zmienić i nie wiem czy umówić się w marcu przed czy po owulacji. Dajcie znać co robić, bo terminy lecą u niej jak szalone...
 
reklama
Dziewczyny kiedy najlepiej umówić się do ginekologa? Przed czy po owulacji? Która wizyta da mi najwięcej informacji?
Teraz dzwoniłam to najbliższy termin 25.02 (akurat będzie kolejna @), wstępnie się zapisałam, ale muszę to zmienić i nie wiem czy umówić się w marcu przed czy po owulacji. Dajcie znać co robić, bo terminy lecą u niej jak szalone...
Najlepiej przed I po... Żeby zobaczyć ile pęcherzyków jest i ile pęka, czy pękają 🙃
 
Do góry