reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

Testy wyłapują wzrost LH co nie jest jednoznaczne z tym, że jest pęcherzyk i dochodzi do owulacji.
no nic ten cykl stracony więc czekam na następny zobaczymy co się będzie działo pójdę znowu na monitoring mam nadzieję że w przyszłym cyklu pęcherzyk będzie. Wiem że u każdej kobiety są cykle bezowulacyjne ale nie powiem... Pierwszy monitoring i od razu brak pęcherzyka to mnie jednak trochę zdołowało...
 
reklama
Mogła być w 15dc, choć jeśli temp była już wyższa to raczej już po.

Mówi się ze 12 albo 24h (nie pamietam [emoji85]) po owulacji jest jeszcze możliwość zapłodnienia komórki jajowej. Ale w sumie co to za różnica już po fakcie? [emoji13]

Ja w ostatnim cyklu się rozminęłam raczej z owu, bo spodziewałam się jej później i zaczęłam starania w owu wieczorem. Lekarz stwierdził, że komórka może żyć 24 h, chociaż najczęściej jest to około 12 h, ale zdolna do zapłodnienia jest już tylko przez 6-8 h. Do tego plemniki nie są od razu zdolne do zapłodnienia tylko potrzebują ok. 6h kapacytacji. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale taką informację dostałam.
 
no nic ten cykl stracony więc czekam na następny zobaczymy co się będzie działo pójdę znowu na monitoring mam nadzieję że w przyszłym cyklu pęcherzyk będzie. Wiem że u każdej kobiety są cykle bezowulacyjne ale nie powiem... Pierwszy monitoring i od razu brak pęcherzyka to mnie jednak trochę zdołowało...
ja tak miałam tez akurat przy pierwszym i myślałyśmy z gon ze wszystkie takie będą, dwa następne były 😊
 
Ja w ostatnim cyklu się rozminęłam raczej z owu, bo spodziewałam się jej później i zaczęłam starania w owu wieczorem. Lekarz stwierdził, że komórka może żyć 24 h, chociaż najczęściej jest to około 12 h, ale zdolna do zapłodnienia jest już tylko przez 6-8 h. Do tego plemniki nie są od razu zdolne do zapłodnienia tylko potrzebują ok. 6h kapacytacji. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale taką informację dostałam.

Tak tez czytałam ze plemniki potrzebują czasu, a komórka jajowa ma go z kolei niewiele. Dlatego lepiej przed niż po [emoji16]
 
Kochane! Nie wiem jak u Was, ale u mnie pomimo tego, że druga kreska nie była ciemniejsza od pierwszej, owulacja jednak chyba była wczoraj. Mam racje? Dzisiaj kreska już jest ledwo widoczna...
 

Załączniki

  • CCC22557-8560-4BDA-9681-E6E104C2B808.jpeg
    CCC22557-8560-4BDA-9681-E6E104C2B808.jpeg
    84,2 KB · Wyświetleń: 72
reklama
Czyli pomimo wczorajszych starań szanse są znikome? 😭😭😭 Może powinnam robić jednak testy dwa razy dziennie...
E tam, niezbadane są wyroki ;). Plemniki podobno mogą przetrwać nawet do 5 dni. Nie przewidzisz tego 🤗. Ja jak miałam o 15 prawie pozytywny test to robiłam drugi kilka godzin później, ten drugi był już pozytywny. Ale przecież to jest test z moczu, zanim ten hormon znajdzie się w moczu to pewnie mija chwila... Ja obstawiam że wszystkie starania do trzech dni przed pozytywem i dwóch dni po mogą skutkować ciążą. A jak będzie w rzeczywistości to zobaczysz za dwa tygodnie. Trzymam kciuki, żeby się udało 🤞.
 
Do góry