Staraczki 2021

[Blondynka w sieci]

E tam, niezbadane są wyroki . Plemniki podobno mogą przetrwać nawet do 5 dni. Nie przewidzisz tego . Ja jak miałam o 15 prawie pozytywny test to robiłam drugi kilka godzin później, ten drugi był już pozytywny. Ale przecież to jest test z moczu, zanim ten hormon znajdzie się w moczu to pewnie mija chwila... Ja obstawiam że wszystkie starania do trzech dni przed pozytywem i dwóch dni po mogą skutkować ciążą. A jak będzie w rzeczywistości to zobaczysz za dwa tygodnie. Trzymam kciuki, żeby się udało .

No jak robiłam przedwczoraj to kreska była zdecydowanie jaśniejsza niż ta wczorajsza. A dziś już wgl klapa.

 

[lady_in_blue]

No jak robiłam przedwczoraj to kreska była zdecydowanie jaśniejsza niż ta wczorajsza. A dziś już wgl klapa.

Owulacja może być nawet 72h po piku więc nadal możecie działać

 

[O_92]

Witajcie, też muszę się wyżalić, jestem w drugim cyklu po poronieniu, obawiam się że wszystko mi się poprzestawiało, w poprzednim cyklu odpuściliśmy starania i nie robiłam testów owu jak do tej pory ani nie czułam bolu jajników w czasie owulacji i cykl też miałam dłuższy bo 30 dni, zawsze miałam cykle 26 dni i owu ok 13 dnia, teraz robię testy owu od 9 i narazie nic, dzisiaj jest 13 dzień... Zostaje mi jedynie sprawdzać dalej, może owu będzie później... Zawsze po owu miałam ból piersi ale jeszcze narazie nic nie czuję, więc może jest jeszcze nadzieja...

 

[O_92]

[emoji176]

 

[Blondynka w sieci]

Owulacja może być nawet 72h po piku więc nadal możecie działać

Z objawów i ogólnego wczorajszego samopoczucia, czyli przeokropny ból jajników i brzucha śmiem twierdzić, że wczoraj coś było na rzeczy.

 

[lady_in_blue]

Z objawów i ogólnego wczorajszego samopoczucia, czyli przeokropny ból jajników i brzucha śmiem twierdzić, że wczoraj coś było na rzeczy.

To teraz trzymamy kciuki za efekty

 

[Blondynka w sieci]

To teraz trzymamy kciuki za efekty

Testować będę na weekendzie w górach wiec może okaże się szczesliwy

 

[coca]

A jak to się ma do starań? [emoji24][emoji24][emoji24] Może powinnam robić jednak testy dwa razy dziennie...

Ja w czasie kiedy spodziewam się owu testuje nawet 3 razy dziennie [emoji6]

No jak robiłam przedwczoraj to kreska była zdecydowanie jaśniejsza niż ta wczorajsza. A dziś już wgl klapa.

LH się waha w ciągu dnia. Mierząc 3 razy dziennie raz ciemnieje raz jaśnieje później znowu ciemnieje na przykład.

Testować będę na weekendzie w górach wiec może okaże się szczesliwy [emoji3526][emoji3590]

Jeśli miałaś owu wczoraj to w weekend będziesz dopiero jakieś 7dpo, może jeszcze nawet nie dojść do zagnieżdżenia, trochę za wcześnie na test moim zdaniem.

 

[Blondynka w sieci]

Ja w czasie kiedy spodziewam się owu testuje nawet 3 razy dziennie [emoji6]


LH się waha w ciągu dnia. Mierząc 3 razy dziennie raz ciemnieje raz jaśnieje później znowu ciemnieje na przykład.


Jeśli miałaś owu wczoraj to w weekend będziesz dopiero jakieś 7dpo, może jeszcze nawet nie dojść do zagnieżdżenia, trochę za wcześnie na test moim zdaniem.

Ale w rozchodzi się o weekend dopiero za dwa tygodnie, kiedy planowo miałaby przyjść miesiączka

 

[coca]

Ale w rozchodzi się o weekend dopiero za dwa tygodnie, kiedy planowo miałaby przyjść miesiączka

To zmienia postać rzeczy [emoji16] powodzenia!