Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Rocznik mamy ten sam wnioskując po nicku. Pierwsze dziecko - 4cs (2018r), zdrowa córka, po roku zachodzie w 1cs w drugą ciążę, równie bezproblemową co pierwsza. Przed porodem dostaje diagnozę o wodogłowiu nieznanego pochodzenia. Po CC dowiaduje się że dziecko ma guza nieoperacyjnego mózgu i umrze. Córka żyła 7tyg. Po pół roku wznawiam starania, zachodzę w 4cs, ale niestety poroniłam w 9tc. Dalej się staram i już leci 4cs. Nie mam żadnych badań poza podstawowymi.Dziewczyny nurtuje mnie takie pytanie .. przepraszam jeśli którąś z Was to zaboli ale mnie to nurtuje kurde .. jak doszliście do tego że macie takie problemy ? W sensie że macie problemy aby zajść w ciąże z różnych powód ? Czy to wyszło od razu na jakimś usg ? Czy w badaniach krwi ? Czy po jakimś czasie starań? Czy macie już dzieci i po tym coś się zaczęło dziać ? Może to głupie pytania ale po prostu jestem ciekawa i chciałabym mieć bardziej otwarte oczy ..
Pamiętaj że niepłodność to czasami brak szczęścia, czasami (aż w 20%!) to niepłodność idiopatyczna, a więc bez wyraźnej przyczyny. Ludzie lubią mówić, że to głowa, że blokada psychiczną stanowi problem, ja każdej ciąży pragnęłam, myślałam o niej więc dla mnie to takie pitu-pitu.