reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Cykle mam właśnie dłuższe.
Zastanawiają mnie po prostu piersi bo nigdy mnie tak wcześnie nie zaczynały boleć 🙂
Zostaje mi teraz działać

Z tymi objawami to już tak jest, że co jakiś czas coś zaskakuje. Mnie teraz pobolewaja przed owu, ale delikatnie. Skoro masz długie cykle to pewnie owu nadchodzi, więc działaj.
 
reklama
Dziewczyny, muszę się wygadać... czuje się taka samotna w tym wszystkim.. to czekanie na kolejny cykl mnie dobija, potrafię się rozpłakać widząc na instagramie kobiety w ciąży, zadaje sobie pytanie „co jest ze mną nie tak?” M. pociesza, ze będzie w końcu dobrze ale ja już od lipca mam dosyć... badania ok, tylko teraz przełęcze ten żołądek a jak się nie uda to chyba jakaś terapia bo sobie z tym już sama wchodzę na głowę ☹️
 
Dziewczyny, muszę się wygadać... czuje się taka samotna w tym wszystkim.. to czekanie na kolejny cykl mnie dobija, potrafię się rozpłakać widząc na instagramie kobiety w ciąży, zadaje sobie pytanie „co jest ze mną nie tak?” M. pociesza, ze będzie w końcu dobrze ale ja już od lipca mam dosyć... badania ok, tylko teraz przełęcze ten żołądek a jak się nie uda to chyba jakaś terapia bo sobie z tym już sama wchodzę na głowę ☹️
Ja mam podobnie. Ciągle w głowie siedzi ta myśl, co jest nie tak? Wszyscy dookoła zaskakują, A my dalej w martwym punkcie.
Wieszę w zawieszeniu, w pracy zmienił się dyrektor, ogólną psychoza. Z dnia na dzień zwalniają ludzi z 20-kilku letnim doświadczeniem. 😨😨Gdyby nie starania o dziecko, już był wysyłala cv. A tu muszę czekać bo etat, praca na czas nieokreślony. I tylko nie wiadomo, jak długo czekać...😨
 
Ja mam podobnie. Ciągle w głowie siedzi ta myśl, co jest nie tak? Wszyscy dookoła zaskakują, A my dalej w martwym punkcie.
Wieszę w zawieszeniu, w pracy zmienił się dyrektor, ogólną psychoza. Z dnia na dzień zwalniają ludzi z 20-kilku letnim doświadczeniem. 😨😨Gdyby nie starania o dziecko, już był wysyłala cv. A tu muszę czekać bo etat, praca na czas nieokreślony. I tylko nie wiadomo, jak długo czekać...😨
najgorsi są teściowie... wprost potrafią zapytać czy przyjechaliśmy z jakaś niespodzianką... oni nie maja pojęcia jak ciężko może być, nikt nie wie oprócz samych nas i Was tutaj, ze się staramy... po co miałabym się komuś tłumaczyć ze znów nie wyszło a teściowie w obie ciąże od chcenia do zrobienia 🤷‍♀️ ja bym na Twoim miejscu czekała ale szukała alternatywy, zadzwonić można zawsze, nie wszędzie jest tylko umowa zlecenia na start - dają tez na rok bez np okresu próbnego. Ja praca się nie martwie postawiłam sobie dzidzie jako priorytet i resztę ułożę później pod nią. O ile nie jestem naiwna i będę czekać nawet latami 🥺🤷‍♀️
 
Dziewczyny, muszę się wygadać... czuje się taka samotna w tym wszystkim.. to czekanie na kolejny cykl mnie dobija, potrafię się rozpłakać widząc na instagramie kobiety w ciąży, zadaje sobie pytanie „co jest ze mną nie tak?” M. pociesza, ze będzie w końcu dobrze ale ja już od lipca mam dosyć... badania ok, tylko teraz przełęcze ten żołądek a jak się nie uda to chyba jakaś terapia bo sobie z tym już sama wchodzę na głowę ☹️

Ja niestety też słabo radzę sobie z wyłączeniem głowy :( Wszędzie dookoła widzę ciężarne, siostra z którą mieszkam urodziła w tym tygodniu drugie dziecko i mimo że bardzo cieszę się jej szczęściem to czasem miewam dni zwątpienia i podłamania że u nas nie wychodzi 🤷‍♀️
 
najgorsi są teściowie... wprost potrafią zapytać czy przyjechaliśmy z jakaś niespodzianką... oni nie maja pojęcia jak ciężko może być, nikt nie wie oprócz samych nas i Was tutaj, ze się staramy... po co miałabym się komuś tłumaczyć ze znów nie wyszło a teściowie w obie ciąże od chcenia do zrobienia 🤷‍♀️ ja bym na Twoim miejscu czekała ale szukała alternatywy, zadzwonić można zawsze, nie wszędzie jest tylko umowa zlecenia na start - dają tez na rok bez np okresu próbnego. Ja praca się nie martwie postawiłam sobie dzidzie jako priorytet i resztę ułożę później pod nią. O ile nie jestem naiwna i będę czekać nawet latami 🥺🤷‍♀️

Ja mam takiego teścia który jest wręcz na nas obrażony że dalej nie zrobiliśmy mu wnuka 🤦‍♀️ Od jakiś 4 lat już nam o tym truje, tłumaczenia że najpierw chcemy wybudować dom nic nie dawały bo przecież oni mieszkali w jednym pokoju z trójką dzieci i żyją 🤷‍♀️A o tym że się staramy ale nie wychodzi nie będę nikomu opowiadać, dla mnie są to na tyle prywatne sprawy że zostawiamy je tylko i wyłącznie dla siebie. Nie musi od razu cała rodzina wiedzieć ;)
 
Ja mam takiego teścia który jest wręcz na nas obrażony że dalej nie zrobiliśmy mu wnuka 🤦‍♀️ Od jakiś 4 lat już nam o tym truje, tłumaczenia że najpierw chcemy wybudować dom nic nie dawały bo przecież oni mieszkali w jednym pokoju z trójką dzieci i żyją 🤷‍♀️A o tym że się staramy ale nie wychodzi nie będę nikomu opowiadać, dla mnie są to na tyle prywatne sprawy że zostawiamy je tylko i wyłącznie dla siebie. Nie musi od razu cała rodzina wiedzieć ;)
To jesteśmy w tym razem ❤️ właśnie do nich jedziemy. Mam nadzieje, ze po moim ostatnim ucięciu rozmowy wyjściem, maja więcej aktu 😂
 
Dziewczyny, muszę się wygadać... czuje się taka samotna w tym wszystkim.. to czekanie na kolejny cykl mnie dobija, potrafię się rozpłakać widząc na instagramie kobiety w ciąży, zadaje sobie pytanie „co jest ze mną nie tak?” M. pociesza, ze będzie w końcu dobrze ale ja już od lipca mam dosyć... badania ok, tylko teraz przełęcze ten żołądek a jak się nie uda to chyba jakaś terapia bo sobie z tym już sama wchodzę na głowę ☹️
Po burzy zawsze wychodzi słońce 🌞i misi być dobrze !! Swoją drogą bardzo Ci współczuje ... ja mam za sobą biochema i teraźniejszy cykl i już czasami mnie to drażni ... ale tule mocno 🫂
 
reklama
Witam Kochane🥰
Muszę podzielić się z Wami moja historia. Jestem juz mama ale od 5 lat staram sie o kolejna ciążę - wcale nie jest to latwe. Robilam wszystkie mozliwe badania, biore dostinex, suplementy np. Miovelia; kwasy omega; inofem; femibiom, resveratron, dhea; cynk; mg; wit d a w tym cyklu przyjmowalam jeszcze utrogesan( progesteron) jestem po badaniu droznosci i laparo usuniecie endometriozy ll stopien. Maz tez badany przyjmuje 2 razy dziennie FertilMan Plus oraz inne witaminki i wciaz nic. Trace nadzieje... Prosze o wsparcie, moze obecnosc i rozmowa z Wami podniesie mnie na duchu.
pozdrawiam ❤️💛💚
 
Do góry