reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

Dzień dobry [emoji173] jak tam kolejny dzień? U mnie dzisiaj zapowiada się kolejny dzień ładnej pogody. W dodatku będzie pizza na obiad bo nie mamy czasu gotować, więc [emoji41][emoji85].

Przy okazji - dziewczyny badanie progesteronu 7 dni po owulacji liczyć 7 dni od pozytywnego testu owu? Czy dodaje się jeden dzień?

Ewentualnie może to nie ma aż takiego znaczenia a ja podchodzę do tego za bardzo po inżyniersku [emoji1787]...

Ja badałam proga i 6, 7 i 8dpo i w każdym przypadku wynik był miarodajny [emoji3526]
 
reklama
@staraczka_22 @coca dzięki!
Bardzo mi się podobają Wasze odpowiedzi, bo test pozytywny był wczoraj, zakładam więc że dzisiaj może być owulacja (jeśli jej jeszcze nie było) a akurat 5 marca muszę jechać do pracy więc miałabym po drodze :D. Tak to jechanie kawał drogi w obie strony z samego rana tylko na badanie mi się mniej podoba.

Jak nie znajdę w tym cyklu w ciążę to przynajmniej będę mieć dużo badań do pokazania lekarzowi 🙈.
 
@staraczka_22 @coca dzięki!
Bardzo mi się podobają Wasze odpowiedzi, bo test pozytywny był wczoraj, zakładam więc że dzisiaj może być owulacja (jeśli jej jeszcze nie było) a akurat 5 marca muszę jechać do pracy więc miałabym po drodze :D. Tak to jechanie kawał drogi w obie strony z samego rana tylko na badanie mi się mniej podoba.

Jak nie znajdę w tym cyklu w ciążę to przynajmniej będę mieć dużo badań do pokazania lekarzowi [emoji85].

Powodzenia [emoji7][emoji7]
 
Dzień dobry również! ❤️
U mnie dziś 1dc po obsuwie 2 dniowej jak na złość. Dzień rozpoczęłam bólem brzucha 😿 ale się cieszę bo nowy cykl nowe nadzieje! To 2cs się rozpoczął.
Któraś z was też wita ten dzień @?
I dziewczyny mam pytanie od kilku dni szukam informacji w necie ale nie znalazłam może Wy mi podpowiecie.
Po swoich przeżyciach grudniowo styczniowych z poronieniem stwierdziliśmy z mężem ze chcielibyśmy wyjechać teraz na wakacje aby głowy trochę odpoczęły. Lot będzie w okolicach 9marca a owulacje mam okolo 11marca powrót 20marca. Czy uważacie czy lot może jakoś zaszkodzić? Ewentualnie czy powrotny w przypadku "szczęśliwego strzału" 😹 też może jakoś wpłynąć niekorzystnie? Wiem ze pytanie głupie ale już mi trochę siedzi na głowie to wszystko.
Pozdrawiam dziewczyny i życzę miłego dnia! ❤️ A i trzymam też kciuki za wszystkie testujące ❤️😊
Myślę, że nie ma się co bać. Ja w sobotę miałam imprezę potem nie kładłam się w ogóle spać bo o 3 musiałam wyjeżdżać na lotnisko i dopiero po przylocie chyba o 15 poszłam spać. Także to był bardzo męczący weekend a we wtorek pojawiły się dwie kreseczki (których nie było ani w sobotę ani niedziele). Moim zdaniem to oczyszczenie głowy właśnie może najbardziej pomóc, także trzymam mocno kciuki.
 
Cześć! Doczekałam się w końcu 1dc ☺️☺️☺️ Mam nadzieję, że nie będę dziś bardzo umierać... Szczęka dalej opuchnięta i bolącą, jeszcze jak będę mieć taki ciężki pierwszy dzień @ jak zawsze to już w ogóle nie przeżyje tego dnia. Całe szczęście, że pracuje z domu i mam dziś mało pracy to w razie czego będę w stanie się położyć czy coś. Mam nadzieję, że covid mi nie poprzestawia kolejnego cyklu i że się tym razem uda 😃
 
A ja dziś odetchnęłam z ulga😊i humor mi się mocno poprawił!!!
Byłam na monitoringu -11dc
(Pierwszy cykl stymulowany lamettą)
Lekarz mówi... prawy jajnik pęcherzyk 18 mm 😊a na lewym łoooooooł 23 mm!

Mówił ze powinien sam pęknąć ale kazał od razu zaaplikować sobie zastrzyk - co tez uczyniłam😊
ciesze sie bo w zeszłym miesiącu pęcherzyk zatrzymał się na 14 mm

Ja tez brałam lamette i udało się w 2 cyklu stymulowanym😊 tylko nie robiłam zastrzyków na pęknięcie. W 11dc miałam pęcherzyk 17mm, a w 15dc 23mm i endometrium ok 14mm. Byłam pewna, ze skoro w 15dc jeszcze nie pękł pęcherzyk, to ze owulacji nie będzie. A jednak to był ten szczęśliwy cykl 🥰 trzymam kciuki!
 
reklama
Do góry