reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Przez 1,5 dnia było ostro aż plecy bolały i ledwo stałam. 2iego dnia popołudniu już tak aby tylko a reszta 3 dni plamienia na papierze toaletowym.[emoji19]
Najgorsze w tym wszystkim jest to że zanim we wtorek zrobiłam test to w sobotę byłam u dentystki na wymianę plomby[emoji33]
Trzymamy kciuki. Aż poczułam Twój stres.. A jak wyglądał ten okres 6 grudnia?
 
reklama
Przez 1,5 dnia było ostro aż plecy bolały i ledwo stałam. 2iego dnia popołudniu już tak aby tylko a reszta 3 dni plamienia na papierze toaletowym.[emoji19]
Najgorsze w tym wszystkim jest to że zanim we wtorek zrobiłam test to w sobotę byłam u dentystki na wymianę plomby[emoji33]

Kciuki, żeby wszystko było dobrze. 👍
 
Przez 1,5 dnia było ostro aż plecy bolały i ledwo stałam. 2iego dnia popołudniu już tak aby tylko a reszta 3 dni plamienia na papierze toaletowym.[emoji19]
Najgorsze w tym wszystkim jest to że zanim we wtorek zrobiłam test to w sobotę byłam u dentystki na wymianę plomby[emoji33]
Na drugim wątku dziewczyna pracująca w klinice dentystycznej pisała, że teraz te znieczulenia, których używają, są bezpieczne dla kobiet w ciąży. I że lepiej leczyc w drugim trymestrze, ale ogólnie jeśli jest ból itd. to lepiej wyleczyć niezależnie od trymestru, bo to mniejsze zło niż ból, stres i jakiś tam hormon (nie pamiętam).
Na pewno wszystko będzie dobrze!
A powiedz, krwawienie też normalnie miałaś? Takie obfite? 😱
 
Na drugim wątku dziewczyna pracująca w klinice dentystycznej pisała, że teraz te znieczulenia, których używają, są bezpieczne dla kobiet w ciąży. I że lepiej leczyc w drugim trymestrze, ale ogólnie jeśli jest ból itd. to lepiej wyleczyć niezależnie od trymestru, bo to mniejsze zło niż ból, stres i jakiś tam hormon (nie pamiętam).
Na pewno wszystko będzie dobrze!
A powiedz, krwawienie też normalnie miałaś? Takie obfite? [emoji33]
To drugie krwawienie miałam czerwone raz może dwa, tak trochę tego było ale tylko na papierze ale nie pojedyncze krople tylko właśnie krwawienie. Później tylko brązowe i też trochę tego było. Na dzień dzisiejszy przez niski progesteron to jak aplikuje luteinę to mam mleczno-brazowy śluz na aplikatorze.
 
A ja nic jeszcze nie zaczęłam. 🙈 Wciąż nie wiemy, czy święta w domu czy u teściów...
Acha 😉 w sumie ja też jeszcze nic nie zaczęłam 😁 ale powoli trzeba brać się do roboty po te kilka dni szybko zleci😉
Jedyne co to synek choineczkę swoją ubrał w pokoju i już powoli mamy klimat świąteczny i codziennie odlicza dni do świąt, śmiałam się do męża że mi kalendarz nie potrzebny 😂😉
 
To drugie krwawienie miałam czerwone raz może dwa, tak trochę tego było ale tylko na papierze ale nie pojedyncze krople tylko właśnie krwawienie. Później tylko brązowe i też trochę tego było. Na dzień dzisiejszy przez niski progesteron to jak aplikuje luteinę to mam mleczno-brazowy śluz na aplikatorze.
Czyli to było takie skąpe krwawienie. :) A zazwyczaj masz takie skąpe, że uznalas je za miesiączkę? Przepraszam, że tak pytam, ale ja mam mega obfitą miesiączkę zawsze, leci ze mnie jak... Jakby kran odkręcić. I mnóstwo skrzepów. I zawsze mnie ciekawi, jak ktoś może skąpe krwawienie w ciąży pomylić z okresem... Chyba, że właśnie ktoś ma takie dość skąpe miesiączki, a nie jak ja. 😅 Dlatego pytałam, czy to było krwawienie takie jak zawsze masz przy miesiączce czy jednak mniejsze, ale uznalas je i tak za okres. :) Jakbym się potem o ciąży dowiedziała, to bym nieźle panikowała.. .
 
Acha 😉 w sumie ja też jeszcze nic nie zaczęłam 😁 ale powoli trzeba brać się do roboty po te kilka dni szybko zleci😉
Jedyne co to synek choineczkę swoją ubrał w pokoju i już powoli mamy klimat świąteczny i codziennie odlicza dni do świąt, śmiałam się do męża że mi kalendarz nie potrzebny 😂😉
A to my choinkę mamy i lampki od początku grudnia. :D Mój facet kooocha dekoracje świąteczne i on by już na początku listopada wieszał lampki i do marca trzymał.. 🤣🤣🤣🙈
 
reklama
Przepraszam, właśnie zobaczyłam jak się rozpisałam zupełnie nie na temat 🙄
Jak najbardziej na temat. Historie o staraniach o dziecko są często slodko-gorzkie. Walkę o swoje życie wygrałaś, czas na walkę o ciążę i dziecko. Moja przyjaciółka zachorowała na raka piersi w wieku 22 lat. Mówiono jej że u 1 pacjentki na 5 leczonej chemią miesiączka wraca 😱 Jej historia jest pokrzepiająca. Po latach poznała swojego męża i mają bliźniaki😁 trzymam za Ciebie kciuki. Powodzenia ❤️
 
Do góry