reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2021

reklama
Ja powinnam mieć @ w sobotę, od piątkowego wieczoru delikatnie czasem pobolewa mnie podbrzusze, szczególnie wieczorami ale jak na razie czysto. Z tym że u mnie to opóźnienie raczej związane z przebytym covidem, a nie z ciążą 🤷‍♀️ Ale już szału dostaję od tego czekania, chciałabym już mieć ją za sobą i móc działać a nie tak bezczynnie czekać :D Trzymam kciuki żeby u Ciebie nie przyszła! ✊
No czekanie jest zawsze najgorsze! Dni się dłużą niesamowicie. I ta niewiedza, szkoda że od razu nie jest wiadomo czy sie udało czy nie bo przynajmniej po prostu szykowałoby się do następnego cyklu. A nie teraz taka niewiedza. W ten weekend byliśmy ze znajomymi w agroturystyce i nie piłam alko nawet bo nie wiem czy mogę czy nie.
 
Ja już czuje jak wstrętna [emoji204] idzie do mnie wielkimi krokami więc chyba testowania nie będzie [emoji2370]. Ten cykl u mnie jest jakiś dziwny

Póki nie ma @ to jest nadzieja. Kiedyś, któraś z dziewczyn pisała że ona w udanym cyklu miała najgorszy PMS jaki kiedykolwiek miała, tego się co miesiąc trzymam 😂
 
No czekanie jest zawsze najgorsze! Dni się dłużą niesamowicie. I ta niewiedza, szkoda że od razu nie jest wiadomo czy sie udało czy nie bo przynajmniej po prostu szykowałoby się do następnego cyklu. A nie teraz taka niewiedza. W ten weekend byliśmy ze znajomymi w agroturystyce i nie piłam alko nawet bo nie wiem czy mogę czy nie.

Ja na szczęście w tym cyklu od tego odpoczęłam, od razu wiedziałam, że nic z tego bo prawie starań nie było. Ale i tak mi się dłuży, chcę mieć już świadomość że mam jeszcze na to jakiś wpływ a nie że już bez szans 😅
 
A kiedy powinnaś testować?
Ja w zeszłym tygodniu bodajże w czwartek No dałabym sobie rękę uciąć, że wredota przyjdzie, a tu cisza. Od tamtego czasu prócz tego, że następnego dnia dosłownie śluz Mnie zalewał to wredoty nie ma. Z ciekawości wczoraj zrobiłam test ale biel nad bielami[emoji1787]
Owulke mam potwierdzoną 2 lutego około 18 dostałam zastrzyk na pęknięcie. A 8 lutego potwierdzone, że jajeczko pękło. W środę chce powtórzyć test, ale jakoś od pierwszego dnia cyklu coś Mi mówi, że to nie jest ten cykl[emoji2356][emoji2368]
Ja już czuje jak wstrętna [emoji204] idzie do mnie wielkimi krokami więc chyba testowania nie będzie [emoji2370]. Ten cykl u mnie jest jakiś dziwny
 
Póki nie ma @ to jest nadzieja. Kiedyś, któraś z dziewczyn pisała że ona w udanym cyklu miała najgorszy PMS jaki kiedykolwiek miała, tego się co miesiąc trzymam [emoji23]
Najgorsze jest właśnie to, że objawy PMS i objawy ciąży są praktycznie takie same [emoji2358] zresztą niektóre kobiety czasem mają i krwawienie a ciąża jest. Ach te nasze organizmy [emoji2956]
 
Mój w 12dc miał 25mm ale jestem po clo i dostałam zastrzyk. Pęcherzyk pękł bo byłam na monitoringu [emoji6]
Tak czytałam i pisałam z dziewczynami, że taka wielkość pęcherzyka nie wcale zła.
Właśnie nastawiam się bardziej na @ [emoji16] w 14dc byłam na usg i miałam pęcherzyk 26mm. Troszkę już duży i wątpię, że pękł [emoji6] Ale zobaczymy, jak do soboty @ się nie pojawi, to sprawdzę. W końcu wszystko jest możliwe [emoji1] Ale mam nadzieję, że trzymanie kciuków pomoże [emoji3059]
 
reklama
Cykl miał mieć 33 dni (ale chyba będzie 37 a może nawet dłużej). Testy negatywne. Zadziwiająco stabilny pms.Prawie żadnych objawów( brak pobolewania piersi, obrzęku, nerwów, śluz mętny białawy klejący). Po prostu nic. Jakby stanęło w miejscu. 🤷
 
Do góry