Hej dziewczyny,
Przychodzę do Was z pytaniem, bo sama nie wiem co myśleć. Przepraszam że tak wcinam się Wam w konwersację, mam nadzieję, że się nie obrazicie.
Jestem mamą 11miesiecznego chłopca i od dwóch miesięcy staramy się o rodzeństwo. Mam PCOS. Moja cykle po porodzie są dramatycznie długie -2-3 miesiące. Ginekolog przepisała mi clo od 2-6 dnia cyklu.
Dzisiaj byłam na monitoringu. 11 dzień cyklu i jest pęcherzyk ale tylko 14mm. Ginekolog stwierdziła, że raczej nic z tego nie będzie i powinien być już większy. Kazała mi przyjść w poniedziałek.
Czy z Waszego doświadczenia wynika, że rzeczywiście nic z tego nie będzie?
Trochę się podłamałam. Janka zrobiliśmy bez żadnych wspomagaczy, zaskoczyło mimo że nikt się tego nie spodziewał. A teraz nawet stymulacja na mnie nie działa?