A ile normalnie trwa u Ciebie faza lutealna? Dziś masz 10 lub 11 dzień na wyższych temperaturach (nie widzę dokładnych wartości temperatur). Sprawdzałaś w jakikolwiek sposób kiedy była owu, czy tylko temperaturę mierzysz? U mnie temperatura zaczyna spadać dzień przed okresem, ale konkretny spadek jest w pierwszym dniu @ a są też dziewczyny, którym spada dopiero w kolejnych dniach nowego cyklu.Kochane, pomóżcie z interpretacją, bo sama się gubię. Jutro mam dostać okres, ale temperatura nie spada. to mój pierwszy wykres.
reklama
Bardzo wam dziękuję za pomoc! <3Wystarczy, że od najniższej podniesie się o 0,2 u Ciebie tak jest. Nie musi być zaraz powyżej 37[emoji6]
Owulacje według tempki miałaś na koniec stycznia o ile dobrze widzę cyferki bo trochę słabo ostre mam zdjęcie[emoji6]pierwsza faza zaraz po [emoji204] aż do owulki często są to takie górki. U Ciebie naprawdę bardzo dobrze to wygląda [emoji6][emoji6][emoji6]
To dopiero pierwszy cykl, w którym w ogóle coś monitoruję. NIgdy niestety nie miałam żadnych objawów owulacji, bólu itp. więc nie za bardzo wiem ile trwa. od tego cyklu to się zmienia!A ile normalnie trwa u Ciebie faza lutealna? Dziś masz 10 lub 11 dzień na wyższych temperaturach (nie widzę dokładnych wartości temperatur). Sprawdzałaś w jakikolwiek sposób kiedy była owu, czy tylko temperaturę mierzysz? U mnie temperatura zaczyna spadać dzień przed okresem, ale konkretny spadek jest w pierwszym dniu @ a są też dziewczyny, którym spada dopiero w kolejnych dniach nowego cyklu.
Kochana, jedziemy na tym samym wózku. Ja mam też niską ferrytynę i żelazo. Jestem po dwóch poronieniach, ale przyczyną była wysoka homocysteina, na której prawidłowy poziom ma wpływ właśnie żelazo i kwas foliowy. Ja obecnie biorę 2x dziennie żelazo, wit. B6, oraz kwas foiowy 5 mg. Łykam także Mama DHA plus. Żeby podnieść tak skrajnie niski poziom ferrytyny żelazo przepisane przez lekarza musisz łykać przynajmniej 3-4 miesiące. Będzie dobrze, zobaczysz. Tylko zbadaj sobie jeszzce poziom homocysteiny i wyrównaj koniecznie poziomy żelaza. Ściskam mocno.witajcie, mam pytanko odnośnie bardzo niskiej ferrytyny <1,98 żelazo 38, hemoglobina w normie o dziwo... borykam sie z tym niskim żelazem od dłuższego czasu, nawet hematolog zdziwił się, że nie spotkał się jeszcze z tak niskim poziomem. Jakie mogę wykonać jeszcze badania zeby rozszerzyc diagnoze? Czy to moze byc przyczyna bardzo wczesnych poronien??
Lily2389
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2020
- Postów
- 3 132
My też o pierwsze i to właśnie jest 7 cyklJeżeli miałabym określić co do liczby od kad liczę - to 7
Ale od marca nie używaliśmy żadnej antykoncepcji - żyliśmy przygotowaniami do slubu który był we wrześniu
(Mam 37 l mąż 41)
Staramy się o pierwsze
stresuje się ta stymulacja czy da efektów urośnie pęcherzyk i pęknie
Ok, też jeszcze niedawno byłam zielona Prawidłowa faza lutealna trwa 10-16 dni przy czym u każdej kobiety w każdym cyklu powinna być stała, ale mogą być lekkie wahania. Jesli masz 10/11 dpo to śmiało możesz testować za 3 dni jeśli @ wcześniej nie przyjdzie. A jak przyjdzie to na kolejny raz masz już wiedzę ile może trwać kolejna faza lutealnaTo dopiero pierwszy cykl, w którym w ogóle coś monitoruję. NIgdy niestety nie miałam żadnych objawów owulacji, bólu itp. więc nie za bardzo wiem ile trwa. od tego cyklu to się zmienia!
W kolejnym cyklu dołącz testy owulacyjne (peak pojawia się zazwyczaj dzień przed owulacją) oraz badaj śluz i wtedy też będziesz wiedziała, czy spadek temperatury masz tuż po owu, czy np 2-3 dni po, bo tak też się zdarza. A i trójstopniowy wykres nie zawsze oznacza ciążę, tak samo brak skoku nie wyklucza ciąży. Na OvuFriend jest galeria wykresów użytkowniczek, przejrzyj i na pewno coś Ci rozjaśnią.
Wronka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 1 552
Witam wszystkie Panie dołączam się do tematu. Po pół roku starań 27 stycznia wykonałam 2 testy ciążowe- pozytywne. Na 1 lutego umówiłam się do ginekologa, z ostatniej miesiączki wynikało ze to już 6 TC. Po usg jednak okazało się, ze to ciąża pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie od razu pojechałam do szpitala na izbę przyjęć. 2 lutego miałam wykonany zabieg laparoskopii- jajowód nie został usunięty na szczęście. Mam pytanie do dziewczyn, którym się przytrafiła taka sytuacja- jak wyglądał wasz cykl miesiaczkowy po i kiedy od czasu zabiegu zaczęłyście się ponownie starać o dziecko?
Witam wszystkie Panie dołączam się do tematu. Po pół roku starań 27 stycznia wykonałam 2 testy ciążowe- pozytywne. Na 1 lutego umówiłam się do ginekologa, z ostatniej miesiączki wynikało ze to już 6 TC. Po usg jednak okazało się, ze to ciąża pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie od razu pojechałam do szpitala na izbę przyjęć. 2 lutego miałam wykonany zabieg laparoskopii- jajowód nie został usunięty na szczęście. Mam pytanie do dziewczyn, którym się przytrafiła taka sytuacja- jak wyglądał wasz cykl miesiaczkowy po i kiedy od czasu zabiegu zaczęłyście się ponownie starać o dziecko?
Bardzo Ci współczuję. Życzę, żebyś szybko zaszła i wszystko przebiegało prawidłowo.
Kasialucky
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 2 688
To życzę nam szybko dwóch kreseczekMy też o pierwsze i to właśnie jest 7 cykl
reklama
Wronka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2021
- Postów
- 1 552
Ja chyba tylko mam takiego pecha. Na nieszczęście moje to była moja pierwsza ciąża...najgorzej jest chyba słuchać od personelu medycznego i lekarzy ,,o pierwsza ciąża i taka felerna” nie pomaga to wcale. Za dużo się w szpitalu na temat mojego stanu zdrowia, kolejnego starania o dzidzie nie dowiedziałam a wizytę u mojej Pani ginekolog mam 22 lutego i chciałam zaczerpnąć wiedzy od dziewczyn, które maja już jakieś doświadczenie w tym temacieBardzo Ci współczuję. Życzę, żebyś szybko zaszła i wszystko przebiegało prawidłowo.
Podziel się: