reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Kochane, pomóżcie z interpretacją, bo sama się gubię. Jutro mam dostać okres, ale temperatura nie spada. to mój pierwszy wykres.
A ile normalnie trwa u Ciebie faza lutealna? Dziś masz 10 lub 11 dzień na wyższych temperaturach (nie widzę dokładnych wartości temperatur). Sprawdzałaś w jakikolwiek sposób kiedy była owu, czy tylko temperaturę mierzysz? U mnie temperatura zaczyna spadać dzień przed okresem, ale konkretny spadek jest w pierwszym dniu @ a są też dziewczyny, którym spada dopiero w kolejnych dniach nowego cyklu.
 
reklama
Wystarczy, że od najniższej podniesie się o 0,2 u Ciebie tak jest. Nie musi być zaraz powyżej 37[emoji6]
Owulacje według tempki miałaś na koniec stycznia o ile dobrze widzę cyferki bo trochę słabo ostre mam zdjęcie[emoji6]pierwsza faza zaraz po [emoji204] aż do owulki często są to takie górki. U Ciebie naprawdę bardzo dobrze to wygląda [emoji6][emoji6][emoji6]
Bardzo wam dziękuję za pomoc! <3
 
A ile normalnie trwa u Ciebie faza lutealna? Dziś masz 10 lub 11 dzień na wyższych temperaturach (nie widzę dokładnych wartości temperatur). Sprawdzałaś w jakikolwiek sposób kiedy była owu, czy tylko temperaturę mierzysz? U mnie temperatura zaczyna spadać dzień przed okresem, ale konkretny spadek jest w pierwszym dniu @ a są też dziewczyny, którym spada dopiero w kolejnych dniach nowego cyklu.
To dopiero pierwszy cykl, w którym w ogóle coś monitoruję. NIgdy niestety nie miałam żadnych objawów owulacji, bólu itp. więc nie za bardzo wiem ile trwa. od tego cyklu to się zmienia!
 
witajcie, mam pytanko odnośnie bardzo niskiej ferrytyny <1,98 żelazo 38, hemoglobina w normie o dziwo... borykam sie z tym niskim żelazem od dłuższego czasu, nawet hematolog zdziwił się, że nie spotkał się jeszcze z tak niskim poziomem. Jakie mogę wykonać jeszcze badania zeby rozszerzyc diagnoze? Czy to moze byc przyczyna bardzo wczesnych poronien??
Kochana, jedziemy na tym samym wózku. Ja mam też niską ferrytynę i żelazo. Jestem po dwóch poronieniach, ale przyczyną była wysoka homocysteina, na której prawidłowy poziom ma wpływ właśnie żelazo i kwas foliowy. Ja obecnie biorę 2x dziennie żelazo, wit. B6, oraz kwas foiowy 5 mg. Łykam także Mama DHA plus. Żeby podnieść tak skrajnie niski poziom ferrytyny żelazo przepisane przez lekarza musisz łykać przynajmniej 3-4 miesiące. Będzie dobrze, zobaczysz. Tylko zbadaj sobie jeszzce poziom homocysteiny i wyrównaj koniecznie poziomy żelaza. Ściskam mocno.
 
Jeżeli miałabym określić co do liczby od kad liczę - to 7😊
Ale od marca nie używaliśmy żadnej antykoncepcji - żyliśmy przygotowaniami do slubu który był we wrześniu
(Mam 37 l mąż 41)
Staramy się o pierwsze ❤️
stresuje się ta stymulacja czy da efektów urośnie pęcherzyk i pęknie 😞
My też o pierwsze i to właśnie jest 7 cykl 😉
 
To dopiero pierwszy cykl, w którym w ogóle coś monitoruję. NIgdy niestety nie miałam żadnych objawów owulacji, bólu itp. więc nie za bardzo wiem ile trwa. od tego cyklu to się zmienia!
Ok, też jeszcze niedawno byłam zielona 😃 Prawidłowa faza lutealna trwa 10-16 dni przy czym u każdej kobiety w każdym cyklu powinna być stała, ale mogą być lekkie wahania. Jesli masz 10/11 dpo to śmiało możesz testować za 3 dni jeśli @ wcześniej nie przyjdzie. A jak przyjdzie to na kolejny raz masz już wiedzę ile może trwać kolejna faza lutealna :)
W kolejnym cyklu dołącz testy owulacyjne (peak pojawia się zazwyczaj dzień przed owulacją) oraz badaj śluz i wtedy też będziesz wiedziała, czy spadek temperatury masz tuż po owu, czy np 2-3 dni po, bo tak też się zdarza. A i trójstopniowy wykres nie zawsze oznacza ciążę, tak samo brak skoku nie wyklucza ciąży. Na OvuFriend jest galeria wykresów użytkowniczek, przejrzyj i na pewno coś Ci rozjaśnią.
 
Witam wszystkie Panie 😊 dołączam się do tematu. Po pół roku starań 27 stycznia wykonałam 2 testy ciążowe- pozytywne. Na 1 lutego umówiłam się do ginekologa, z ostatniej miesiączki wynikało ze to już 6 TC. Po usg jednak okazało się, ze to ciąża pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie od razu pojechałam do szpitala na izbę przyjęć. 2 lutego miałam wykonany zabieg laparoskopii- jajowód nie został usunięty na szczęście. Mam pytanie do dziewczyn, którym się przytrafiła taka sytuacja- jak wyglądał wasz cykl miesiaczkowy po i kiedy od czasu zabiegu zaczęłyście się ponownie starać o dziecko?
 
Witam wszystkie Panie 😊 dołączam się do tematu. Po pół roku starań 27 stycznia wykonałam 2 testy ciążowe- pozytywne. Na 1 lutego umówiłam się do ginekologa, z ostatniej miesiączki wynikało ze to już 6 TC. Po usg jednak okazało się, ze to ciąża pozamaciczna umiejscowiona w prawym jajowodzie od razu pojechałam do szpitala na izbę przyjęć. 2 lutego miałam wykonany zabieg laparoskopii- jajowód nie został usunięty na szczęście. Mam pytanie do dziewczyn, którym się przytrafiła taka sytuacja- jak wyglądał wasz cykl miesiaczkowy po i kiedy od czasu zabiegu zaczęłyście się ponownie starać o dziecko?

Bardzo Ci współczuję. Życzę, żebyś szybko zaszła i wszystko przebiegało prawidłowo.
 
reklama
Bardzo Ci współczuję. Życzę, żebyś szybko zaszła i wszystko przebiegało prawidłowo.
Ja chyba tylko mam takiego pecha. Na nieszczęście moje to była moja pierwsza ciąża...najgorzej jest chyba słuchać od personelu medycznego i lekarzy ,,o pierwsza ciąża i taka felerna” nie pomaga to wcale. Za dużo się w szpitalu na temat mojego stanu zdrowia, kolejnego starania o dzidzie nie dowiedziałam a wizytę u mojej Pani ginekolog mam 22 lutego i chciałam zaczerpnąć wiedzy od dziewczyn, które maja już jakieś doświadczenie w tym temacie 😔
 
Do góry