Gryfin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2020
- Postów
- 3 956
Ja bym tego przytualniem nie nazwałaA wiecie, pełny stół gości, dziadkowie , ciotki itd, a tu chciał nie chciał, masz wizje jak wojek z ciocia się przytulająmam traumę do dzisiaj
![]()


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja bym tego przytualniem nie nazwałaA wiecie, pełny stół gości, dziadkowie , ciotki itd, a tu chciał nie chciał, masz wizje jak wojek z ciocia się przytulająmam traumę do dzisiaj
![]()
Tak, takJa bym tego przytualniem nie nazwałaskoro były szczegóły to już raczej....
![]()
No ja właśnie dlatego wolę nie wdawać się w takie dyskusje, bo potem nie będę w stanie zapomnieć tego co usłyszę ;D. Słyszałam nawet o tym, że znajomej wujek proponował, że on jej mężowi pokaże jak to się robi skoro sobie sam nie poradził. Żenada na maksa na rodzinnej imprezieTak, tako to mi chodziło, myśle ze jak nie napisze dokładnie, będzie mniej traumatyczne
![]()
No my w tym temacie akurat w rodzinie z mężem jesteśmy czarnymi owcami , ze tak powiem . Rodzina moja akurat w większości z Kazachstanu, wiec w Polsce jest mała cześć. W rodzinie męża dużo kuzynek i 2 braci. Wszyscy już maja conajmniej 2-3 dzieci i nawet są młodsi od nas. Często są pytania lub tematy poruszane o dzieciach, i wiem ze są kierowane do nas , ale tak nie wprost tylko okrężna droga. I wiem , ze wszystkich korci by zypytac, może nawet w pozytywnym sensie, czemu jeszcze nie mamy dzieci, ale mnie to meczy. Na którymś z rodzinnych „zebrań” wkoncu się wypowiedziałam w tym temacie, a dotyczył on niby ogólnie par bez dzieci , ze czasami poprostu ktoś nie może zajść i chwalić się tym nie chce. Rozmowy ustały, ale i tak czuje presję, bo ci tylko prowadzę i nie pije, to jyz żarty- na kiedy termin, a to jest dobijające. Szczególnie ze z mężem już dawno się staramy, ja mam 32 lata w maju i nie ma ani jednej fasolkiDziewczyny mam temat do rozmowy : Małe dzieci w rodzinie? Drażnią Was i wywołują negatywne emocje (smutek, zazdrość) czy poprawiają Wam humor i dają nadzieję?
U mnie jest 4 małych szkrabów w wieku od 2 do 5 lat, są to wszystkie dzieci moich sióstr, a u męża jest jeden 2 letni szkrab jego siostryWszystkie kocham miłością wielką i bardzo się cieszę jak je widzę, ale zdarza się przypływ niepohamowanego smutku czasami nie wiadomo skąd
![]()
A no i rodzinka oczywiście teraz cały czas mi wciska niemowlaczka w ręce i choć kocham każdego szkraba, czasami czuje ze jest im mnie żal i radość jakoś pryskaNo my w tym temacie akurat w rodzinie z mężem jesteśmy czarnymi owcami , ze tak powiem . Rodzina moja akurat w większości z Kazachstanu, wiec w Polsce jest mała cześć. W rodzinie męża dużo kuzynek i 2 braci. Wszyscy już maja conajmniej 2-3 dzieci i nawet są młodsi od nas. Często są pytania lub tematy poruszane o dzieciach, i wiem ze są kierowane do nas , ale tak nie wprost tylko okrężna droga. I wiem , ze wszystkich korci by zypytac, może nawet w pozytywnym sensie, czemu jeszcze nie mamy dzieci, ale mnie to meczy. Na którymś z rodzinnych „zebrań” wkoncu się wypowiedziałam w tym temacie, a dotyczył on niby ogólnie par bez dzieci , ze czasami poprostu ktoś nie może zajść i chwalić się tym nie chce. Rozmowy ustały, ale i tak czuje presję, bo ci tylko prowadzę i nie pije, to jyz żarty- na kiedy termin, a to jest dobijające. Szczególnie ze z mężem już dawno się staramy, ja mam 32 lata w maju i nie ma ani jednej fasolki![]()
Ja mówię dobitnie, że dziecko będzie wtedy kiedy będziemy chcieli i że nie życzę sobie żeby włazili z buciorami do naszego łóżka. Takie gadanie działa na tego typu ludzi. A to czy mamy problemy z poczęciem czy nie to nasza prywatna sprawa i nie widzę sensu w dzieleniu się tym z takimi ludźmi.
Wiedziałam że nie wytrzymam. Niestety negatywnyJa czekam, już minęły czasy kiedy się emocjonowałam przedjeśli się spóźni dzień lub dwa to dopiero wtedy pójdę kupić test
Też za 4 dni będę testować jeszcze razWiedziałam że nie wytrzymam. Niestety negatywnytroche mnie to zdołowało ale jeszcze 4 dni zostały do @ mam nadzieje ze nie przyjdzie choc mam tak nabrzmiałe piersi ze chyba nie pozostawia złudzeń
![]()
Halo halo! Spokojnie i bez nerwów proszę mi tuWiedziałam że nie wytrzymam. Niestety negatywnytroche mnie to zdołowało ale jeszcze 4 dni zostały do @ mam nadzieje ze nie przyjdzie choc mam tak nabrzmiałe piersi ze chyba nie pozostawia złudzeń
![]()
Wiedziałam że nie wytrzymam. Niestety negatywny [emoji24] troche mnie to zdołowało ale jeszcze 4 dni zostały do @ mam nadzieje ze nie przyjdzie choc mam tak nabrzmiałe piersi ze chyba nie pozostawia złudzeń [emoji24]