tu jest ten problem ze 5.01 byłam potwierdzić „końcówkę poronienia”, mówiła ze ładnie się oczyszcza itp, że tylko 2 cm zostało do oczyszczenia i przez tydzień jeszcze plamilam a ostatnie dwa dni to dosłownie jakbym @ dostała, ale nie wiem czy to możliwie :/ i dzisiaj wypadałby według jej wyliczeń 29dc, a zawsze @ jak w zegarku co 28 dni, ale nie wiem jak to teraz się ma do poronienia :/ nawet nie wiem kiedy testować, poczekać do tych 10 dni braku @ w razie czego i wtedy dopiero testować czy od razu iść do lekarza żeby zobaczył czemu nie przyszedł?