Dziękuję Ci słonko:* powiem Ci ze jakoś tak nie miałam parcia na dziecko i chyba było mi to na rękę że nie wychodziło. Jednak od roku to i mi się zachcialo
i dopiero teraz poszłam do lekarza, nie do kliniki niepłodności, tylko do zwykłego ginekologa, z tym że prywatnie, bo wcześniej chodziłam na nfz i rok zajęło pani na nfz ustalenie bezowulacyjnych cykli
teraz prywatnie lekarz właśnie zlecił badania krwi i w 21 dniu cyklu mam jeszcze kilka wyników do zrobienia i z tymi wynikami na wizytę. Dobrą opinię ma pod kontem właśnie takim, sama mówiła że mam się nie martwić bo już trochę tych dzieci '' zrobiła '' w życiu
mam nadzieję że u mnie będzie tak samo.