Smaily
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2020
- Postów
- 1 253
Zrobić zawsze możesz, tylko czy to ma sens? To już lepiej poczekaj do następnego dnia ranoMam pytanie dziewczyny czy mogę zrobić test ciążowy wieczorem będąc 4 dni przed okresem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zrobić zawsze możesz, tylko czy to ma sens? To już lepiej poczekaj do następnego dnia ranoMam pytanie dziewczyny czy mogę zrobić test ciążowy wieczorem będąc 4 dni przed okresem?
To już było drugie badanie nasienia i wszytsko wyszło w normie tym razem. Pierwsze badanie robiliśmy kilka miesiecy temu i było mało w ruchu postępowym A. Od tego czasu mąż brał Fertilman Plus, więc wygląda na to, że nam pomógł. Ale może powodem były też bakterie w nasieniu, które zostały wyleczone. Aktualnie mąż ma nadal brać Fertilman Plus oraz dodatkowo L-karnityne.A badanie nasienia? Jak wyszło?
@nowafalaa Zrób sobie bete, rozwieje Twoje wątpliwości.No to pochwal się tym testem [emoji6]
Tak, ale z pewnością nie wyjdzie. Może spróbuj rano jutro, jeśli już tak bardzo chcesz. A jak nie masz nacisku to czekaj do dnia @.Zrobić zawsze możesz, tylko czy to ma sens? To już lepiej poczekaj do następnego dnia rano
Masakra jakaś.. położyć się na brzuchu to marzenie ściętej głowy..Taaaak, byłam 5 cyklu na duphastonie, cycki giganty mężowi się podobały, ale ból był nie do zniesienia
Kochajcie się kiedy macie na to ochotę teraz, nie myślcie za wiele, pozwólcie sobie na szalenstwa aby zszedł z Was stres i może zaskoczy pozytywnie!No dokładnie, też myślę w ten sposób - ok, jeśli nawet będziemy się starać rok, czas upłynie, a potem się okaże że to po prostu nie miało szansy zadziałać, bo 1) śluz nie taki, 2) owulacja nie siada, 3) jajowody niedrożne, 4) plemników za mało czy cokolwiek jeszcze może stanowić problem, to tak naprawdę stracimy ten rok. Pogadaliśmy wczoraj z mężem jeszcze o tym wszystkim I doszliśmy do wniosku, że w tym konkretnym momencie nie mamy głowy oboje do lekarzy, badań, klinik, chcemy się przeprowadzić I przywyknąć do nowej rzeczywistości. Może akurat teraz po przeprowadzce stres zejdzie I się uda ale na ten miesiąc jeszcze odpuszczamy diagnozy I badania, przenosimy się do swoich własnych, nie wynajmowanych 4 kątów, a tupot małych stóp jeszcze je wypełni
Mimo że jeszcze dajemy sobie miesiąc, zapisałam wszystkie podpowiedzi I rekomendacje od was, dziewczyny, dziękuję wam bardzo za każde słowo I w lutym wprowadzam je w życie
Tez mialam dostać 25.01 @XnetiX ale coś chyba szybciej przyjdzieW takim razie czekamy razem, ja do 25.01 mam nadzieje, że @ wreszcie pomyli drogi
A nie mowili Ci ile sie czeka na takie badanie? Ja przeczytalam w necie ze 4-5 dni robocze. Nie nakręcaj się niepotrzebnie.Dziewczyny mam jeszcze takie pytanie. Miałyście robiony posiew z pochwy? Ile czekałyście na wynik? Ja już czekam tydzień i boję się, że coś tam złego wyhodują, skoro tyle czekam na wynik.. jak to u Was było?