Staraczki 2021

[HeraUnique]

Cześć wszystkim. Widzę że tu jakieś sprzeczki [emoji15] szkoda, dajcie spokój i nie denerwujcie się, tak lubię tu wejść i poczytać i nawet raz na dwa dni napisać parę słów, wszystkie tu w tym samym siedzimy. Ja sama bym nie pomyślała ile to nerwów może powodować, ale teraz przez te starania to często chodzę poirytowana...
Ja z jednej strony na pewno tu na otwartym wątku więcej o sobie pisać nie będę, bo czuję potrzebę anonimowości, ale też sama nie wiem czy ja mam siłę dalej się starać.... więc i na zamknięty wątek nie będę się wpychać. Coś czuję, że ta nasza trójeczka to koniec. A tak sobie wyobrażałam wielką wielodzietną rodzinę. Jakoś mi teraz po Nowym Roku takie mocne zwątpienie przyszło. Jeszcze się trochę modlę po cichu, ale nie chcę się nastawiać. Może mi się za parę dni zmieni [emoji14] jak się okres skończy [emoji14] bo póki co humor tragiczny.
Tak przejrzałam szybko i dziś chyba żadnych kreseczek? Więc jutro pewnie będzie wysyp zgodnie z zasadą co drugi dzień [emoji16]
Wszystkiego dobrego dziewczyny i miłego wieczoru

Nie poddawaj się jeszcze wszystko się ułoży zobaczysz. Wiem, że każdy musi przejść przez to zwątpienie, ale dasz radę i będziesz mieć wielkaaaaa rodzinkę

 

[Gryfin]

Cześć wszystkim. Widzę że tu jakieś sprzeczki [emoji15] szkoda, dajcie spokój i nie denerwujcie się, tak lubię tu wejść i poczytać i nawet raz na dwa dni napisać parę słów, wszystkie tu w tym samym siedzimy. Ja sama bym nie pomyślała ile to nerwów może powodować, ale teraz przez te starania to często chodzę poirytowana...
Ja z jednej strony na pewno tu na otwartym wątku więcej o sobie pisać nie będę, bo czuję potrzebę anonimowości, ale też sama nie wiem czy ja mam siłę dalej się starać.... więc i na zamknięty wątek nie będę się wpychać. Coś czuję, że ta nasza trójeczka to koniec. A tak sobie wyobrażałam wielką wielodzietną rodzinę. Jakoś mi teraz po Nowym Roku takie mocne zwątpienie przyszło. Jeszcze się trochę modlę po cichu, ale nie chcę się nastawiać. Może mi się za parę dni zmieni [emoji14] jak się okres skończy [emoji14] bo póki co humor tragiczny.
Tak przejrzałam szybko i dziś chyba żadnych kreseczek? Więc jutro pewnie będzie wysyp zgodnie z zasadą co drugi dzień [emoji16]
Wszystkiego dobrego dziewczyny i miłego wieczoru

Niestety dzisiaj nie ma II kresek też zawsze chciałam mieć duża rodzinę a nawet o pierwsze trudno

 

[Anjaaa93]

Ja też, ja też urlop

Uważam, że te wszystkie gwiazdy, które myślą, że mogą sobie pozwolić kogokolwiek oceniać, zakazywać testów bo przecież JAK TAK MOŻNA, ŚWIAT SIĘ ZAWALI, we własnym towarzystwie, kiedy znają swoje temperamenty i wiedzą, że nikogo nie urażą, mogą wypisywać co im się żywnie podoba. Jeżeli natomiast chodzi o forum, które jest otwarte, wchodzą tu różne dziewczyny, z różnym doświadczeniem i chorobami, nie mają prawa wypisywać, że któraś jest niemądra bo przecież powinna nie tak a inaczej... Co innego jak się chce uzyskać opinie ale te gwiazdy mam wrażenie, że często same wywołują gównoburze i prowokują do złych emocji. Moim zdaniem to nawet nie chodzi o to, że one są gruboskórne czy jak one tam siebie opisują, nawet nie wiem, ale to po prostu chodzi o wychowanie, kulturę, pewne rzeczy się wynosi z domu. Mnie rodzice uczyli, że trzeba się szanować i nikogo nie mamy prawa oceniać, tym bardziej tutaj, kiedy się nie znamy na żywo.

No ale przecież to my jesteśmy te złe... Ah, najlepiej nie reagować, co niektóre nie będą miały okazji aby się wyżyć. I żeby było jasne, nie mowa tutaj o wszystkich, które na tym śmiesznym, prywatnym wątku są obecne, podejrzewam, że te, o których mowa to tutaj za moment mnie zjedzą.

Musiałam się wypowiedzieć bo też mnie to strasznie irytuje, kiedy ktoś myśli, że może sobie pozwolić na więcej bo przecież jest tutaj od 100 lat.

Dziewczyny, nie reagujemy, nie dajemy się sprowokować bo musimy dbać o ciśnienie i nerwy, jeżeli chcemy ujrzeć dwie krechy.

Wysyłam pozytywną energię

 

[Gryfin]

Ja też, ja też urlop

Uważam, że te wszystkie gwiazdy, które myślą, że mogą sobie pozwolić kogokolwiek oceniać, zakazywać testów bo przecież JAK TAK MOŻNA, ŚWIAT SIĘ ZAWALI, we własnym towarzystwie, kiedy znają swoje temperamenty i wiedzą, że nikogo nie urażą, mogą wypisywać co im się żywnie podoba. Jeżeli natomiast chodzi o forum, które jest otwarte, wchodzą tu różne dziewczyny, z różnym doświadczeniem i chorobami, nie mają prawa wypisywać, że któraś jest niemądra bo przecież powinna nie tak a inaczej... Co innego jak się chce uzyskać opinie ale te gwiazdy mam wrażenie, że często same wywołują gównoburze i prowokują do złych emocji. Moim zdaniem to nawet nie chodzi o to, że one są gruboskórne czy jak one tam siebie opisują, nawet nie wiem, ale to po prostu chodzi o wychowanie, kulturę, pewne rzeczy się wynosi z domu. Mnie rodzice uczyli, że trzeba się szanować i nikogo nie mamy prawa oceniać, tym bardziej tutaj, kiedy się nie znamy na żywo.

No ale przecież to my jesteśmy te złe... Ah, najlepiej nie reagować, co niektóre nie będą miały okazji aby się wyżyć. I żeby było jasne, nie mowa tutaj o wszystkich, które na tym śmiesznym, prywatnym wątku są obecne, podejrzewam, że te, o których mowa to tutaj za moment mnie zjedzą.

Musiałam się wypowiedzieć bo też mnie to strasznie irytuje, kiedy ktoś myśli, że może sobie pozwolić na więcej bo przecież jest tutaj od 100 lat.

Dziewczyny, nie reagujemy, nie dajemy się sprowokować bo musimy dbać o ciśnienie i nerwy, jeżeli chcemy ujrzeć dwie krechy.

Wysyłam pozytywną energię

Udanego urlopu w takim razie ja po prostu latam pod sufitem, jestem taka szczęśliwa

 

[kasienka0891]

Cześć wszystkim. Widzę że tu jakieś sprzeczki [emoji15] szkoda, dajcie spokój i nie denerwujcie się, tak lubię tu wejść i poczytać i nawet raz na dwa dni napisać parę słów, wszystkie tu w tym samym siedzimy. Ja sama bym nie pomyślała ile to nerwów może powodować, ale teraz przez te starania to często chodzę poirytowana...
Ja z jednej strony na pewno tu na otwartym wątku więcej o sobie pisać nie będę, bo czuję potrzebę anonimowości, ale też sama nie wiem czy ja mam siłę dalej się starać.... więc i na zamknięty wątek nie będę się wpychać. Coś czuję, że ta nasza trójeczka to koniec. A tak sobie wyobrażałam wielką wielodzietną rodzinę. Jakoś mi teraz po Nowym Roku takie mocne zwątpienie przyszło. Jeszcze się trochę modlę po cichu, ale nie chcę się nastawiać. Może mi się za parę dni zmieni [emoji14] jak się okres skończy [emoji14] bo póki co humor tragiczny.
Tak przejrzałam szybko i dziś chyba żadnych kreseczek? Więc jutro pewnie będzie wysyp zgodnie z zasadą co drugi dzień [emoji16]
Wszystkiego dobrego dziewczyny i miłego wieczoru

Ja również lubię tu czytać. Mało się udzielam, bo mimo już dwójki dzieci na pokładzie mało wiem o cyklu, temp, szyjce itp. Po poronieniu byłam załamana, nie rozumiałam czemu mnie się to przytrafiło... myślałam ze ciąża pozamaciczna sprzed prawie 3 lat była apogeum moich nieszczęść. Ale się myliłam
Czytanie historii innych dziewczyn odbudowało we mnie nadzieje ze jednak może się udać, niby tak mało a tak dużo. Nie zawsze ilość postów świadczy o "aktywności" na forum ja dzięki temu podniosłam się po stracie

 

[MamaR]

Mimio wszystko miłego wieczoru dziewczyny zaczynam urlop i mega się cieszę

Udanego urlopu! Mój się niestety już kończy i czas zabrać się do pracy

Aa rozumiem. Ja wielka zwolenniczką robienia bety akurat też nie jestem. A proga lekarz kazał mi zbadać bo to pierwsza stymulacja i chyba kolejna będzie i bez zastrzyku i bez dupka

Ja jestem z tych co jak szły badać proga to przy okazji zawsze sobie bete zaznaczałam i dwa razy udało mi się tak wcześnie wylapac ciążę, raz beta 2.2 a w drugiej ciąży pierwsza beta 0.2 (tak wiem beta powyżej 5 ale to dało mi nadzieję jak zawsze było <0.1 kiedy nie było ciąży ) Teraz nie badalam i kasa poszła do skarbonki To trzymam kciuki by to był szczęśliwy cykl!

 

[Gryfin]

Ja również lubię tu czytać. Mało się udzielam, bo mimo już dwójki dzieci na pokładzie mało wiem o cyklu, temp, szyjce itp. Po poronieniu byłam załamana, nie rozumiałam czemu mnie się to przytrafiło... myślałam ze ciąża pozamaciczna sprzed prawie 3 lat była apogeum moich nieszczęść. Ale się myliłam
Czytanie historii innych dziewczyn odbudowało we mnie nadzieje ze jednak może się udać, niby tak mało a tak dużo. Nie zawsze ilość postów świadczy o "aktywności" na forum ja dzięki temu podniosłam się po stracie

Przykro mi, że miałaś takie "przygody" nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czuje kobieta w takiej sytuacji... Ale bardzo się cieszę, że podniosłaś się po stracie i masz siłę się dalej starać

 

[Gryfin]

Udanego urlopu! Mój się niestety już kończy i czas zabrać się do pracy

Ja jestem z tych co jak szły badać proga to przy okazji zawsze sobie bete zaznaczałam i dwa razy udało mi się tak wcześnie wylapac ciążę, raz beta 2.2 a w drugiej ciąży pierwsza beta 0.2 (tak wiem beta powyżej 5 ale to dało mi nadzieję jak zawsze było <0.1 kiedy nie było ciąży ) Teraz nie badalam i kasa poszła do skarbonki To trzymam kciuki by to był szczęśliwy cykl!

Dziękuję

 

[Upadła]

Utworzyłam grupę na prośbę dziewczyn bo nie potrafiły. I się tam udzielam. Ale to Ty piszesz, żebym już się tu nie udzielała... Bo tam pisze. Czyli co? Podwójne standardy stosujesz?

A mi trochę smutno, że też zawsze byłam za zamkniętą grupą dla tych gruboskornych, a moja prośba o przyjecie nie została zaakceptowana [emoji17] szkoda, że teraz tutaj nie ma już za bardzo też co się odzywać...

 

[Carry88]

Udanego urlopu! Mój się niestety już kończy i czas zabrać się do pracy

Ja jestem z tych co jak szły badać proga to przy okazji zawsze sobie bete zaznaczałam i dwa razy udało mi się tak wcześnie wylapac ciążę, raz beta 2.2 a w drugiej ciąży pierwsza beta 0.2 (tak wiem beta powyżej 5 ale to dało mi nadzieję jak zawsze było <0.1 kiedy nie było ciąży ) Teraz nie badalam i kasa poszła do skarbonki To trzymam kciuki by to był szczęśliwy cykl!

Ja sie na betę nie szarpnęłam na szczęście chociaż prog dał mi nadzieję bo był w widełkach ciążowych, ale nie wyszło. Może w kolejnym stymulowanym się uda