reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Witam wszystkich. Jestem mamą dwóch dziewczynek - jedna ma 7 lat a druga za tydzień skończy roczek. Mam 36 lat. Niedawno zrodziła się we mnie chęć posiadania jeszcze jednego dziecka. W sumie zrodził ją mój mąż, który zawsze marzył o trójce brzdąców. Pierwszy poród był siłami natury, drugi zaś zakończył się nagłą cesarką. Z racji wieku chciałabym jeszcze w tym roku zajść w ciążę jeżeli oczywiście się uda bo jak wiemy nie zawsze się ma to czego się chce. Mam trochę kilosków do zrzucenia więc na razie zajmę się gubieniem kilogramów ale będę tu do was zaglądać bo w drugiej połowie roku zacznę staranka, a teraz będę obserwować swoje cykle :) Trzymam za wszystkie was kciuki i życzę owocnych starań.​
 
Wiesz co ja mam 38 lat i zaczęliśmy się w zeszłym miesiącu starać...i nic...myślisz że nie czekać tylko od razu do lekarza iść?
Moim zdaniem tak, to że nie trafiliście za pierwszym razem nic nie znaczy. Nie oznacza że jest źle ale jeśli się okaże że będziecie 3- miesiące tak dzialac potem wizyta ewentualnie jakieś wspomaganie i to kolejne 3-6 miesięcy i stwierdzisz że to była strata czasu, a jak ma się udać to się uda, będziesz co najwyżej w plecy za wizytę i za badania, ale psyche będziesz miała spokojniejszą że zrobiłaś wszystko co mogłaś i jeśli się uda to nie będzie wtedy miało to już znaczenia.
 
reklama
Cześć wszystkim, chciałabym do Was dołączyć :) to mój drugi cykl starań, jestem mamą półtorarocznego brzdąca. Niestety nie mierzę temperatury, dni płodne są u mnie „na czuja” obserwując śluz i podwyższone libido ;) jeśli w tym cyklu się nie uda, zacznę pomiary. Wiem, że potrzeba czasu na jakieś konkretne wnioski, ale jakoś trzeba zacząć. Trzymam kciuki za Was wszystkie :)
 
Do góry