reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

U mnie 22mm, również prawy jajowód, 8+0tc. 8 marca się dowiedziałam u gina na badaniu, później przygoda ze szpitalami i w końcu mnie przyjęli przed samą północą, a 9.03. już o 7 rano mnie operowali. Co prawda mi nie pękł, ale i tak musieli usunąć, więc wiem doskonale co czujesz [emoji17] mimo, że minęły prawie 3lata najchętniej wykreśliłabym Dzień Kobiet z kalendarza...
Moją siostrę operowali na cito, litr kwi z brzucha odessali, prawie zeszła z tego świata, uratowali jej życie, sama wezwała karetkę, powiedziała że takiego bólu brzucha nigdy nie przeżyła. Testy z moczu były negatywne, a ginekolog 3dni wcześniej po USG stwierdził, że wszystko jest ok i życzy powodzenia w staraniach😤 (nawet nie zlecił bety, a była ponad dwa tyg ze spóźnionym okresem i krwawiła na brazowo...) w szpitalu beta ponad 20000😱! I szczęśliwy morał z tej historii... Z jednym jajowodem zaszła w ciążę po 7mcach od zabiegu. Ma cudownego synka❤️
 
reklama
Kiedyś pisały tu dziewczyny że testy robi się tylko do peaku, a potem to bez sensu bo ten wyższy poziom LH może się utrzymywać.
Mam aplikacje OvuFriend i ona kazała mi robić testy LH aż do negatywnego. Najpierw jedną kreska , potem cienie prawie nic aż w końcu dwa dni były pozytywne , trzeciego więc nie robilam i dziś czwarty dzień mi wyskoczył komunikat że za mało testów owu zrobilam. Siklam więc i negatyw zaznaczylam i teraz pisze że jest ok.

Myslicie że jak ostatnie zbliżenie było dzień przed owu to wystarczy? Wczoraj nie było męża a wygląda na to że owu była wczoraj, a dziś wrócił i jest padniety a nie chce na sile czegoś robić z drugiej strony szkoda mi zmarmowac okazji 😈
 
Poczekam spokojnie jeszcze kilka dni i zrobię normalny test. My kobiety lubimy sobie jednak kompilować życie i mieć o czym myśleć 😛😛
Z tego co czytałam to dziewczyny pisały żeby robić test najwcześniej chyba jakoś 10-12dpo, ale może któraś się wypowie w tym temacie, bo ja tylko 2 razy testowałam i to jakoś przed okresem, także nie wiem kiedy najlepiej 😜
 
Te z allegro mnie drażnią...i jakoś im nie ufam. Raz jest kreska raz jej nie ma... Mam wrażenie, że mam felerną partie. To mój drugi cykl po odstawieniu tabletek, a że pierwszy chyba był bez owu przez chorobę to teraz ciężko mi określić kiedy tej owulacji szukać u szukam od 5dc ...
Ten Twój to pozytyw już prawda? I ta kreska testowa na facelle jest nieco chudsza od kontrolnej.
Ten test z 26 grudnia. Tez mialam takie cykle po odstawieniu tabletek, hormony szalały, cokolwiek sie nie dzialo, nie wiedzialam czy to już moze objaw ciazy czy nie i to nie to, ze nakrecalam sie. Ciezko bylo wczuc mi się w organizm z powodu odstawienia tabletek.
 
Mi tak mąż odliczał godziny do końca kwarantanny😂 Ty poniekąd też miałaś "kwarantannę" na przyjemności 😅🤣
Taaaa masakra :D mam nadzieje ze pobierajac mi wycinki i wyskrobiny skoro brali bardzo grube usuneli akurat fragment zainfekowany przez tego wirusa. Niby to ten sam co powoduje kurzajki, ale na szyjce dziala ladne cuda na kiju. No ale czasem sie zdarza ze usuwaja go niechcacy pobierajac najbardziej podejrzane fragmenty. Na to licze.
 
Bylo nie naskakiwac na dziewczyne z swoimi dobrymi radami. Bede chciala drame, to sobie włączę na netflix, nie martw sie. A propo kijka,... wole co innego sobie tam wsadzać, nie wnikam w Twoje urozmaicenia. 😉


Czytanie ze zrozumieniem, nikomu nie narzuciłam niczego, ale fakty są takie, ze jednak najwiecej dziewczyn zachodzi w ciąże jak wrzuci na luz 😄 wiec nie widzę powodu dla którego miałam tego nie napisać 😜
ps. analu akurat nie praktykuje, a co Ty tam sobie wolisz wsadzać to Twoja sprawa i mogłaś sobie już darować 😉
 
Współczuję ogromnie takich przejść. Ja pracuję na takim na takim oddziale że śmierć maluszków jest dla mnie niemal codziennością. Nieraz próbuję się postawić w sytuacji rodziców ale na samą myśl serce pęka. Ja po straconej ciąży biochemicznej cierpiałam bardzo. Straty narodzonego dziecka nawet nie chce sobie wyobrażać [emoji17]
Na to sie nie da przygotować. Ale ja przez to inaczej podchodzę do starania o dziecko. 4% dzieci rodzi się z mniejszą lub większą wadą, większości da się pomóc.
 
Moją siostrę operowali na cito, litr kwi z brzucha odessali, prawie zeszła z tego świata, uratowali jej życie, sama wezwała karetkę, powiedziała że takiego bólu brzucha nigdy nie przeżyła. Testy z moczu były negatywne, a ginekolog 3dni wcześniej po USG stwierdził, że wszystko jest ok i życzy powodzenia w staraniach😤 (nawet nie zlecił bety, a była ponad dwa tyg ze spóźnionym okresem i krwawiła na brazowo...) w szpitalu beta ponad 20000😱! I szczęśliwy morał z tej historii... Z jednym jajowodem zaszła w ciążę po 7mcach od zabiegu. Ma cudownego synka❤️
Dokładnie, jeden jajowod w zupełności wystarcza, na moim przykładzie. 8 marca miałam operacje a w lipcu byłam już w ciąży z córka ☺️ W październiku zdecydowaliśmy się na 3 dziecko i jeszcze tego samego dnia "działaliśmy" 😁 i tylko raz w tym cyklu (mój mąż nie jest demonem seksu, nie ma wielkich potrzeb 🙈) i po tym razie zaszłam, ale poroniłam.
 
reklama
Z tej całej wymiany zdań mam jeden wniosek. Jeszcze mało widziałaś na tym forum i nie masz pojęcia co to jest nakręcanie się. Jeśli dla Ciebie świadome monitorowanie cyklu to nakręcanie się to zazdroszczę bo chyba nie dotknęło Cię nigdy dłuższe staranie o ciążę [emoji2296][emoji2272]
Były tu dziewczyny, które dzień po seksie swędział sutek i dopatrywały ciąży, albo 3 dni po owulacji miały dziwny sen i na bank to ciąża bo nigdy nie mialy, sikały na proszek do pieczenia żeby sprawdzić czy są w ciąży. Mieliśmy też taka, która krwawiła i badała bete bo uważała, że jest w ciąży na bank, a jak nie była to za tydzień już czuła, że jednak była. To jest nakręcanie. A Ty akurat z zupełnie nieznanych mi przyczyn "przyczepiłaś" się do jednej z najbardziej racjonalnych z nas [emoji2368]
 
Do góry