Xxxladyhxxx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2020
- Postów
- 625
On wskazywał głównie na SHBG. Że to ten wynik może to sugerować. Nie powiedział mi tego wprost, że to mam. Założył tylko ręce i powiedział, że to problem jest z nadnerczami. On może mi pomóc przy guzie jajnika, a nie nadnerczy. Wiem że jest dość mocno poniżej normy. I wiem, że internet to słaby doradca ale czytałam że właśnie SHBG może być obniżone przy PCOS. Liczyłam, że w końcu trafiłam na super lekarza.. Nawet jakbym miała się u niego leczyć tylko prywatnie. A tu przysłowiowa dupa. Nie wiem teraz czy faktycznie szukać ginekologa, czy endokrynologa. Jakoś wypieram w ogóle z głowy że mogę mieć guza. Tym bardziej, że chyba w USG brzucha by wyszedł, prawda?