reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

reklama
Lepiej się źle nastawić i mile zaskoczyć ;) jak zaczęłam myśleć o dzieciach to od wszystkich słyszałam, że to nie takie proste i mam sie nastawić na długie miesiące starań. Mając to na uwadze w ogóle przestałam się przejmować, bo przecież i tak mi się tak szybko nie uda. A udało się :)

Też tak mam, strasznie się denerwuję na takie wychowanie i przez to czasem myślę, że jednak może nie nadaje się na matkę z takim podejściem. Dlatego też jestem w miarę spokojna nie mając dzieci, widocznie tak miało być. Szkoda mi tylko męża, bo byłby fantastycznym ojcem
Mam to samo, zastanawiam się czy jest ni dane mieć dzieci i czy się w ogóle do tego nadaje a wiem, ze mój mąż byłby super ojcem.
Jeszcze wychowanie dzieci na rozpieszczone to jedno ale mnie irytuje niemiłosiernie jak niektóre matki robią z siebie służące tych dzieci, a z dzieci niedojdy, które mimo ze są już dużo to traktują je jak niemowlaczki i jakby mogły to by im tylko do 40 podcierały. Nie mogę pojąć ze kobieta w momencie kiedy staje się matka to traci siebie w tym, i jest tylko matka a zapomina o swoim życiu, uczuciach, zainteresowaniach itp. I to jest powszechnie akceptowane. Jesteś matka to siedz z dzieckiem nie miej swojego życia bo nie wypada bo jesteś matka. I kobiety same tak robią „nie wyjdę na kawę bi mam dziecko” to to jest jej szczęście czy udręka ?
I te wyścigi matek które dziecko jest lepsze bo się np. Szybciej rozwija… 🤦‍♀️ No może faktycznie ja mam nie takie podejście do tego jak trzeba i dlatego nie udało mi się do tej pory mieć dzieci
 
Hej wszystkim :)
Zacznę od tego że starania już 8 miesiąc. Pierwsze trzy miesiące bezskutecznie, ale nic nie robiłam z tym, po tych 3 miesiącach udałam się od razu do kliniki niepłodności, zlecono mi standardowe badania hormonów ( chciałam skrócić sobie drogę) wyszło ze prolaktyna jest wysoka (nie aż tak bardzo, ale trzeba zbić lekami) brałam bromergon dosłownie pół tabletki na noc i wszystko pięknie się wyrównało ale ciąży dalej nie ma. Obecnie jestem pierwszy cykl z aromkiem. Wytworzyły się dwa ciałka żółte, teraz już nie wiem, czy coś z tego będzie….. owulacja była we wtorek 19, kiedy dochodzi do implantacji ?
 
Dziewczyny, byłam wczoraj u mojej ginki, która - po zobaczeniu wyników proga w 7 dpo (10,10) zaleciła od nowego cyklu luteinę, z podkreśleniem, że jak pojawią się dwie kreski na teście, żeby nie odstawiać. I test robić szybciej, bo w 24 dc. Tymczasem ja dziś jestem (jeszcze bez luteiny) w 24 dc i myślę sobie... Zrobię test, nie czekam do dnia okresu jak zawsze. Jeszcze bardzo wcześnie, ale czy i Wy widzicie?
 

Załączniki

  • _20211022_064332.JPG
    _20211022_064332.JPG
    796,8 KB · Wyświetleń: 109
N
Dziewczyny, byłam wczoraj u mojej ginki, która - po zobaczeniu wyników proga w 7 dpo (10,10) zaleciła od nowego cyklu luteinę, z podkreśleniem, że jak pojawią się dwie kreski na teście, żeby nie odstawiać. I test robić szybciej, bo w 24 dc. Tymczasem ja dziś jestem (jeszcze bez luteiny) w 24 dc i myślę sobie... Zrobię test, nie czekam do dnia okresu jak zawsze. Jeszcze bardzo wcześnie, ale czy i Wy widzicie?na moje oko to ciąża. Tak wcześnie 24 dc i wyrył ? Aż dziwne, myślałam że prędzej beta z krwi wykryje najwcześniej. Na twoim miejscu poszłabym jeszcze na betę z krwi, żeby mieć pewność.
 
Dziewczyny, byłam wczoraj u mojej ginki, która - po zobaczeniu wyników proga w 7 dpo (10,10) zaleciła od nowego cyklu luteinę, z podkreśleniem, że jak pojawią się dwie kreski na teście, żeby nie odstawiać. I test robić szybciej, bo w 24 dc. Tymczasem ja dziś jestem (jeszcze bez luteiny) w 24 dc i myślę sobie... Zrobię test, nie czekam do dnia okresu jak zawsze. Jeszcze bardzo wcześnie, ale czy i Wy widzicie?
Widać, zrób betę, będziesz mieć pewność :)
 
reklama
Do góry