Masz rację, może akurat którejś z nas to pomoże. Właśnie tak myślałam, że najpierw monitoring a potem ewentualna stymulacja. Wiem, że nawet zdrowym kobietom się zdarzają cykle bezowulacyjne, ale w pcos jednak częściej teoretycznie, sama muszę to dopiero sprawdzić. Pójdź i zobacz, może lekarz wymyśli coś mądrego [emoji4]
Wg ulotki duphaston nie blokuje owu bo tak piszesz dawka musiałaby być znacznie większa a ja biorę po 1 tabletce przez 10 dni to wątpię, ale kobiety tak często piszą na różnych forach. Luteinę brałam 3x w życiu na wywołanie okresu. Z tego co wiem to duphaston jest na wywołanie okresu albo na podtrzymanie ciąży - moja koleżanka wtedy brała i jej bardzo pomógł. Wiem, że działa też na nieregularne cykle, ale u mnie się nie sprawdza, jedynie wywołuje i tyle. Luteina chyba działa na podobnej zasadzie. Chyba oba leki to syntetyczny progesteron. Z progesteronem mam ogólnie problem. Miałam oznaczany w szpitalu 17 OH Progesteron i musiałam wrócić do szpitala żeby zrobić test z synactem żeby sprawdzić nadnercza, na szczęście ok, ale w sumie nie wiem co tu nie jest ok z tym progesteronem bo lekarze tylko to wykluczyli. Zgadzam się, ciężko zajść w ciążę chyba, że się nie chce [emoji3]
Co do badań to pytam bo w szpitalu mi większość hormonów robili w 5 dc, ogólnie robią między 2 a 5 dniem i nie trzeba być na czczo. A w necie piszą, że dzień cyklu nie ma znaczenia i powinno się być na czczo. Pokręcone to wszystko.