reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

To będzie mój 9cs. Mam 27lat. Z tego wszystkiego postanowiłam przygarnąć chomika, o którym marzę od 2 lat [emoji85] szaleństwo przygotowań nie ma końca, wyprawkę szykujemy prawie jak dla dziecka [emoji38]
Też mam w domu chomika dżungarskiego. Córka strasznie męczyła o chomika i też wyprawka szykowana była dość długo, a to klatka( my zdecydowaliśmy się na przerobienie dużego pojemnika typu samla) , a to zabawki, karma, piasek do kapeli, długa lista zakupów 😉

Ja po drugim poronieniu byłam z mężem na takiej giełdzie i pod wpływem impulsu kupiłam króliczka miniaturkę.
Powiem Wam że kochany zwierzak. Nien gryzie i nie drapie. Jest wolno wybiegowy, biega po całym domu, udało mi się nauczyć go kuwetowania więc sika i robi bobki tylko do kuwety. Jest mega przytulaśna. Klatka jest cały czas otwarta, więc uszaty wchodzi i wychodzi kiedy chce tylko na noc ją zamykamy.

Ja od dziecka zawsze miałam zwierzaki, rodzice rekompensowali mi nimi brak rodzeństwa.
 

Załączniki

  • IMG_20210806_143855.jpg
    IMG_20210806_143855.jpg
    1,8 MB · Wyświetleń: 91
  • IMG_20210920_181059.jpg
    IMG_20210920_181059.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 92
reklama
My rok po ślubie i tak w sumie w grudniu zaczęliśmy się starać i pykło za 1 razem.. niestety w 12 tyg serce przestało bić - wada genetyczna , w czerwcu biochemiczna… No badania tez wszystkie w normie.. wiec działamy dalej . Im człowiek bardziej chce tym bardziej nie wychodzi 😭 . Moja znajoma za kilka dni rodzi i do dziś nie wie „ jak to się stało” … wiec tak to już bywa eh . Ale na każda z nas przyjdzie odpowiedni czas i będziemy mieć upragnione maleństwa ! 😁✊
Ja mam tak z córką. Sami nie wiem skąd się wzięła😋
Byliśmy po zaręczynach, data ślubu wyznaczona, i stwierdziliśmy że tyle par dookoła stara się o dziecko po kilka lat więc i my odstawiamy lateks i co i na ślubie córka miała już rok 🤦

A teraz też nam nie wychodzi.
 
Ja mam tak z córką. Sami nie wiem skąd się wzięła😋
Byliśmy po zaręczynach, data ślubu wyznaczona, i stwierdziliśmy że tyle par dookoła stara się o dziecko po kilka lat więc i my odstawiamy lateks i co i na ślubie córka miała już rok 🤦

A teraz też nam nie wychodzi.
Widzisz nam tez wyszło za pierwszym razem ale człowiek do tego podszedł totalnie na luzie , nawet nie spodziewaliśmy się ze zaskoczy od razu.. a teraz to myśli mam codzinnie.. czy się w końcu uda .. i choć chce się wyluzować to czasami się nie da. To ma tez spory wpływ na poczęcie. Zobaczymy jak to będzie , czas pokaże ;) ale mam nadzieje , ze jeszcze wyjdzie słońce dla nas wszystkich ! ✊🤞😘
 
my też tak mieliśmy jak braliśmy psa [emoji23] Nasze włochate dziecko [emoji13]

Zapomnialam Wam powiedzieć, że dzisiaj urodziny mego męża i z tej okazji zrobiłam mu tort - wstawiam zdjecia, bo jestem z niego bardzo dumna (nie z męża, a z torta [emoji23])
Ale genialny! Może też taki zrobię mojemu na Dzień Chłopaka [emoji54] a co jest w środku?
 
A ile bierzecie tego Inofemu dziewczyny? Jedną czy dwie saszetki dziennie? Zastanawiam się czy można z tym przedobrzyć.
Ja piłam saszetkę na wieczór, ale brałam tez Ovarin rano. Ja po miesiącu stosowania śluzu w dniach płodnych miałam tyle, że aż się martwiłam czy to normalne 😂 bo wcześniej oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Nie wiąże tego też tak na 100% z tymi suplementami bo zgubiłam 15kg po poronieniu i to też się mogło przyczynić 😊
 
reklama
Też mam w domu chomika dżungarskiego. Córka strasznie męczyła o chomika i też wyprawka szykowana była dość długo, a to klatka( my zdecydowaliśmy się na przerobienie dużego pojemnika typu samla) , a to zabawki, karma, piasek do kapeli, długa lista zakupów [emoji6]

Ja po drugim poronieniu byłam z mężem na takiej giełdzie i pod wpływem impulsu kupiłam króliczka miniaturkę.
Powiem Wam że kochany zwierzak. Nien gryzie i nie drapie. Jest wolno wybiegowy, biega po całym domu, udało mi się nauczyć go kuwetowania więc sika i robi bobki tylko do kuwety. Jest mega przytulaśna. Klatka jest cały czas otwarta, więc uszaty wchodzi i wychodzi kiedy chce tylko na noc ją zamykamy.

Ja od dziecka zawsze miałam zwierzaki, rodzice rekompensowali mi nimi brak rodzeństwa.
Ale słodziak [emoji173] super, że ma taką swobodę i jeszcze załatwia się w jedno miejsce. Ja też miałam całe życie dużo zwierząt i nie wyobrażam sobie żyć beż nich. Są cudowne i bardzo mnie uspokajają (mam teraz dwa koty).
Widziałam sporo klatek zrobionych z samli [emoji846] Ja będę miała wielkie akwarium, w którym mój mąż stwierdził, że sam mógłby zamieszkać [emoji1787]
 
Do góry