Tinulka
Moderator
- Dołączył(a)
- 22 Kwiecień 2021
- Postów
- 5 707
Też mam w domu chomika dżungarskiego. Córka strasznie męczyła o chomika i też wyprawka szykowana była dość długo, a to klatka( my zdecydowaliśmy się na przerobienie dużego pojemnika typu samla) , a to zabawki, karma, piasek do kapeli, długa lista zakupówTo będzie mój 9cs. Mam 27lat. Z tego wszystkiego postanowiłam przygarnąć chomika, o którym marzę od 2 lat [emoji85] szaleństwo przygotowań nie ma końca, wyprawkę szykujemy prawie jak dla dziecka [emoji38]
Ja po drugim poronieniu byłam z mężem na takiej giełdzie i pod wpływem impulsu kupiłam króliczka miniaturkę.
Powiem Wam że kochany zwierzak. Nien gryzie i nie drapie. Jest wolno wybiegowy, biega po całym domu, udało mi się nauczyć go kuwetowania więc sika i robi bobki tylko do kuwety. Jest mega przytulaśna. Klatka jest cały czas otwarta, więc uszaty wchodzi i wychodzi kiedy chce tylko na noc ją zamykamy.
Ja od dziecka zawsze miałam zwierzaki, rodzice rekompensowali mi nimi brak rodzeństwa.