Passtelova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2021
- Postów
- 3 533
no właśnie po ostatnich przygodach strasznie się boje, a kiedyś to na luzaki zawsze szłam.Potraktuj to jak trening przed ciążą . Teraz się przyzwyczaisz, potem będzie Ci łatwiej.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no właśnie po ostatnich przygodach strasznie się boje, a kiedyś to na luzaki zawsze szłam.Potraktuj to jak trening przed ciążą . Teraz się przyzwyczaisz, potem będzie Ci łatwiej.
No wiem ale lepiej mieć takie przygody nie będąc w ciąży. Najlepiej by ich było w ogóle nie mieć ale co zrobisz .no właśnie po ostatnich przygodach strasznie się boje, a kiedyś to na luzaki zawsze szłam.
zrzucam to trochę na pogodę, która wtedy była i fakt, że jestem ostatnio trochę osłabiona. Za dużo pracuje, muszę zadbać o siebie.No wiem ale lepiej mieć takie przygody nie będąc w ciąży. Najlepiej by ich było w ogóle nie mieć ale co zrobisz .
Hej,Jestem właśnie po teleporadzie z endokrynolog. Trafiłam przypadkiem na całkiem fajną babeczkę Na moje TSH 3.07 dała mi euthyrox 25, mam zrobić pełne badania tarczycy za 4-6 tygodni i przyjść do niej z wynikami na USG. Nie wiem dlaczego się bałam, że mnie zleje.
Wiem... Nadzieję tracę tylko czasami, ale chyba wszystko mi się tak skumulowało że odechciało mi się wszystkiego. Ale dobrze jest się móc tu wygadać komuś kto to rozumie. Już od dawna wiedziałam że sierpień może być dla mnie ciężki, tylko do tej pory wierzyłam że gdzie tam, w sierpniu będę na nowo w ciąży i będę się cieszyć a nie smucić. No niestety, życie od dawna z nas drwi i z mężem od dawna nam rzuca kłody pod nogi.
Czasem niby się tak zdarza że kobiety mają plamienia i biorą za okres, że testy nie wychodzą niby pozytywne, ale też sądzę że na tym etapie by wyszedł i z rozcieńczonego moczu, ale najważniejsze że masz wizytę u lekarza która rozwieje twoje wątpliwości.
Cześć Dziewczyny, ja miałam test zarówno z krwi jak i test po stosunku. W teście z krwi nie wyszły mi przeciwciała przeciwplemnikowe natomiast w teście po stosunku (test PCT) wyszła mi wrogość, tak, że nie było ani jednego żywego plemnika. Test PCT robi się kilka godzin po odbytym stosunku (nie pamietam dokładnie ile ale chyba około 7h robiłam), w trakcie stosunku nie można korzystać z żeli ani niczego podobnego a po nie mozna się myć. Później jedzie się do kliniki i pobierana jest próbka (wygląda wszytko jak przy cytologii), która od razu musi zostać zbadana.Ja nie robiłam tego testu po stosunku.
Ja robiłam badanie ASA (antisperm antibodies - przeciwciała przeciwplemnikowe). To zwykle badanie z krwi.
mam brać całą, a badania z anty zrobić za te 4-6 tygodni.Hej,
Tez niedawno pierwszy raz byłam u teleendokrynologa i przy podobnym wyniku TSH mam brać pół tabletki euthyrox 25. Ty masz zalecenie brac całą?
Zleciła Ci badanie przeciwciał Anty tpo i anty tg?