reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Witajcie, kto testuje w najbliższym czasie?ja odezwę się jutro, bo jeżeli @ nie przyjdzie to mam zamiar testować! Dzisiaj zaczęły mnie strasznie boleć piersi, więc objaw typowo okresowy, ale też wiem, że może być w drugą stronę :)
Część 🙂 jestem tu nowa 🙂 Ja dopiero za tydzień 🙂
 
reklama
Cześć :) a opowiesz coś więcej o sobie?
Staramy się z mężem od listopada ale strasznie mi się cykle rozjechały przez stres związany ze śmiercią bliskiej osoby.. Potem przeszłam operację kręgosłupa.... Po tym wszystkim udało się zajść w ciążę ale poroniłam w kwietniu w 6 TC 🙁 od tamtej pory zaczęliśmy prowadzić monitoring owulacji by wiedzieć kiedy wrócić do gry ale przyznam że nie korzystaliśmy z wszystkich cykli bo trwają od 17 dni do 35 - ciężko czasem się wstrzelić 🙂 liczę że w tym roku uda się mimo wszystko ponownie zajść 🙂 dostawałam od poronienia duphaston w drugiej połowie cyklu ale od tego cyklu mam zmienione na progesterone besins
 
Ostatnia edycja:
Ponoć największa deprecha przychodzi na przełomie 3 i 4 cs [emoji16]
Zgadzam się, pamiętam, że własnie w 4 cyklu bardzo bardzo przeżywałam i chyba w okolicy 7. Teraz mam 22cs i chyba sie troszkę uodporniłam, jeśli tak można powiedzieć. Ale życzę wszystkim tutaj aby nie musiałyście tego sprawdzać na sobie :)
 
Ponoć największa deprecha przychodzi na przełomie 3 i 4 cs [emoji16]
Dla spokoju zrobię sobie za parę dni progesteron. Martwi mnie to, że mam ok 12 dniową lutealną (potwierdziłam to sobie tymi testami), a gdybym liczyła ją do plamien, to w sumie jeszcze mniej:/ Plamienia przed @ i owulacja, która jest później mimo 28 dniowych cykli skłonnila mnie do tego, że przed chwilą wykupiłam sobie badanie w Alabie. Mam nadzieję, że z badaniem trafię na skok.
 
Staramy się z mężem od listopada ale strasznie mi się cykle rozjechały przez stres związany ze śmiercią bliskiej osoby.. Potem przeszłam operację kręgosłupa.... Po tym wszystkim udało się zajść w ciążę ale poroniłam w kwietniu w 6 TC 🙁 od tamtej pory zaczęliśmy prowadzić monitoring owulacji by wiedzieć kiedy wrócić do gry ale przyznam że nie korzystaliśmy z wszystkich cykli bo trwają od 17 dni do 35 - ciężko czasem się wstrzelić 🙂 liczę że w tym roku uda się mimo wszystko ponownie zajść 🙂 dostawałam od poronienia duphaston w drugiej połowie cyklu ale od tego cyklu mam zmienione na progesterone besins
to trzymam mocno za Ciebie kciuki. Czy Twoj lekarz przepisał Ci coś na wyrównanie tych cyklów?
 
Dla spokoju zrobię sobie za parę dni progesteron. Martwi mnie to, że mam ok 12 dniową lutealną (potwierdziłam to sobie tymi testami), a gdybym liczyła ją do plamien, to w sumie jeszcze mniej:/ Plamienia przed @ i owulacja, która jest później mimo 28 dniowych cykli skłonnila mnie do tego, że przed chwilą wykupiłam sobie badanie w Alabie. Mam nadzieję, że z badaniem trafię na skok.

Czemu Cię to martwi? Długość zupełnie w normie [emoji6]
 
reklama
to trzymam mocno za Ciebie kciuki. Czy Twoj lekarz przepisał Ci coś na wyrównanie tych cyklów?
Tylko duphaston i stopniowo wraca wszystko do normy choć wciąż nie są to "moje 28-dniowe" cykle to już są choć rozbieżności po kilka dni obecnie 🙂 choć może i sam czas pomaga bo największe różnice pojawiły się po poronieniu
 
Do góry