U mnie już lecą 3 lata, ale z racji tego, że ja mam 22 lata, a mój partner 25 lat to czekaliśmy długo, ja uważam, ze za długo z badaniami. Większość ginekologów mnie olewała z racji młodego wieku, zawsze słyszałam "jest Pani młoda to Pani zajdzie", ale nie odpuszczałam i od około roku jestem pod opieką ginekologa, który na pierwszej wizycie zlecił szereg badań w tym badania nasienia, na drugiej wykrył polipa endometrialnego, w następnym miesiącu miałam go usuniętego i zaczęliśmy stymulację, aktualnie jestem na 3 stymulacji, jeśli do końca wakacji nie zaskoczy to robimy drożność.
Moim zdaniem większość zależy od podejścia lekarza