reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

A tak z ciekawości które to u was cykle starań?
I po którym cyklu zaczęłyście robić jakieś badań typu, badanie nasienia czy właśnie drożność
U mnie leci rok starań. Na samym początku robiliśmy podstawowe badania z krwi i monitoring owulacji, pare miesięcy później nasienie, w czerwcu miałam histeroskopie (do powtórzenia) i usuwanie polipów, a jak to nic nie da to następnym krokiem jest drożność i laparo.
 
reklama
U mnie już lecą 3 lata, ale z racji tego, że ja mam 22 lata, a mój partner 25 lat to czekaliśmy długo, ja uważam, ze za długo z badaniami. Większość ginekologów mnie olewała z racji młodego wieku, zawsze słyszałam "jest Pani młoda to Pani zajdzie", ale nie odpuszczałam i od około roku jestem pod opieką ginekologa, który na pierwszej wizycie zlecił szereg badań w tym badania nasienia, na drugiej wykrył polipa endometrialnego, w następnym miesiącu miałam go usuniętego i zaczęliśmy stymulację, aktualnie jestem na 3 stymulacji, jeśli do końca wakacji nie zaskoczy to robimy drożność.
Moim zdaniem większość zależy od podejścia lekarza 😌
To prawda, mi się wydaje że mam świetna lekarke bo bardzo mi pomogło po pierwszym zabiegu.
Ale z drugiej strony mowi żebym wyrzuciła testy owu, kalendarzyki, termometry i po prostu żyła🤷‍♀️
 
U mnie leci rok starań. Na samym początku robiliśmy podstawowe badania z krwi i monitoring owulacji, pare miesięcy później nasienie, w czerwcu miałam histeroskopie (do powtórzenia) i usuwanie polipów, a jak to nic nie da to następnym krokiem jest drożność i laparo.
Histeroskopie się powtarza? Myślałam że to jakby załatwia też drożność i że nie trzeba osobno robić drożności 😱.
 
U mnie leci rok starań. Na samym początku robiliśmy podstawowe badania z krwi i monitoring owulacji, pare miesięcy później nasienie, w czerwcu miałam histeroskopie (do powtórzenia) i usuwanie polipów, a jak to nic nie da to następnym krokiem jest drożność i laparo.
Ciebie właśnie też pamietam jeszcze z wcześniejszego wątku 🙂
Własnej zastanawiam się jak to jest bo zwykle mówią że szczegółowe badania robić po roku jak się nie uda. A jak raz zaskoczyło tylko skończyło się zabiegiem a znowu nic 🤷‍♀️
A powiedz mi jaki jest koszt monitoringu ?
 
Nie, ja mam do powtórzenia, bo zje**li.
Masakra 😱

U mnie też 12 cykl starań o pierwsze dziecko. Ogólne badania robiłam przed staraniami, po 6 miesiącach hormonalne. Obejmie mój mąż jest zapisany na badanie nasienia. Z wynikiem zapiszemy się do kliniki leczenia niepłodności i zobaczymy w którą stronę nas pokierują.
 
Ciebie właśnie też pamietam jeszcze z wcześniejszego wątku [emoji846]
Własnej zastanawiam się jak to jest bo zwykle mówią że szczegółowe badania robić po roku jak się nie uda. A jak raz zaskoczyło tylko skończyło się zabiegiem a znowu nic [emoji2368]
A powiedz mi jaki jest koszt monitoringu ?

U nas przed upływem roku nie diagnozuje się niepłodności, dlatego tak się mówi. Na szczęście chodziłam do lekarzy z innym podejściem, sama tez najmłodsza nie jestem i nie chciałam zbyt długo czekać (tak, prywatnie, ale w ramach opieki medycznej PZU wiec nie płaciłam za wizyty i monitoringi, jedynie za badania z krwi). Obecnie chodzę do lekarza na NFZ i tu tez nie płace za nic, histero w ramach funduszu miałam.
 
Masakra [emoji33]

U mnie też 12 cykl starań o pierwsze dziecko. Ogólne badania robiłam przed staraniami, po 6 miesiącach hormonalne. Obejmie mój mąż jest zapisany na badanie nasienia. Z wynikiem zapiszemy się do kliniki leczenia niepłodności i zobaczymy w którą stronę nas pokierują.

Masakra to była reakcja mojego gina jak przyszłam na kontrole [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Kiedy macie zaplanowane badanie nasienia? Trzymam kciuki za silnych pływaków [emoji41]
 
reklama
Masakra to była reakcja mojego gina jak przyszłam na kontrole [emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Kiedy macie zaplanowane badanie nasienia? Trzymam kciuki za silnych pływaków [emoji41]
Ale że nie wycięli wszystkiego czy jak to inaczej można popsuć? 😋

W piątek za tydzień. I raczej podejrzewam, że wynik może ujawnić problem, bo badania hormonalne mojego chłopa wyszły źle. To byłby jakiś przełom w sprawie skoro u mnie jeszcze żadnego problemu nie znaleziono. Ale zobaczymy 🙃.
 
Do góry