reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

Witam,
Staramy się z mężem o dziecko, póki co nie mogę wyregulować swoich cykli, z natury są bardzo długie, juz dwa razy zmieniłam ginekologa, w poprzednim cyklu dostalam krwawienie w 15 dniu, lekarz zalecił luteinę na regulację od 19 dnia kolejnego cyklu. No i właśnie dziś 13 dzień i znowu pojawiło się krwawienie. Czy któraś z Was miała podobny przypadek?
 
reklama
Mąż bierze jakies witaminy/leki? Wiem jakie to frustrujące. My staramy sie pól roku prawie i zawsze ta nadzieja.. Mysle ze w koncu Wam sie uda jesli to "tylko" o nasienie chodzi.
Tak, mąż bierze suple, leki, zmieniliśmy ditę i powtarzaliśmy 2 miesiące temu badanie nasienia i widać było mega poprawę, no ale ciąży dalej brak.
Po wakacjach muszę isć na drożność.
Niestety, co miesiac ta nadzieja i co miesiąc rozczarowanie.
 
Witam,
Staramy się z mężem o dziecko, póki co nie mogę wyregulować swoich cykli, z natury są bardzo długie, juz dwa razy zmieniłam ginekologa, w poprzednim cyklu dostalam krwawienie w 15 dniu, lekarz zalecił luteinę na regulację od 19 dnia kolejnego cyklu. No i właśnie dziś 13 dzień i znowu pojawiło się krwawienie. Czy któraś z Was miała podobny przypadek?
Ja bym sprawdziła TSH, u mnie przy dużym spadku do 0,06 krwawienie w 15 dc się pojawiało- bardziej okres niz krwawienie.
 
Tak, mąż bierze suple, leki, zmieniliśmy ditę i powtarzaliśmy 2 miesiące temu badanie nasienia i widać było mega poprawę, no ale ciąży dalej brak.
Po wakacjach muszę isć na drożność.
Niestety, co miesiac ta nadzieja i co miesiąc rozczarowanie
Doskonale znam to uczucie. Po owu nie pije alko,nie biore lekow . Czekam a i tak nic. Czasem mam migreny 3 dniowe i cierpie bo niby ciaza i nic 🙁. I mam wrazenie wszedzie kobiety w ciązy.. Moge zapytac co bierze mąż? Moj jeszcze sie nie badal bierze tylko cynk, selen i kwas.
 
Doskonale znam to uczucie. Po owu nie pije alko,nie biore lekow . Czekam a i tak nic. Czasem mam migreny 3 dniowe i cierpie bo niby ciaza i nic 🙁. I mam wrazenie wszedzie kobiety w ciązy.. Moge zapytac co bierze mąż? Moj jeszcze sie nie badal bierze tylko cynk, selen i kwas.
No to ja na początku też się oszczędzałam po owulacji, ale już tyle razy nie wyszło, że już przestałam się tym przejmować... u mnie na instagramie chyba 4 kleżanki w ciagu 2 tyg wstawiły zdjęcia z brzuchem...
Mój mąż bierze TenFertil ON, macę, glutation, Astaksantyne, kwasy Omega i Clostylbegyt. W ciągu 3 miesięcy wyniki poprawiły sie kilkukrotnie, ale startowaliśmy z naprawdę dramatycznych, wiec cały czas pracujemy.
 
No to ja na początku też się oszczędzałam po owulacji, ale już tyle razy nie wyszło, że już przestałam się tym przejmować... u mnie na instagramie chyba 4 kleżanki w ciagu 2 tyg wstawiły zdjęcia z brzuchem...
Mój mąż bierze TenFertil ON, macę, glutation, Astaksantyne, kwasy Omega i Clostylbegyt. W ciągu 3 miesięcy wyniki poprawiły sie kilkukrotnie, ale startowaliśmy z naprawdę dramatycznych, wiec cały czas pracujemy.
O troche tego bierze. Podejrzewam ze to wszystko na recepte?? Tak mnie dobijają ciąże wokoł a szwagierka zaraz rodzi i chyba mam byc matka chrzestna. Nie zniose tego 😔
 
reklama
O troche tego bierze. Podejrzewam ze to wszystko na recepte?? Tak mnie dobijają ciąże wokoł a szwagierka zaraz rodzi i chyba mam byc matka chrzestna. Nie zniose tego 😔
Sporo bierze, tylko Clostylbegyt jest na recepte z tego, reszta to zalecenia lekarza, albo wynik mojego poszukiwania informacji w internecie :p No ale poprawia mu się, to najważniejsze. Jakbym nie wiedziała jakie ma wyniki napewno bym w niego nie łądowała tyle, żeby nie zaszkodzić.
Współczuję Ci takiego samopoczucia. Ja na szczęście nie mam tak, ze jest mi przykro oglądać dzieci innych ludzi, albo jak ktoś w ciąży jest w pobliżu. Cieszę się ich szczęściem. Jedynie zwróciłam uwagę na "zagęszczenie" cieżarnych koleżanek :p
 
Do góry