reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Dziewczyny Jak wasze nastawienie psychiczne na nowy rok starań?
Kolejny rok 😪 trzeba być dobrej myśli ,że będzie szczęśliwy dla nas wszystkich.
Ten rok jeśli chodzi o starania był przekichany. Najgorszy rok w życiu.
Moje nastawienie: to co ma być to będzie. Zamierzam dbać o siebie, rozwijać się, nie zgorzknieć, a starać się przy okazji.
I przede wszystkim chce mieć radość i przyjemność z bliskości i seksu😎
 
reklama
Dziewczyny Jak wasze nastawienie psychiczne na nowy rok starań?
Kolejny rok 😪 trzeba być dobrej myśli ,że będzie szczęśliwy dla nas wszystkich.
Też staram się być dobrej myśli i podchodzić do tego z większym luzem, bo już swoje wypłakałam. No ale same wiecie jak to jest... Jednego dnia pełna sił podbijam świat, a drugiego dołek. Nie pomaga świadomość, że wszyscy moi najbliżsi mają pełne rodziny, a my nadal nie.

Cóż ten rok musi być nasz! 😉
 
Dziewczyny Jak wasze nastawienie psychiczne na nowy rok starań?
Kolejny rok 😪 trzeba być dobrej myśli ,że będzie szczęśliwy dla nas wszystkich.
Ja jestem pozytywnie nastawiona na Nowy Rok. Stary nie był dla mnie zły bo urodzilam pięknego synka, zdrowi wszyscy jesteśmy, prace mamy ale 2021 będzie super wierze w to :-)
 
Też staram się być dobrej myśli i podchodzić do tego z większym luzem, bo już swoje wypłakałam. No ale same wiecie jak to jest... Jednego dnia pełna sił podbijam świat, a drugiego dołek. Nie pomaga świadomość, że wszyscy moi najbliżsi mają pełne rodziny, a my nadal nie.

Cóż ten rok musi być nasz! 😉
Też tak mam, że jeden dzień spoko luz odpuszczam, niech się dzieje, a potem znowu zjazd i smutek ,że nic, że inni już takie dzieci mają duże...ehhh
 
Hej kochane 😉
A więc kończymy powoli ten rok - dla jednych był on super dla innych niekoniecznie. Dla mnie ten rok był średni. 🥴
No ale ze wkraczamy w nowy 2021, życzę Wam wszystkiego dobrego, dużo dużo zdrowia, (aby było zdrowie reszta się jakoś ułoży 😉) pomyślności, spełnienia marzeń. I ujrzenia wkoncu tych grubych, tłustych II kreseczek 🥰 a tym które już noszą maleństwa pod serduchami spokojnej ciąży i szczęśliwego szybkiego rozwiązania. I ogólnie aby ten nowy rok był lepszy od poprzedniego aby przyniósł nam spokój i szczęście 🍾🍾🎉🎇💥🥳
 
Żegnam się z Wami rowniez, do popisania za rok😉. Życzę tym które mają okazję przez ten przełom roku zaciazenia, pozytywnego zatestowania a pozostałym jak najszybszego złapania kreseczek, będę trochę egoistka sobie też tego życzę ☺️. Wykorzystajmy te nadchodzące dni na relaks nie myślenie 🤔 o jednym tak by pełnym nadzieji i z grubej rury zaatakować ten rok. 🍾🍷Dzięki locdown nareszcie mamy wszyscy zabawę na białej sali , będzie będzie się działo 😂
 
Też tak mam, że jeden dzień spoko luz odpuszczam, niech się dzieje, a potem znowu zjazd i smutek ,że nic, że inni już takie dzieci mają duże...ehhh

Ciężko stłumić pragnienie dziecka, ale patrzenie na "pełne rodziny" to torturowanie psychiki. Nasze życie jest wartościowe bez względu na to czy posiadamy dzieci. Zresztą to nie chodzi jedynie o dzieci. Podobnie czasem robią samotne osoby, patrzą na innych "szczęśliwych" i się dołują. Bez sensu. Sama tak robiłam, i teraz wiem, że to było mega bez sensu. Jak to się mówi "każdy ma swoją biedę i swojego trupa w szafie"😅😂 czasem lepiej nie wiedzieć jakie kto ma problemy.
 
reklama
Ciężko stłumić pragnienie dziecka, ale patrzenie na "pełne rodziny" to torturowanie psychiki. Nasze życie jest wartościowe bez względu na to czy posiadamy dzieci. Zresztą to nie chodzi jedynie o dzieci. Podobnie czasem robią samotne osoby, patrzą na innych "szczęśliwych" i się dołują. Bez sensu. Sama tak robiłam, i teraz wiem, że to było mega bez sensu. Jak to się mówi "każdy ma swoją biedę i swojego trupa w szafie"😅😂 czasem lepiej nie wiedzieć jakie kto ma problemy.
Tak jest, moja szwagierka jest ode mnie starsza i nie ma ani męża, ani partnera. Ma 33 lata i chyba miała jednego chłopaka w liceum, mieszka za granicą. I sobie myślę, że w sumie ona ma jeszcze gorzej...ja dobrze wiem, że nie mam tak złe i dobrze wiem że odpuszczenie pomaga. Ale czas jednak mnie pochłania takie dołowanie się, tym bardziej przez tą pandemię i siedzenie w domu.
 
Do góry