vvDomivv
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2021
- Postów
- 3 424
3mam kciuki!Byłam na becie. Wynik dzis o 15 chyba babka widziala moje zdenerwowanie bo normalnie wyniki są na drugi dzien;D
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
3mam kciuki!Byłam na becie. Wynik dzis o 15 chyba babka widziala moje zdenerwowanie bo normalnie wyniki są na drugi dzien;D
Nic innego mi nie pozostało ale nie ukrywam że troszke mi się w głowie namieszało No nic musze zacząć do wszystkiego podchodzić z mniejszym stresem i emocjami bo ti jak widać nic dobrego nie przynosi. Ehh moze to dlatego że nie mam już 23 lat i mam wrażenie ze czasu jest coraz mniej a organizm z miesiąca na miesiąc i roku na rok nie będzie ułatwiał zadaniaNie chcialam Cie zniechęcić, nie odbierz tego zle!
pamietaj, ze to sa tylko statystyki. Nie martw sie na zapas i rob swoje
Mam podobne odczucia, zwłaszcza dzisNic innego mi nie pozostało ale nie ukrywam że troszke mi się w głowie namieszało No nic musze zacząć do wszystkiego podchodzić z mniejszym stresem i emocjami bo ti jak widać nic dobrego nie przynosi. Ehh moze to dlatego że nie mam już 23 lat i mam wrażenie ze czasu jest coraz mniej a organizm z miesiąca na miesiąc i roku na rok nie będzie ułatwiał zadania
No to nie jest łatwe. U mnie zazwyczaj bola komentarze osób które nie robią tego unyslnie- po prostu rozmawiają i nie wiedzą jaka jest sytuacja, a człowiek się wtedy musi uśmiechać i robić dobra minę do złej gry, mimo że w środku serducho aż pęka. Tym bardziej wyobrażam sobie jak bardzo musi bolecnto Ciebie, kiedy uszczypliwości płyną od osób świadomych sytuacji. Ale! Nie przejmuj się! Na nas wszystkie przyjdzie w końcu czas i wtedy będziemy wiedziały jak ogromną wartością jest dla nas ten maleńki czlowieczek! Siły Kochana Ci życzę! W razie czego pamiętaj ze jest nas tu więcej i rozumiemy jak nikt inny woec śmiało możesz pisać jeśli choć odrobinę zdejmie to z ciebie stresu i ciężaru ☺No to ja wczoraj miałam taki dzień. Otóż mój mąż ma 2 braci. Najmłodszy dopiero się hajta, średni już 8 lat po ślubie. Jego żona starsza ode mnie 1 rok. Już maja 2 dzieci. Oni wiedza ze my się tez staramy o 1, a kluczem tu jest to , ze jego żona wiele lat robi mi pod górkę. Często niby nieświadomie robi mi przykrości lub mówi cis co wie, ze mnie uszczypnie. Choc i tak w ostatnim roku trochę się poprawiło, ale gdzieś tam w serduchu wciąż troszke boli. My im pomagaliśmy w budowie domu w wychowaniu dzieci itd. Teraz my zaczynamy budowę i jakoś ani razu nie widziałam jego brata tam. Do sedna- wczoraj jego żona na kolacji u rodziców , pewnie nie świadomie głaskała się po brzuchu, no i komentarz mamy chłopaków do niej ( po 12 h zmianie w pracy) „ siadaj, siadaj, bo ty tak stoisz , a ja siedzę „ mnie trochę dobił . No i pierwszy raz puściłam łezkę jak wróciliśmy do domu. A mi się to latami nie zdarza. Oni już będą się szykować na 3 dziecko. Mimo wszystko życzę im bardzo dobrze i szczęśliwej odnoszonej ciąży, ale tak mnie ściska w klatce piersiowej, ze to nie ja.
3mam i ja za Ciebie Jesli jesteś 88 rocznik to doskonałe Cie rozumiem bo ja 89 niby człowiek wewnętrznie czuje się mlody ale niestety Natura i czas są nieubłagane Nosek do góry I oby w kolejnym cyklu było więcej szczęścia niż w tymMam podobne odczucia, zwłaszcza dzis
Czas ucieka, mloda tez nie jestem. My swoje a organizm swoje
Trzymam kciuki za Ciebie
Jejku, a tak trzymałam za Ciebie kciuki!!! Troche ostatnio ucichlam, ale czytam Was, u mnie też 2 cykl był bez rewelacji, zaczynam 3, w środę monitoring, porozmawiam z lekarzem o drożności. Teraz życzę Nam wszystkim żeby lipiec był szczęśliwy może aura wakacji temu będzie sprzyjaćNie testuje- Dzis 1dc. Dopadl mnie taki dol psychiczny ze dawno takiego nie mialam
Bylam pozytywnie nastawiona, niby liczylam sie z tym ze moze sie nie udać , nie chcialam testować przed czasem, nie odliczałam dni itd, ale jak zobaczylam @ to jakas masakra. Nawet nie wiem jak to opisac kurewsko mi zle i smutno
Przed nami ostatni stymulowany cykl a pozniej to juz koniec, czekac na cud pozostaje. Podobno czasem sie zdarzają
Co potrzeba z tego IO? [emoji41]
Prolaktyny nie badalam nigdy. Chciałam kiedyś na własną rękę ale potem wyczytałam gdzieś że bez obciążenia może być ok a dopiero po obciążeniu wychodzi że jest problem. Podobno żeby zrobić z obciążeniem to musi być skierowanie od lekarza na ten "lek" Który obciąża nie wiem czy to prawda progesteron teraz w ciąży miałam 25 i brałam duphaston 2x1 więc nie wiem w sumie czy to mało czy dużo.A badalas prolaktyne w ogole? Jesli gdzies pisałaś, to przepraszam ale niedoczytam w ilościach tych postów. Generalnie jest tak, ze zbyt wysoka prolaktyna hamuje wytwarzanie pregesteronu, ktory jak wiadomo jest niezbędny do prawidłowego rozwoju ciazy.
Ja mam stwierdzona hiperprolaktynemie, aktualnie mam unormowana tabletkami i dodatkowo biore progesteron.
Takze odpowiadając na Twoje pytanie jesli masz zbyt wysoka prolaktyne moze ona powodować niski poziom progesteronu co moze prowadzic do poronień. Ale to tylko moje zdanie, z tego co mowil mi moj ginek.
moze warto udać sie na konsultacje do innego lekarza?
No właśnie ja słyszałam teorię że przy IO komórki są bardzo słabej jakości. Ja na pewno w ciągu roku pogorszylam sobie wyniki bo mety nie brałam a diety też nie przestrzegalam nieregularne jedzenie, ciągle podjadanie, słodycze... W sumie zawsze tak jadłam ale po pierwszej straconej ciąży waga ciągle idzie w górę dlatego teraz chciałam wspomóc się dietą, może będę miała orzy okazji większą motywację do diety. Na czczo insulina rok temu była chyba 8,glukoza wtedy 88 a teraz w ciazy jak zrobiłam to 94Co do pustego jaja to na pewno nie jest związane z IO, jeśli chodzi o metformine to bardzo wspomaga owulację przy IO. Nadal nie można powiązac poronień z odstawieniem metforminy ale z własnego doświadczenia znalazłam lekarza, który poprowadzi mi na leku.
Jakie miałaś wyniki na czczo?
To jest test 3pkt obciazenie metoclopramidem i wtedy sie pobiera krew najpierw przed podaniem leku, potem chyba godzine po i dwie, czy pol godziny juz nie pamietam, Ale robilam to badanie juz dawno.Prolaktyny nie badalam nigdy. Chciałam kiedyś na własną rękę ale potem wyczytałam gdzieś że bez obciążenia może być ok a dopiero po obciążeniu wychodzi że jest problem. Podobno żeby zrobić z obciążeniem to musi być skierowanie od lekarza na ten "lek" Który obciąża nie wiem czy to prawda progesteron teraz w ciąży miałam 25 i brałam duphaston 2x1 więc nie wiem w sumie czy to mało czy dużo.
No właśnie ja słyszałam teorię że przy IO komórki są bardzo słabej jakości. Ja na pewno w ciągu roku pogorszylam sobie wyniki bo mety nie brałam a diety też nie przestrzegalam nieregularne jedzenie, ciągle podjadanie, słodycze... W sumie zawsze tak jadłam ale po pierwszej straconej ciąży waga ciągle idzie w górę dlatego teraz chciałam wspomóc się dietą, może będę miała orzy okazji większą motywację do diety. Na czczo insulina rok temu była chyba 8,glukoza wtedy 88 a teraz w ciazy jak zrobiłam to 94