reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Hej kochane mam 23 lata choruje na pcos i insulinoopornosc staramy sie o dziecko jakiś czas lecz nie wychodzi. Wiem ze jestem młoda i mam czas (ciagle mi to mówią) ale nie mogę przestać o tym myśleć. Czy któraś z was choruje i co polecacie żeby było łatwiej?

Hej, ja mam 21 lat PCOS, insulinooporność sporo jeszcze innych problemów ze zdrowiem, bierzesz jakieś leki, co lekarz mówi, ile się staracie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, ja mam 22 lata PCOS, insulinooporność sporo jeszcze innych problemów ze zdrowiem, bierzesz jakieś leki, co lekarz mówi, ile się staracie?
Mam to co Wy. Za pierwszym razem zaszłam w 1 cyklu na aromku i estrofemie - bliźniaki. Teraz staramy się już z przerwami Ok. 9 miesięcy i już różne opcje były … gonal, estrofem, aromek nawet viagra (podobno badania dowodzą ze endometrium po niej rośnie). Na insulinoopornosc u mnie bardzo ładnie działa miovelia i miovelia nac super rosną po niej pojedyncze pecherzyki.
 
Jezeli zastrzyk mialas w niedziele , czyli wczoraj wiec owulacja powinna byc dzis, najpozniej jutro do południa :) ja tez nie mialam zadnych bóli ale owu potwierdzona na usg :)

To Zalezy od wielu czynników: czy jajowody sa drozne ( jesli nie to podobno boli bardzo), jaki masz prog bolu, jaka metoda jest robione badanie itd.
Ja mialam robione metoda Sono HSG, jajowody drozne wiec bol byl do zniesienia, trwał doslownie kilka sekund przy wprowadzaniu kontrastu, porównywalny do bolu miesiączkowego z tym, ze odczuwalne bylo dodatkowe delikatne pieczenie. Ale ja mam wysoki prób bolu, nie bralam przed badaniem zadnych tabletek przeciwbólowych. Badanie trwało okolo 5minut.
oczywiscie przed badaniem naczytałam sie internetow i bylam tak przerażona ze myslalam o odwołaniu badania 🙈😁
Mam nadzieję, że to badanie mnie ominie. 🙂
 
Mam to co Wy. Za pierwszym razem zaszłam w 1 cyklu na aromku i estrofemie - bliźniaki. Teraz staramy się już z przerwami Ok. 9 miesięcy i już różne opcje były … gonal, estrofem, aromek nawet viagra (podobno badania dowodzą ze endometrium po niej rośnie). Na insulinoopornosc u mnie bardzo ładnie działa miovelia i miovelia nac super rosną po niej pojedyncze pecherzyki.

U mnie generalnie jest tego tyle, że PCOS i insulinoporność to tylko dwie z wielu rzeczy, ale mamy popróbować 2/3 cykle na samym dostinexie (mam hiperprolaktynemie), letroxie, acardzie, luteinie i suplementach ( Pregna plus, ovarin ) i zaczynamy stymulację, bo nikt się nie łudzi nawet mój lekarz, że da radę naturalnie i mam nadzieje, że ta stymulacja pomoże jak najszybciej [emoji4], bliźniaki to jest to czego obawiam się najbardziej w stymulacji [emoji28]
 
Ostatnia edycja:
Mam to co Wy. Za pierwszym razem zaszłam w 1 cyklu na aromku i estrofemie - bliźniaki. Teraz staramy się już z przerwami Ok. 9 miesięcy i już różne opcje były … gonal, estrofem, aromek nawet viagra (podobno badania dowodzą ze endometrium po niej rośnie). Na insulinoopornosc u mnie bardzo ładnie działa miovelia i miovelia nac super rosną po niej pojedyncze pecherzyki.
Też brałam miovielie nac i zwykła. I wydaje mi się, że faktycznie to chyba jej zasługa ze pęcherzyk mi urósł. 🙂 Zobaczymy jaki będzie tego efekt końcowy.
 
Owulacja potwierdzona :D była wczoraj lub dziś. Stosunek był wczoraj w południe i dziś wieczorem więc zrobiłam wszystko co w mojej mocy :D poszły dwa jajeczka (po jednym z dwóch jajników) mówiła że jajeczko z prawego jajnika było lepszej jakości, a tamto było zniekształcone i nie wiąże z nim dużej nadziei , lecz z te z prawego było bardzo okej (czemu zniekształcone, od czego to zależy?) . Co do "skandalicznego" endometrium dziś okazało się że jest "zajebiste" czyli 9mm, więc rzekomo książkowe(końska dawka estrofenu zrobiła swoje chyba hahah)
Pytała o śluz płodny. Mówiłam że go nie miałam. Ona mówiła że to bardzo źle, bo estrofen ma w sobie jakiś hormon który ten śluz wspomaga i uwalnia. I bardzo ją zmartwiło to że nie miałam go. I raczej nic z tego nie będzie bez tego śluzu bo on tworzy jakaś prawidłową florę dla plemników czy coś. Trochę mnie to zmartwiło ale w internecie piszą że ten śluz jest niekiedy niewidoczny dla oka a w pochwie jednak się znajduje. Co o tym sądzicie? Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Niby wszystko jest w porządku, tylko ten cholerny śluz.....
Gdy jednak @ się pojawi w 1dc mam się umówić i dostanę receptę na clo i estrofen.
Dziewczyny, nie pocieszajcie mnie..tylko walcie z grubej rury. Może faktycznie bez tego śluzu zapłodnienie jest niemożliwe
 
Mam do was pytanie miałyście robioną drożność. W tym ms już pewnie nie będę miała ale w przyszłym już raczej tak, jak się psychicznie do tego przygotować? jak to boli? czy po niej będę normalnie funkcjonować? Brałyście jakieś przeciw bólowe przed wizytą? I jak wygląda to badanie. Czytałam mniej więcej jak to wygląda ale chciała bym przeczytać wasze doświadczenia a nie Wikipedie
Wpisz w wyszukiwarkę tu i poszukaj mój nick. Pisałam krok po kroku wszystko. Dla mnie to badanie nie było nawet nieprzyjemne. Zwykłe, rutynowe, bezbolesne ;)
 
reklama
Do góry