Dziś dziewczyny byłam na monitoringu. 12 dc. Pierwszy cykl z clo. Ogólnie wszystko super. W lewym jajniku pęcherzyk 19 mm, w prawym 18mm. Na pewno pozostajemy przy clo, nie wracamy do letrozolu. Lecz endometrium skandaliczne.......6.8mm. najpierw mówi żebym na ten cykl się nie nastsawiala, że w następnym zwiększymy dawkę estrofenu. Ale po chwili powiedziała że spróbujemy
i dziś, jutro i pojutrze mam brać 3x2 estrofenu 2mg (6 tabletek dziennie :O ). I endometrium musi mi urosnąć o 3mm przez te trzy dni. I w poniedziałek zobaczyć u niej czy jajko/jajka pękły. Czy z Waszego doświadczenia endo może bujnac się 3mm w 3 dni przy takiej końskiej dawce? Miała któraś z Was podobną sytuację? Wiem że każdy przypadek jest inny. Lecz fajnie byłoby poczytać kogoś kto miał podobną historię. Szczerze jestem jakoś negatywnie nastawiona do tego cyklu, te endo jest zbyt cieniutkie. Lecz w następnym cyklu kto wieeee