Doskonale wiem o czym mówisz
Nie staram się od dziś [emoji6]
Po stracie było przez chwilę mega trudno i wtedy przez kilka miesięcy psychicznie nie czułam się gotowa na dalsze starania.
A teraz najbardziej dobijała mnie bezczynność.
Oczywiście każda z nas jest inna i najważniejsze żeby słuchać siebie i swoich potrzeb [emoji3590]
Nie staram się od dziś [emoji6]
Po stracie było przez chwilę mega trudno i wtedy przez kilka miesięcy psychicznie nie czułam się gotowa na dalsze starania.
A teraz najbardziej dobijała mnie bezczynność.
Oczywiście każda z nas jest inna i najważniejsze żeby słuchać siebie i swoich potrzeb [emoji3590]
Wiesz kiedyś też tak podchodziłam do tematu. Niestety przez lata wszystko się zmieniło. Te wszystkie próby, badania, monitoringi, histeroskopie, laparoskopia, drożność jajowodów itp. to ma się niekiedy dość kiedy znowu @ przychodzi...