reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

I boli tylko przy sikaniu? Moze to glupio zabrzmi ale czy idziesz do toalety po stosunku?
Nie chodzę siku po stosunku, nigdy w zasadzie nie chodziła i infekcji też nie było :) Boli tylko przy sikaniu właśnie, dziś się zaczęło, ale ani żadnej krwi, ani pieczenia, ani swędzenia, sikam dużą ilość a nie parę kropli tylko to parcie jakby, poobserwuje siebie do środy jak nie minie to wspomnę o tym mojemu lekarzowi, może da jakieś UROfuraginum czy co 🤷‍♀️

A apropo tego chodzenia do toalety po stosunku to nie jest tak, że jak się pójdzie po to się jakby "wyrzuci" z siebie to nasienie ?? (w sensie ono wypłynie całe, ze mnie i tak nieraz leci jak leżę, a jak bym wstała to pewnie wodospad by się wylał)
Sorry za głupie pytanie, ale tak mnie naszła myśl właśnie 😁
 
reklama
Nie chodzę siku po stosunku, nigdy w zasadzie nie chodziła i infekcji też nie było :) Boli tylko przy sikaniu właśnie, dziś się zaczęło, ale ani żadnej krwi, ani pieczenia, ani swędzenia, sikam dużą ilość a nie parę kropli tylko to parcie jakby, poobserwuje siebie do środy jak nie minie to wspomnę o tym mojemu lekarzowi, może da jakieś UROfuraginum czy co 🤷‍♀️

A apropo tego chodzenia do toalety po stosunku to nie jest tak, że jak się pójdzie po to się jakby "wyrzuci" z siebie to nasienie ?? (w sensie ono wypłynie całe, ze mnie i tak nieraz leci jak leżę, a jak bym wstała to pewnie wodospad by się wylał)
Sorry za głupie pytanie, ale tak mnie naszła myśl właśnie 😁
To jest naturalne, że nasienie wypływa 🤷 Wizyta w toalecie po stosunku zapobiega występowaniu infekcji dróg moczowych i powinno się o tym pamiętać.
 
Witam się w 1 dc😭😭😭
Cykl trwał tylko 27 dni. Udało mi się wcisnąć dziś do gina na 17.40. mówiła że jeśli ten cykl nie przyniesie skutku zmieniamy letrozol na clo. Tak więc zaczynam 3 stymulowany cykl.
Wiecie jakie to przykre? Z resztą na pewno wiecie..🙄 o co ja wgl.pytam🤦
Niby owulacja była, niby endometrium było dobre, niby stosunki były w fazie okoloowulacyjnej. I nadal kur*a nic 😭 jestem taka wściekła!😐 Ale oczywiście się nie poddaje! Walczę dalej!
 
Witam się w 1 dc😭😭😭
Cykl trwał tylko 27 dni. Udało mi się wcisnąć dziś do gina na 17.40. mówiła że jeśli ten cykl nie przyniesie skutku zmieniamy letrozol na clo. Tak więc zaczynam 3 stymulowany cykl.
Wiecie jakie to przykre? Z resztą na pewno wiecie..🙄 o co ja wgl.pytam🤦
Niby owulacja była, niby endometrium było dobre, niby stosunki były w fazie okoloowulacyjnej. I nadal kur*a nic 😭 jestem taka wściekła!😐 Ale oczywiście się nie poddaje! Walczę dalej!
Moze przy clo zaskoczy ?

Wiem jak to wkur.... ja testuje 5 lipca, czas do owu dluy mi sie, zarazem strach czy sie uda, czy nie uda.
 
Dziewczyny a jak radzicie sobie ze stresem? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Ja mam niedługo obronę na studiach 😬 i wydawało mi się ze sie nie stresuje ale coraz bardziej wpadam w panikę xD a dużo stresu też nie wpływa dobrze na zdrowie przecież
Chociaz... Mam za to głowę zajęta czymś innym niż wyczekwianiem okresu lub jego braku xD
 
Witam się w 1 dc[emoji24][emoji24][emoji24]
Cykl trwał tylko 27 dni. Udało mi się wcisnąć dziś do gina na 17.40. mówiła że jeśli ten cykl nie przyniesie skutku zmieniamy letrozol na clo. Tak więc zaczynam 3 stymulowany cykl.
Wiecie jakie to przykre? Z resztą na pewno wiecie..[emoji849] o co ja wgl.pytam[emoji1751]
Niby owulacja była, niby endometrium było dobre, niby stosunki były w fazie okoloowulacyjnej. I nadal kur*a nic [emoji24] jestem taka wściekła![emoji52] Ale oczywiście się nie poddaje! Walczę dalej!
Trzymaj się
 
Dziewczyny, podczytuje was praktycznie codziennie, rzadko się udzielam :) Ale mam takie pytanie: Kiedy zdecydowałyście się na monitoring ? U mnie jest kwestia tego rodzaju, że nie mam owulacji, pęcherzyk mam , ale niestety nie pęka , co skutkuje torbielami krwotocznym 🤷🏼‍♀️
 
Witam się w 1 dc😭😭😭
Cykl trwał tylko 27 dni. Udało mi się wcisnąć dziś do gina na 17.40. mówiła że jeśli ten cykl nie przyniesie skutku zmieniamy letrozol na clo. Tak więc zaczynam 3 stymulowany cykl.
Wiecie jakie to przykre? Z resztą na pewno wiecie..🙄 o co ja wgl.pytam🤦
Niby owulacja była, niby endometrium było dobre, niby stosunki były w fazie okoloowulacyjnej. I nadal kur*a nic 😭 jestem taka wściekła!😐 Ale oczywiście się nie poddaje! Walczę dalej!
Bardzo przykro :( ale jak nie ten cykl to następny :) będzie dobrze :)
Mam koleżankę w pracy co 5 miesięcy miała stymulacje zanim zaskoczyło.
Trzymam kciuki.
 
Dziewczyny, podczytuje was praktycznie codziennie, rzadko się udzielam :) Ale mam takie pytanie: Kiedy zdecydowałyście się na monitoring ? U mnie jest kwestia tego rodzaju, że nie mam owulacji, pęcherzyk mam , ale niestety nie pęka , co skutkuje torbielami krwotocznym 🤷🏼‍♀️
Właśnie, po jakim czasie zaczęłyście się badać? Ja się nie badalam w ogóle poza morfologia i cytologia w styczniu, miałam też raz usg macicy. Lekarz powiedział ze za rok jak nie będzie ciąży to wtedy jakieś badania. W sumie tak Was czytam i macie duża świadomość swojego ciała a ja nie wiem co tam sie dzieje "w środku"
 
reklama
Cóż mam wam napisać ..
Ja przeżyłam mega rozczarowanie na początku miesiąca, nie nie szukałam kresek na testach A zrobiłam ich 20 ❗❗❗
SERIO 20 testów od 10 dpo do dnia miesiączki.
Był płacz,histeria,wmawianie sobie że jestem wybrakowana itd. Było mi cholernie przykro że nie pykło w majowej owulacji. Po rozmowie z przyjaciółką tak naprawdę następnego dnia wieczorem którą zmaga się od x lat z endometriozą i walczy o 1 ciążę,gdzie mogłam się wyplakać,odrzucać łąciną mi ułożyło i zrozumiałam że nie ma sensu się katować.
Jestem strasznie niecierpliwą osobą jak zaplanuje muszę mieć na już. Też sobie wkrecałam wszystkie możliwe objawy patrząc teraz na trzeźwo sama z siebie się śmieje.
Laski NIE MA SENSU wiem że łatwo się mówi gorzej zrobić ale podejdzcie ze świeżą głową do tego. Jeśli ma być ciąża to będzie. Nie w tym to w następnym lub jeszcze późniejszym czasie ;)
3majcie się i życzę każdej z Was aby te 2 wymarzone kreseczki pojawiły się jak najszybciej.
 
Do góry