reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Dotad podobnie, nie tak samo, ale mega zbliżony tryb. Najpierw niech bedzie co ma byc, pozniej ... szlag, ike dni do @, czy sa objawy, czy to sie uda etc

Ten mc na szczescie bede miec zawir, w lipcu mamy slub, wiec pozostał nam mc, mc mam dostac w lipcu 5, wiec bede albo zdziwiona, zejuz dotarla albo zdziwiona, ze zapomnialam o niej. Niby cykl stymulowany a nie podchodzę juz tak pewnie, ze raz udalo sie w 1 cyklu to teraz sie uda, duza rezerwa.
To masz czym sobie zająć głowę. Bardzo dobrze. No i w takim razie Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, życzę Wam najpiękniejszego prezentu ślubnego jaki moglibyście sobie wymarzyć czyli [emoji64][emoji8]
 
reklama
A ja mam wrażenie, że musisz po prostu przepracować fakt, że nie udało się w pierwszym cyklu i rozumiem, że to jest trudne.
Nie wiem co miałoby wywoływać taki straszny ból nawet jeśli to poronienie bo na tym etapie to nawet nie byłoby pęcherzyka [emoji2272]
Zresztą o poronieniu mówimy dopiero po uwidocznieniu pęcherzyka w jamie macicy na obrazie usg.
Ale ok, może tak łatwiej Ci znieść myśl, że się nie udało.
Nie wiem też co mają tatuaże to miesiączki [emoji3166] sama mam 3, na dwóch usnelam a miesiączki mam takie, że partner musi brać urlop na pierwszy dzień bo mdleje z bólu [emoji2272]
Mialam wyjęta wkładkę wewnatrzmaciczna, ciąża mogla rozwinąć się w jajowodzie. Wcześniej zdarzyło mi się poronienie w 12 tc, ciąża obumarła, nie było krwawienia, oraz w 5 tc gdzie również mocno bolało, ale to co teraz... jestem osobą odporna na bol. Mam za sobą 3 porody SN, dzieci w przedziale wagowym 3650-4130.. mialam także x czasu temu wypalana nadżerkę.. mam za sobą 9 sporych tatuaży i x piercingow.. a ten bol ktory mam teraz mogłabym spokojnie porównać do partego, bo mam takie uczucie jakbym miała coś wypchać, teraz bol się nieco zmienił i jest wręcz palący. Wcześniejsze testy wyszły negatywnie, ale robiłam za wcześnie, jeden wyszedl niepewny, więc sie nim nie sugeruje, skoro reszta negatywna.. gin polecił sprawdzić badaniami- jeśli okaże się, że poronienie zwykle lub super ciężki okres jak to określiłaś, to spoko, moje ciało się samo zregeneruje.. ale jeśli przez wkładkę...to trochę lipex.. stąd zalecenie gina.. teraz jaśniej? Nie mam 20 lat żeby ktoś mnie wkręcał, nie mam też 5 żeby próbować wkręcać kogokolwiek.. znam swoje ciało od 35 lat..
 
a można trochę grzeczniej ?
Ja rozumiem ze każda z nas przeżywa na swój sposób , ale nie trzeba atakować od razu .. a niestety to był atak ..

Co do lekarza to się nie wypowiem .. pracuje w służbie zdrowia i żaden lekarz nie stawia diagnozy ani domniemań nie snuje poprzez opisanie objawów .. bo tylko nakręca pacjenta ..
W którym miejscu byłam niegrzeczna? Ze zapytałam czy wystarczająco jasno wytłumaczyłam czy wtedy kiedy pytałam o czytanie co napisałam? Gdybym chciała być niegrzeczna zadałabym pytanie w taki sposob: "czytałaś co napisałam?! " widzisz różnice? Sporo osób przeleci wzrokiem po tekście, po jednym poście i pisze, dlatego zapytałam koleżanki, czy przeczytała co napisałam.. no rany, jaśniej już nie potrafię. A teraz sorki, zbieram się na badania..a ledwo łażę..

Dodam jeszcze, że nie mialam na celu nikogo urazić, a jeśli ktoś się poczul, to przepraszam.. postawcie sie w mojej sytuacji, nie spie ponad dobę, od wieczora zwijam się z bólu, a jest coraz gorzej.. mam aż nudności z bólu, zimne poty, telepie mnie..
 
A ja mam wrażenie, że musisz po prostu przepracować fakt, że nie udało się w pierwszym cyklu i rozumiem, że to jest trudne.
Nie wiem co miałoby wywoływać taki straszny ból nawet jeśli to poronienie bo na tym etapie to nawet nie byłoby pęcherzyka [emoji2272]
Zresztą o poronieniu mówimy dopiero po uwidocznieniu pęcherzyka w jamie macicy na obrazie usg.
Ale ok, może tak łatwiej Ci znieść myśl, że się nie udało.
Nie wiem też co mają tatuaże to miesiączki [emoji3166] sama mam 3, na dwóch usnelam a miesiączki mam takie, że partner musi brać urlop na pierwszy dzień bo mdleje z bólu [emoji2272]
Zazuu znam swoje ciało bdb, znosiłam wiele różnych rodzajów bólu, ale ten jest niedowytrzymania.. jak będę po badanicha dam znać co mi stwierdzili..
Miłego dnia dziewczyny,
 
Dziewczyny,
Wiem co czujesz..ja strzeliłam ich kilka..od wczoraj różowe plamienie, przed chwilą już czerwono wodniste :/ wg apki termin okresu na dziś.. wg mnie 10-11 czerwca.. jestem załamana, mam taką huśtawkę ze szok.. piersi nadal bolą, doszły mi jeszcze mdłości, ale tu mogą być ze stresu w sumie.. eh.. jak coś to widzimy się w następnym cyklu.. na testowanku.. nie jesteśmy same, a to już coś
Zauważyłam na sobie, że mdłości to objaw który najłatwiej sobie wmówić :p Nawet nie "wmówić" ale wystarczy, że się pomyśli o tym i od razu robi się dziwnie w brzuchu :p
 
To masz czym sobie zająć głowę. Bardzo dobrze. No i w takim razie Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, życzę Wam najpiękniejszego prezentu ślubnego jaki moglibyście sobie wymarzyć czyli [emoji64][emoji8]
Oj przydałby sie, ale jesli nie to trudno, moze kolejny cykl... dziekuje.

Mam amdzieje, ze wsyzyskie spotkamy się wkrótce na przyszłych mamusiach 😊
 
Dziewczyny,

Zauważyłam na sobie, że mdłości to objaw który najłatwiej sobie wmówić [emoji14] Nawet nie "wmówić" ale wystarczy, że się pomyśli o tym i od razu robi się dziwnie w brzuchu :p
Malinowa, tyle, że mnie już szarpie na wymioty.. z bólu.. jedziemy na badania.. dziewczyny, uwierzcie, ja wolałabym sobie to tylko wkręcić.. wiecie jaki największy błąd odwaliłam? Zaczęliśmy się z mężem starać zaraz po wyjeciu wkładki.. choć jego kolega gin polecał zaczekać..
Przy okazji, to koledzy z jednej ławki i jednego podwórka.. może dlatego nie owijał w bawełnę.. znają się jak łyse konie..
Raz jeszcze przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.. zwłaszcza Ciebie Zazuu, faktycznie mogłam źle napisać i wyszło, że jestem wredna..
 
Spoko ja się nie obrażam i naprawdę rozumiem te emocje i z całych sił trzymam kciuki żeby to naprawdę była bolesna miesiączka, a nie coś poważnego.
Po prostu uważam, że teza z poronieniem jest bardzo mocno naciągana i jeśli lekarz powiedział coś takiego tylko na podstawie tych objawów to dla mnie nie jest godny zaufania bo takich rzeczy się nie mówi kobiecie jak nie ma się co do tego 100% pewności, a on nie może mieć nawet 1 procenta.
Mam nadzieję, że wszystko skończy się ba tyle dobrze na ile to możliwe, dawaj znać! [emoji110]
Malinowa, tyle, że mnie już szarpie na wymioty.. z bólu.. jedziemy na badania.. dziewczyny, uwierzcie, ja wolałabym sobie to tylko wkręcić.. wiecie jaki największy błąd odwaliłam? Zaczęliśmy się z mężem starać zaraz po wyjeciu wkładki.. choć jego kolega gin polecał zaczekać..
Przy okazji, to koledzy z jednej ławki i jednego podwórka.. może dlatego nie owijał w bawełnę.. znają się jak łyse konie..
Raz jeszcze przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.. zwłaszcza Ciebie Zazuu, faktycznie mogłam źle napisać i wyszło, że jestem wredna..
 
reklama
Cześć :) Rzadko się odzywam, ale podczytuje w wolnej chwili. U mnie zbliża się owu, ale mam jakieś dziwne przeczucie, że w tym miesiącu jeszcze się nie uda. Staram się w ogóle nie myśleć o tym, że się staramy, ale pracuję w laboratorium, więc możecie sobie wyobrazić próby nie myślenia o ciąży tutaj 🙈 Miłego dnia dla Was!
 
Do góry