Kluseczkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2021
- Postów
- 306
Nawet nie wiesz jak jestem wdzięczna za twoj wpis!Ja miałam laparoskopie diagnostyczna z histeroskopia, biopsja endometrium i drożnością - ambulatoryjnie.
Nie ma się czego bać. W szpitalach robi się ją jeszcze trochę inaczej, trzeba brać środki przeczyszczające i 24 godziny przed już pojawić się w szpitalu, potem też leżysz na pewno 24 godziny albo więcej.
Ja przyszłam na 9, a o 12 już wyszłam. Po narkozie byłam słaba i wszystko mnie bolało, 24 godziny musiał ktoś być non stop przy mnie, ze względów bezpieczeństwa. Na następny dzień było już wszystko dobrze. Miałam tydzień zwolnienia, ale po 3 dniach już byłam w pełni zdrowa. Zasługa zabiegu ambulatoryjnego moim zdaniem, do tego nic nie wyszło niepokojącego u mnie.
Robi się pod pepkiem malutkie nacięcie i (jeśli potrzeba, ja nie miałam, ale u mnie nie wykryto endometriozy podczas zabiegu) 1 albo 2 w pachwinach. Chcesz to pokaże ci zdjęcie mojej blizny po zabiegu 8 marca. Mała kropka.
I pamiętaj, endometriozy nie da się stwierdzić inaczej niż laparoskopowo, usg to tylko podejrzenie.
Na koniec jeszcze Fakt anegdotyczny [emoji16] koleżanka miała również rozległe zmiany endometrialne widoczne na usg.
Po laparoskopii (endomenda IV stopnia, jeden jajowod niedrożny, drugi bardzo wąski, rozległe zmiany endometrialne na jajnikach, i wiele innych), lekarze po laparo powiedzieli, że nie ma szans na dziecko, tylko in vitro. Następnego okresu już nie dostała, bo była w ciąży, pod koniec marca tego roku urodziła syna.
Laparoskopia to podstawa! Lekarze mają absolutna rację. Inne leczenia są doraźne i nie sprzyjające ciąży, bo to najczęściej antykoncepcja, która nie usuwa endomendy tylko ja usypia, a jak odstawisz to wróci znowu.
Przykro mi ale na endomende innego sposobu nie ma, jak wyciąć. Polecam cykl o endomendzie na profilu fundacja Ernesta, można się dużo dowiedzieć.
EDIT: do tego polecam dziewczyny z akademii płodności, mają fajna dietę, na pewno warto zastosować jako terapia wspomagajaca.
EDIT 2: ta kolezanka ma 24 lata, ja mam 33... Jeśli jesteś młoda i nie masz parcia, to spróbuj z dietą i nie wiem czego, wszystkiego co znajdziesz w internecie. Jeśli masz więcej niż 25 lat, albo 30 to działaj kobito [emoji110][emoji110][emoji110]
Tak wszystko po kolei opisalas. Dziekuje Ci!
Czyli rozumiem najlepiej zeby zrobili od razu wszystko na raz za jednym zamachem (histero, droznosc,biopsja) moze wycieliby mi tez ta torbiel.
mam 31 lat.
Wiec czasu tak srednio.
Ta historia Twojej kolezanki bardzo podnoszaca na duchu.
Lekarz powiedzial ze mnie skieruje na laparo za jakies dwa, trzy cykle staran (juz mamy tak 5-6 za sobą).to mam jakos jemu zasugerowac zeby to bylo ambulatoryjnie?
Lezenie w szpitalu to dla mnie ostateczność
Pozdrawiam Was wszystkie!