Lilka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 3 018
Ja tak samo i zawsze tak zaznaczamja zawsze słyszałam, ze 1dc liczyli dopiero, gdy jest żywa krew
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tak samo i zawsze tak zaznaczamja zawsze słyszałam, ze 1dc liczyli dopiero, gdy jest żywa krew
Ja też i tak zaznaczam. Plamień nie liczę jako 1dc.ja zawsze słyszałam, ze 1dc liczyli dopiero, gdy jest żywa krew
Ja zawsze marzyłam o córce, mam syna Ale po 2 stratach to już mi wszystko jedno aby urodzić zdrowe dzieckoja chciałam i za pierwszym razem syna i za drugim, a były córki, wiec trzymam się nadziei, ze do trzech razy sztuka a tak naprawdę to po prostu chciałabym żeby po prostu w ogóle udało się zajść w ciążę
Mam identycznie, pierwsza ciąża za pierwszym razem, teraz druga i juz 6 cykl...Aaa no to nie doradzę, bo ja nie za bardzo wierze w takie rzeczy. A płeć mi i tak jest całkowicie obojętna, modle się żeby w ogóle mi się udało, bo już 6 cykl i nic[emoji849] przy pierwszym synu pykło od razu. W takim razie trzymam kciuki za majstrowanie chłopaka [emoji6]
ja zawsze słyszałam, ze 1dc liczyli dopiero, gdy jest żywa krew
no ja tak zawsze planuję przed pierwszym cyklem, a jak sie nie uda to już później oby szybciejKiedy testa robisz, zaciskam kciuki
Dlatego nie ma co się nad tym zastanawiać
Oj my tak ostatnio przed staraniami się szykowaliśmy, dieta specjalna, chiński kalendarz itp. Aż w końcu wyszło, że konizacje szyjki mnie czeka, odłożone przez to starania na 3 msc i potem stwierdziliśmy, że poco to nam. Działalismy nie zważając czy przed owu czy po....
Teraz po stracie tym bardziej.....
O niePoszłam se siknac na ostatniego pinka w domu bo od następnego cyklu już dziadów nie kupię i nawet on jest biały jak zęby influenserki [emoji2368] śluz póki co tylko meeeeega lekko kawowy więc dziś nie wpisuje @
Zakladam że rozpocznie się od rana jak zawsze [emoji2296]
Ja jutro mam zabieg i też wracam do starań jak najszybciej. Trzymam kciuki za ciebieHej. Witam się. 7.12.20 mialam zabieg łyżeczkowania - zatrzymanie około 6+2, przy zabiegu zarodka już nie było, pecherzyk miał 2cm (3cia ciaza, 2 poprzednie bawią się w pokoju). Wiem że powinnam czekać ze staraniami, ale podjęliśmy decyzję że nie czekamy - mam już 36 lat, nie wiadomo ile nam zejdzie. Nie mam pojęcia kiedy mam dni plodne i czy w ogóle będą w tym cyklu. Dziś mam 20dc licząc do zabiegu, przed cykle miałam po 24dni. Robiłam co tydzień testy ciążowe i ostatni 2 dni temu wyszedł wreszcie negatywny więc Beta już praktycznie spadła zupełnie. Pierwsze testy będę myślę robić za jakieś 2 tygodnie chyba że wcześniej przyjdzie okres. Badanie u ginekologa mam nadzieję uda mi się umówić koło 15stycznia. Czekam na histopatologie jeszcze ale jak beta spadła to na bank wszystko jest ok tak więc jestem.dobrej myśli. Trzymajcie kciuki.
Daj znać jutro jak tam psychicznie fizycznie i co Ci powiedząO nie
Ja jutro mam zabieg i też wracam do starań jak najszybciej. Trzymam kciuki za ciebie