Możliwe, ja w pierwszą ciążę zaszłam a byłam pewna że mam pewnie cykle bezowulacyjne bo śluzu płodnego nie widziałam u siebie na oczy
jedynie przy podnieceniu czułam się wilgotna a to nie i to chodzi ze śluzem szyjkowym. Ale teraz w tym cyklu miałam śluz płodny jakieś trzy dni, a dopiero dwa dni później wyszedł mi pozytywny test owu więc już zgłupiałam też jak to jest. Chce zagadać do mojego ginekologa o monitoring kolejnego cyklu, ciekawe co mi powie na to
Ja nie jestem, na szczęście chyba nie potrzebowałam ani nie potrzebuje... Czytałam że Twój ginekolog mówi że są bezpieczne w czasie starań i w przypadku ciąży ☺ a widzisz w ogóle po nich jakaś poprawę samopoczucia??