Dziewczyny, jestem załamana
Wróciłam z pracy i mąż mi powiedział że zostanę ciocią, szwagier z żoną spodziewają się dziecka, a wiem że tego jeszcze nawet nie planowali... Za nic w świecie bym nie przypuszczała że tak emocjonalnie zareaguję, rozryczałam się i nie mogę się otrząsnąć...Dobrze że powiedział mi w osobności... Dopiero co też bliska koleżanka mi powiedziała że jest w ciąży to cieszyłam się bardzo. A u mnie dopiero co fałszywy test, pierwsza radość, okres, a dzisiaj taka bomba... Mam straszne poczucie niesprawiedliwości i z tego powodu jestem taka zła i tak emocjonalnie reaguję, bo od ślubu mąż miał już 2 wypadki, operację, kolejna operacja za ok 2 tyg, w styczniu poronienie... Wszystko nam idzie pod górkę i tak bym chciała żebyśmy i my mogli w końcu z czegoś się cieszyć... Musiałam się wygadać bo już nie mam komu się nawet wyżalić