Robię co mogę, żeby odpuścić sobie psychicznie, zazdroszczę niektórym, że mają takie luźne podejście do tego, może z czasem sama się nauczę tak jak ty :>
Uwierz mi na słowo, że do luźnego mi bardzo daleko. I to też jest całkowicie normalne. Trudno jest zapomnieć o czymś, o czym się bardzo marzy. Jest tutaj całe mnóstwo osób, które radzą sobie zdecydowanie lepiej ode mnie i sama się od nich uczę, albo mi się tak wydaje. To zawsze wiąże się z trudnymi emocjami, stresem, rozczarowaniem i całą paletą negatywnych emocji. Wszystkie przez to przechodzimy i na pewno nie podchodzimy obojętnie do kolejnego rozczarowania, frustracji z nieudanej próby. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Myślę jednak, że pozytywne nastawienie pozwala jakoś przetrwać ten czas i znaleźć w sobie siłę na nowe próby. A równocześnie organizować swoje życie na bieżąco i iść do przodu. Dobrze trafiłaś. Nie warto zostawać z tym sama z własnymi myślami. Warto trzymać się razem i dzielić swoimi troskami, a powoli wszystkie będziemy się wykruszać na wątki mamusiowe. Życzę, żebyś trafiła na taki jak najszybciej i nie musiała się borykać z żadnym nowym doświadczeniem.
Ostatnia edycja: