reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Zza, gusia1 kciuki za szybkie owoce starań i pozytywne nastawienie.

Zza ja myślę, że najważniejsze to dać sobie szansę, żeby na bieżąco zrzucać z siebie emocje i nie dusić tego w sobie. Ja czasami się po prostu wypłacze, pogadam nawet sama z sobą, a potem idę do przodu, chociaż wiem, że u mnie będzie ciężko zajść i staram się zachować równowagę psychiczną, bo już załamań i depresji mam dość za sobą. Odpuściłam sobie psychicznie i mam świadomość, że nie wszystko w życiu układa się tak jakbym tego chciała, ale będę się starać i cieszyć życiem i tym, co mi przynosi na bieżąco. 😀
 
reklama
No tak... 26dc ale mam nieregularne po poronieniu, ostatni cykl trwał 52 dni, a niektóre 29, 34... w każdym razie owu była 16/17 dc. W 15 dc na monitoringu mówiła ze pęcherzyk gotowy i w ciągu 2 dni owulacja, w 18 sprawdziła pęcherzyk pękł i mówiła, ze okres za 14 dni, stad wiem ze mam dostać w środę najbliższa
Czyli jutro będzie około 10 dzień po owulacji. Zagnieżdżenie zarodka następuje zazwyczaj między 6 a 12 dniem po owulacji. Beta jest wykrywalna 1-2 dni później.

Teoretycznie jutro może wyjść beta. Praktycznie może nie wyjść nic a w środę jednak wyjdzie. Jeśli miałabyś do środy przeżywać jutrzejszy negatywny wynik to może lepiej tego nie rób, bo on na dobrą sprawę jeszcze nic nie będzie znaczył.
 
Zza, gusia1 kciuki za szybkie owoce starań i pozytywne nastawienie.

Zza ja myślę, że najważniejsze to dać sobie szansę, żeby na bieżąco zrzucać z siebie emocje i nie dusić tego w sobie. Ja czasami się po prostu wypłacze, pogadam nawet sama z sobą, a potem idę do przodu, chociaż wiem, że u mnie będzie ciężko zajść i staram się zachować równowagę psychiczną, bo już załamań i depresji mam dość za sobą. Odpuściłam sobie psychicznie i mam świadomość, że nie wszystko w życiu układa się tak jakbym tego chciała, ale będę się starać i cieszyć życiem i tym, co mi przynosi na bieżąco. 😀
Robię co mogę, żeby odpuścić sobie psychicznie, zazdroszczę niektórym, że mają takie luźne podejście do tego, może z czasem sama się nauczę tak jak ty :>
 
Czyli jutro będzie około 10 dzień po owulacji. Zagnieżdżenie zarodka następuje zazwyczaj między 6 a 12 dniem po owulacji. Beta jest wykrywalna 1-2 dni później.

Teoretycznie jutro może wyjść beta. Praktycznie może nie wyjść nic a w środę jednak wyjdzie. Jeśli miałabyś do środy przeżywać jutrzejszy negatywny wynik to może lepiej tego nie rób, bo on na dobrą sprawę jeszcze nic nie będzie znaczył.
Właśnie sama główkuje co gorsze, jutrzejszy zawod z nadzieja, ze może się uda czy dalszy stres czy się udało 🙈 dorosła kobieta, a niecierpliwa jestem jak dziecko tym razem...
 
Robię co mogę, żeby odpuścić sobie psychicznie, zazdroszczę niektórym, że mają takie luźne podejście do tego, może z czasem sama się nauczę tak jak ty :>
Ja wyluzowałam majty dopiero jak trafiłam na to forum. Obecnie mam 11cs po ciąży biochemicznej. Wcześniej bardzo przeżywałam comiesięczne niepowodzenie. Dopiero tu, w styczniu, odkryłam jak dużo kobiet ma podobny problem co ja. Zaczęłam robić badania, chodzić na monitoring owu, wyniki unormowały się w zeszłym miesiącu, więc mam nowe nadzieje 😊
Teraz nie patrzę na @ jako coś co przekreśliło moje marzenie, ale bardziej dało mi nową szansę na to by je spełnić. Nowy cykl, nowe szanse. Wiadomo, że trochę smutku i żalu w tym wszystkim jest, ale po prostu kiedyś musi się udać i tyle ;)
 
Ja wyluzowałam majty dopiero jak trafiłam na to forum. Obecnie mam 11cs po ciąży biochemicznej. Wcześniej bardzo przeżywałam comiesięczne niepowodzenie. Dopiero tu, w styczniu, odkryłam jak dużo kobiet ma podobny problem co ja. Zaczęłam robić badania, chodzić na monitoring owu, wyniki unormowały się w zeszłym miesiącu, więc mam nowe nadzieje 😊
Teraz nie patrzę na @ jako coś co przekreśliło moje marzenie, ale bardziej dało mi nową szansę na to by je spełnić. Nowy cykl, nowe szanse. Wiadomo, że trochę smutku i żalu w tym wszystkim jest, ale po prostu kiedyś musi się udać i tyle ;)
Szczerze powiem, że może jestem tu ze 3 dni a naprawdę dużo można się tu nauczyć od innych, co jest mega budujące.
 
Ja wyluzowałam majty dopiero jak trafiłam na to forum. Obecnie mam 11cs po ciąży biochemicznej. Wcześniej bardzo przeżywałam comiesięczne niepowodzenie. Dopiero tu, w styczniu, odkryłam jak dużo kobiet ma podobny problem co ja. Zaczęłam robić badania, chodzić na monitoring owu, wyniki unormowały się w zeszłym miesiącu, więc mam nowe nadzieje [emoji4]
Teraz nie patrzę na @ jako coś co przekreśliło moje marzenie, ale bardziej dało mi nową szansę na to by je spełnić. Nowy cykl, nowe szanse. Wiadomo, że trochę smutku i żalu w tym wszystkim jest, ale po prostu kiedyś musi się udać i tyle ;)

To mam farta ze trafiłam tu na samym początku starań, może dlatego jeszcze jakoś sie trzymam [emoji16]
 
Ręce mi opadly. Moja gin nie widzi że była owulacja a endometrium wg niej mam 15mm i jestem w pierwszej fazie cyklu... 🙉🙉🙉. Gdyby nie to że wczoraj gość wszystko ładnie mi na usg pokazał (łącznie z płynem po peknieciu pęcherzyka I przy mnie mierzył endometrium) to pewnie bym jej uwierzyła. A ja prowadziłam u niej ciążę... Jako lekarstwo na plamienia dostałam tabletki antykoncepcyjne na 3 miesiące.... Muszę szukać lekarza ale w Krakowie ciul wie na kogo się trafi. Ehh.... masakra.
 
Czyli jutro będzie około 10 dzień po owulacji. Zagnieżdżenie zarodka następuje zazwyczaj między 6 a 12 dniem po owulacji. Beta jest wykrywalna 1-2 dni później.

Teoretycznie jutro może wyjść beta. Praktycznie może nie wyjść nic a w środę jednak wyjdzie. Jeśli miałabyś do środy przeżywać jutrzejszy negatywny wynik to może lepiej tego nie rób, bo on na dobrą sprawę jeszcze nic nie będzie znaczył.
Dokładnie. Ja bym radziła isc na betę w pon.
 
reklama
Ręce mi opadly. Moja gin nie widzi że była owulacja a endometrium wg niej mam 15mm i jestem w pierwszej fazie cyklu... [emoji86][emoji86][emoji86]. Gdyby nie to że wczoraj gość wszystko ładnie mi na usg pokazał (łącznie z płynem po peknieciu pęcherzyka I przy mnie mierzył endometrium) to pewnie bym jej uwierzyła. A ja prowadziłam u niej ciążę... Jako lekarstwo na plamienia dostałam tabletki antykoncepcyjne na 3 miesiące.... Muszę szukać lekarza ale w Krakowie ciul wie na kogo się trafi. Ehh.... masakra.

O matko [emoji23] wybacz ze się śmieje, ale to jest aż śmieszne. Dobrze, ze masz to zweryfikowane, trzymam kciuki, żebyś trafiła od razu na kogoś super!
 
Do góry