X
Xwawelx
Gość
Czemu jutro ma isc na bete?Czytam co piszecie i mimo, że mi smutno, że po raz kolejny nie wyszło to chociaż nie czuję się w tym samotna. Niby jutro mam iść na betę (11 dni po owulacji), ale czuję, że nie będę mile zaskoczona. Zaczęły mnie boleć piersi tak jak zwykle na @. Zrobiłam tez rano test, nie było nawet cienia cienia, wiem wiem, za wczesnie, ale wiecie jak to jest. Aromek, ovitrelle, estrofem, encorton, acard, foliany, luteina, czuję się naszpikowana chemią i w dodatku mam takie poczucie, że absolutnie na marne. Jeszcze dieta na insulinooporność. Najchętniej najadłabym się czekolady i zawinęła w koc chce mi się płakać. W dodatku odczuwam skutki uboczne leczenia i zaczynam się zastanawiać czy to wszystko aby na pewno ma sens.