reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

Dominika, moja pierwsza córka miała około 20 miesięcy jak spała bez pampersa i już nie wiedziała co to pampers. Chcieliśmy nauczyć ją zanim urodziła się druga. Młodsza widzi jak starsza sika na nocnik czy kibelek to też chce. Wiadomo ma zaledwie 17 miesięcy i jeszcze nie umie do końca kontrolować potrzeb fizjologicznych. Ale jak siada na nocnik to widać, że się napina, aby siusiu zrobić :D Kochana, owszem każde dziecko jest inne, ale jak widzisz ponad 4 lata dzieciak ma i chodzi w pampersie i śpi w pampersie? Niedawno szwagierki syn skończył 4,5 roku i dopiero bez pampersa chodzi tak samo z butelki mleko pił. Ma drugiego syna, który za tydzień kończy 3 lata i nawet nie wie co to nocnik (nawet nie starają mu się tłumaczyć), nie mówi, bo nie rozmawiają z nim wolą przy komputerze siedzieć i mamy pije mleko z butelki ze smokiem. Starsze tylko je pomidorową zupę, jogurty Danio z płatkami, albo same i naleśniki. Młodsze je mięso, ale zup za to nie i śniadanie i kolacja mleko i czasami naleśniki ;) Co to za opieka nad dziećmi. Jak teściowa bierze pod opiekę dzieci, to też tylko serki i mleko, bo tak rodzice nauczyli dzieci. Starszy wygląda jak anorektyk, ale uważają, że moje dzieci źle się odżywiają. Moje wszystko jedzą i zawsze zdrowo ;) Dlatego też teście nie lubią mnie, bo widzą, że moje dzieci rozwijają się lepiej niż córki. Starsza córka jest o rok młodsza od starszego syna szwagierki i ona bardzo ładnie zaczyna mówić, a ten prawie nic, a twierdzą, że lepiej mówi. Młodszy syn jest o półtorej roku starszy od mojej młodszej córki i ona więcej umie od niego. Nie chodzi tylko o to, że każde dziecko inaczej się rozwija, ale trzeba też z dziećmi rozmawiać, a oni tego nie robią. Jeszcze teść twierdzi, że moim wymysłem jest to, że w tym roku 5-cio latki muszą iść do zerówki (chodzi o to, że starszy syn zaraz 5 lat ma i musi iść), a teść twierdzi, że puszczą go dopiero jak skończy 7 lat. Mojej siostry koleżanka we wrześniu nie dała 5 latka do zerówki tylko przez wrzesień i musiała karę zapłacić i to grubą + musiała zapisać go do szkoły. Dlatego też od września 2014 moja córka starsza idzie do przedszkola, a młodszą oddam w lutym 2015, bo wtedy kończy 2,5 roku.
 
reklama
Witam :)
Moje dzisiaj deszczowe a co za tym idzie dosyc leniwe i senne:-)
Do pracy na 19. Mąż dzisiaj wolne, byliśmy na zakupach, obiad ugotowany, na sprzątanie jestem anty nastawiona więc, pozostaje lenichowanie:rofl2:
 
malusiolka, jest chowanie i wychowywanie dzieci, nie wyobrażam sobie nie poświęcać czasu swojemu synkowi, wszyscy mówią że to taki mami synek - tylko wszystko z mamą itd. Olek jak mały był to od początku do niego mówiliśmy, nawet w brzuchu, a od strony teściów to się dziwili po co? Małe dziecko się karmi, przewija, kąpie i do spania, ewentualnie można wyjść na dwór, a potem starszemu włącza się tv i wg nich to całe wychowanie a ja to nazywam chowaniem. Olek wspaniale się rozwija, bo poświęcamy mu czas ( wiadomo każda matka swoje dziecko chwali:p) malusiolka, może Twoi teście tak jak moi, faworyzują siostrę męża i jej dzieci i to co mówią albo robią to jest święte i do tego najlepsze pod każdym względem i z tym się nie dyskutuje tylko przyjmuje za pewnik?? :p

monarti - mój Mały też lubi słodkie, ale wiadomo wszystko w granicach rozsądku ;)

a propo powiedzcie mi jak to jest z tymi wykresami, wiem tylko że mierzy się temp. i to na tyle - pamiętam to z kursu przed małżeńskiego.
U mnie owu kojarzy mi się ze śluzem jaja kurzego i kłuciem jajników.
Byłabym wdzięczna za wytłumaczenie mi:)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny pisałam wam ostatnio, ze miałam małe plamienia i podejrzewałam, ze to implantacja. Ale te plamienia trwają do dziś (od piątku czyli 4 dzien) i tak jakby są coraz mocniejsze :( Rano bardziej czerwone, w trakcie dnia takie brązowe. Czy myślicie, że jak to implantacja to może to tak długo trwać i z takim różnym nasileniem i kolorem plamien? Czy poprostu tyle dni już o sobie przypomina @ która ma przyjsc 16-17.01. Nigdy wczesniej nie plamiłam tak długo przed @, najwyzej 1 dzien. :(:(:(
 
gabis, nie jestem pewna, ale implantacja może trwać nawet do tygodnia. Jeżeli nie ma skrzepów jest jeszcze nadzieja. A poza tym jeżeli to implantacja, to test powinien już wyjść 2 dni od początku plamienia. Jak nie wyjdzie to zrób betę i będziesz mieć wtedy pewność ciąża, czy @. &&&&&&& ;)
 
Witajcie Dziewczynki!

Matko! Ale ja mam lenia dzisiaj! Aaa! :angry: Czy Wy też tak macie dzisiaj?? Jeny, jestem nie do życia tylko do spania :laugh2:
Ale fajnie piszecie Kochane o swoich maluszkach, jak to się pięknie czyta, jak Mamcie z taka troska podchodzą do swoich cudów małych :-D

Gabis- a miałas już tak kiedyś? Tak jak pisze Malusiolka, to może być implantacja. Zrób najlepiej tę betę, bo jak się okaże, że to jednak nie ciąża, to takie plamienia między miesiączkowe moga być objawem nieprawidłowego progesteronu. Oczywiście trzymam mega kciuki, aby to była pierwsza opcja, czyli ciąąąąża :tak:
 
Anula1988 właśnie nigdy nie miałam takich plamień. Najwyzej 1 dzien przed @. W pierwszej ciąży tez nic, dlatego tak sie martwie. Poza tym już sie tak nastawiłam, ze to dzidzi, wiem ze niepotrzebie, ale to silniejsze, że strasznie cięzko mi myślec ze jednaj sie nie uda :(
 
Witam chciełabym się z wami podzielić moją historią. Jwstem w staraniach już chyba weteranką staram się od ponad 2 lat :-( termin kolejnej @ mam na 17.01 czyli tuż tuż
 
reklama
Bezdzietna- witaj. Bije smutek z Twojej wiadomości :-( Proszę podziel się z nami swoja historią. Pomożemy Ci i wspólnie będziemy się wspierać. Dla pocieszenia powiem Ci, że w maju będą 2 lata jak i ja się staram. Także łaczy nas wspólny mianownik...

Gabis- życzę Ci oby to była fasolka! Z doświadczenia powiem Ci,ze nie ma się co nastawiac, bo potem podwójnie niestety boli...
 
Do góry