reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

reklama
dobry wieczór :p


widze , że wreszcie ruch tutaj :) dzieciaczki pewnie w łózkach wiec mamusie mają czas dla siebie:)
Anulka- niech wstrętna @ ie przyłazi w Walentynki niech Ci da spokój przez najbliższe parę miesięcy :)
Malusiolka- uwierz mi że taka teściowa jak moja to ideał :D nie zdążę się nią nacieszyć bo widuję ją może z 2- 3 razy jak wraca do PL :p :-D:-D:-D:-D:-D
 
Monarti a żebyś wiedziała kochana że dzieciaczki już w łóżkach a mamusie na forum baraszkują hehe :-D ja nie zawsze mam chwilę żeby coś napisać jak jestem sama bo teraz R miał prawie miesiąc wolnego ale już na szczęście za tydzień wraca do pracy , to jak mi stoi nad głową to się jakoś tak przy nim krępuje bo dla mnie te wypiski są osobiste i bardzo ważne , jakoś tak mam wrażenie że po drugiej stronie mam bratnie dusze :-) Zalogowałam się tutaj w pazdzierniku na forum Maj 2014 , jejku byłabym już w takiej dużej ciąży , często zaglądam do tych dziewczyn z tamtego wątku i jak oglądam te ich śliczne brzuszki albo zdjęcia maluszków to aż łezka się kręci..
 
niech śpią maluszki :) ja zrobiłam sobie wieczór dla siebie, maseczka, wałeczki relaksik :) młody chorował cały weekend ale dzisiaj za to energia go rozpierała za te stracone dni i uwielbiam tą ciszę od kiedy śpi:)

:-):-):-):-)


karolinka- ja nie zaglądałam na forum po stracie aniołka- nie chciałam się bardziej dobijać- wystarczyło mi że mojego męża siostra miała termin na 3 dni po mnie i ma już cudownego synka:-(
 
Karolina <przytul> ja na sierpniówki zaglądam i jak widzę dziewczyn suwaczki jak szybko idą, to też się płakać chce. Ale takie życie, po prostu musimy żyć dalej. Mamy dla kogo. 2 tygodnie temu byłam przekonana, że życie mi się skończyło po stracie fasolki, ale przez to wszystko zapomniałam o moim 3 skarbach - o kochanym mężu i 2 córeczkach. Oni są dla mnie najważniejsi :) Tęsknie i będę tęsknić za Aniołkiem i bardzo, bardzo Kocham kogo Aniołka :* W sercu pustka zostaje, ale życie idzie dalej. Co do prezentu, to nie mam zielonego pojęcia :p Chyba, że siebie dam na tacy :-D:-D:rofl2:

Monarti, zamień się za teściową :-D:rofl2:

Moje dzieci śpią i mąż dzwonił i powiedział, że wraca do domu :D
 
To super relaksik sobie zrobiłaś a co należy się mamusi :-) ja też staram się systematycznie dbać o siebie bo w lustrze widać już pierwsze oznaki starzenia się , zamawiam od siostry kremy z avonu ale po nich mnie strasznie buzia swędzi i oczy szczypią nie wiem dlaczego , czytałam gdzieś że skóra musi się przyzwyczaić do takich wynalazków a zresztą nie mam zbytnio na to czasu żeby o siebie zadbać a u fryzjera to nie byłam od komuni córki czyli w maju minie rok.. Ale ciesze się że podobam się R taka jaka jestem . Ja się zazwyczaj relaksuje przy kolorowym piwku , ale stwierdziłam że od niego brzucholek mi nie co rośnie i to tak jakoś nie proporcjonalnie wygląda :-D:-D taka chudzinka z takim brzuszkiem . Zauważyłam że moje ciało po ostatniej ciąży jakoś z trudem dochodzi do siebie bo ciemna kreska na brzuchu pozostała no i piersi też są ciemniejsze ale już nie tak pełne i ładne jak w ciąży . Hormonu HCG nie mam w organizmie bo przecież test sobie robiłam . 21.01. mam wizytę u ginki , może ona mi coś doradzi niż ten bucowaty lekarz który mi wprost powiedział że mam się na trzecie dzieciątko nie decydować. Wiesz kochana , ja też się tym dobijam że tam zaglądam ale ciekawość jest silniejsza a potem rycze w poduszkę bo mi się deprecha włącza , zresztą ja mam zdjęcie USG postawione na półce , przewiesiłam też tam krzyżyk i co noc modlę się do mojego małego szkrabka no serce ściska ból jest nie do zniesienia ale trzeba się wkońcu z tym pogodzić
 
reklama
Miss, gdzie jesteś?

Maluś, a Ty dzisiaj bierzesz tą ostatnią tabletkę?
Mati już zasnął ale coś mu ciężko dzisiaj się zasypiało, ja musiałam uważa ć żeby nie zasnąć :)
 
Do góry