reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

Mychunia, udanej zabawy :D Też chciałabym iść się wyszaleć, ale nie ma jak :p

Karolina, trzymam &&&&&& za II kreseczki :)

Oluś, a jak u Ciebie? Testujesz? &&&&&& :*
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mnie możecie dziewczyny przepisać na 3.02 bo wredota przyszła, chociaż dobrze, że tak szybko przynajmniej się człowiek mnie stresuje. Trzymam &&&&& za wszystkie.
 
Witam Was kochane, pisałam do Was z telefonu, ale nie wiem czemu nie ma mojego postu;| Nie jestem na bieżąco z tym co dzieje się na forum ( Bąbel chory:(), więc prosiłabym o telegraficzny skrót.
Emalia82 gratuluję ;)
Doszliśmy do wniosku, że na razie starania odłożymy na później, (kredyt, od dłuższego czasu nie pracuję i mam sporo do zrzucenia po pierwszej ciąży ok 25kg - pierwszy trymestr mógłby nie przebiegać bezpiecznie, ale tak między nami miałam cichą nadzieję, że jednak rodzina się powiększy;)) Prawdziwe starania rozpoczniemy w kwietniu ewentualnie w lipcu - jesteśmy zdania, że syn powinien mieć rodzeństwo ale uważam również, że należy myśleć perspektywicznie, jak odejdą zobowiązania finansowe to spokojnie bez stresu zaczniemy myśleć o braciszku albo siostrzyczce;) Mam nadzieję, że nadal jestem tu mile widziana;) chciałabym się spytać jak to u was jest z wagą wyjściową przy staraniu się o dziecko i szczerze z sytuacją finansową - w sensie czy oboje z mężem/partnerem pracujecie, wcześniej byłam szczupła teraz już nie bardzo, ale nie żałuję!! ;)
 
W nocy dostalam plamien wiec @ idzie szybko do mnie... :-( nio nic nowe cykl nowe nadzieje... mozesz mnie przepisac na luty...
 
Olusia kochana ja też już mam drugie plamienie więc też pomału mi się @ rozkręca :-( możecie mnie też przepisać na 8 luty aż chce mi się płakać bo naprawdę myślałam że zaskoczymy w tym pierwszym cyklu a tyle się naczytałam że po poronieniu łatwiej zajść w ciążę widać każdy organizm reaguje inaczej chociaż u mnie plamienia wystąpiły po raz pierwszy.. myślę też że to jest skutkiem odstawienia luteiny którą zachłannie łykałam żeby szybciej zaciążyć , zresztą nie potrafię teraz rozpoznać u siebie owulacji po łyżeczkowaniu , wydaje mi się że jest jakoś inaczej... Malusiolka dzięki za trzymacie kciuków może w następnym cyklu się uda :-) Dominika89 wiem co czujesz bo my też mamy skomplikowaną sytuację materialną i mój R wciąż mi powtarza żeby odłożyć starania o dzidzię.. Bo nie damy sobie rady ... Często o tym myślę bo pewnie ma rację a ja wpadłam w trans po tym poronieniu że chcę być teraz , natychmiast znów w ciąży
 
karolina859 musimy dalej sie starac, nie ma innego wyjscia... szkoda ze nie ktorym z nas tak trudno o fasolke a inne laski ktore nie chca, zabijaja, cpaja, pija i bog wie co robia rozmrazaja sie jak kroliki, nawet nie zdaza pomyslec a juz maja a my ? nie sprawiedliwe to wszystko jest !! ech... brak slow na to wszystko !!

Ale nam sie uda - musi sie udac !!
 
Dziewczyny, dobra rada dla Was. Odpuście sobie myślenie o staraniach. Ja tak miałam i zaszłam w ciąże, ale taki los dla mnie niesprawiedliwy, że niedawno straciłam swoją fasolkę :( Zawsze będę mieć ją w sercu. Życzę każdej z Was, aby się udało zafasolkować i trzymam mocno &&&&&& :*
 
Karolina, u nas aż takiej skomplikowanej sytuacji nie ma ;) ale wiadomo człowiek nie żyje chwilą i zawsze myśli na zaś.
Z mężem staraliśmy się rok przed ślubem o dziecko, ale 3 próby nie udały się, więc wrzuciliśmy na luz, stwierdziliśmy że po ślubie zaczniemy o tym myśleć i w mc po ślubie okazało się, że jestem w ciąży ;))
 
reklama
Malusiolka powiem tobie ze kiedys bardziej intensywniej o tym myslalam, teraz troszke odpuscilam ale faktycznie caly czas to siedzi w glowie... jeszcze jak co chwile widzisz kobiety z brzuszkami albo z dziecmi to juz w ogole.. albo jak moja tesciowa wiecznie gada o swojej wnuczce to juz w ogole.. musialabym wylaczyc umysl i myslenie albo spac caly czas zeby nie myslec... hehe :-D hehe
 
Do góry