Karla, mogę napisaćNie będą się odzywać, bo i tak się nie odzywają od miesiąca (dzisiaj mija miesiąc). Mieszkałam przez długi czas z teściami, a oni mnie nienawidzą. Teściowa nie chciała abym brała ślub z jej synek. Ale mnie ona nie obchodzi. Zaraz 5 lat będzie jak jestem z moim M
Dla mnie on jest najważniejszy, a nie jego rodzina
Oluś, mam nadzieje że się szybko za klimatyzujemy![]()
Kochana ja tez mam z tesciani roznie. Tez nie jestem wymarzona zona fla ich synka. Mam nadwage. I mam swoje zdanie. Nie jestem taka jak moja tesciowa ze chodze i sprzatam za mezem. A oni uwazaja ze skoro on pracuje to powinam ja robic kompletbie wszystko. Niestety u nas jest rownouprawnienie. Robie wiecej bo nie pracuje ale moj D tez ma obowiazki. Ale wlasnie o ti sie klocimy.