Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
-( niemam sil, zakupilam inhalator...--( jest przeziebiony:/ i co teraz? Starac sie czy odpuscic? Fuck! Zreszta znajac jego nawet niebedzie chcial sie przytulac... jutro rano do pracy na 6-tą rano wyprawić dzieci do szkoły, a potem na 20-tą spać i tak do piątku. Co chwilę im się plany zmieniają. Ło Jezu. Wiecie co, chyba coś mi zaszkodziło :/ jestem mi tak niedobrze, że nie wyrabiam nie mogę jeść, jedynie cola mi wchodzi. Mój chce jechać na kebaby, ale ja wezmę hamburgera i będę go pewnie memlac i memlac. No, ale coś muszę zjeść. Mam moje ukochane śledzie z biedy w sosie śmietanowym, ale na samą myśl o nich mnie odpycha. Aha i ewidentnie zbliża mi się owu. Znów za wcześnie.
Dobrze, że udało ci się śniadanko zjeść. &&&& za wizytę i za lekarza. Strasznie długo musisz czekać w tej poradni :/ A co do blizny po cc to można jakoś zmniejszać to ciągnięcie? Bo to od tego, że brzuszek ci rośnie? Może można czymś smarować? Co do lewego jajnika to nic nie czuję :/ W poprzednim cyklu jak owulka szła z prawego to czułam prawy, a teraz nic :/ Będzie dobrze w szpitalu, będziemy trzymać kciuki kochana Ja bym chyba nie odpuściła, no chyba, że mąż nie będzie miał weny to wiadomo, nie ma co zmuszać. A im się zawsze tak plany zmieniają? Czy tak tylko okazyjnie? My też jakoś często czekolad nie jemy, ale ta jest bardzo dobra 
Co do tego, że starania są ciężkie: to o tym chyba się nie myśli w takich kategoriach dopóki coś się nie sypnie. Tak mi się wydaje, że podchodzimy zwykle do nowego tematu jednak optymistycznie i mamy mniej wiedzy niż później. Eh...mam nadzieję, że każda z nas doczeka się maleństwa... Trochę może go podpuść :> Może się nie obrazi mam nadzieję, że się jej polepszy! A męża wylecz i się starajcie zapodaj mu jakąś uderzeniową dawkę, np. mieszanki imbiru, miodu i cytryny
