reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

Hej dziewczyny

Anula
Wiem ze lateo sie pisze, ale kochana zbierz sie w sobie glowa do gory i idz do przodu w kolejny cykl z glowa pelna optymizmu! Ja sie staram tak robic.... ostatnio moj bladzioch mnie tez rozwalil.. bylam pewna ze to to i doooopa. Wczoraj tez mialam zalamke ale pozarlam sie ze starym wyzylam na nim i juz mi lepiej. Zamowilam wczoraj nawet hotel w gorach ;-) to moj 41 dc.... no comment. Sprobuj wizyty u gina mysle ze cos zaproponuje. Kciuki kochana trzymam. Moj stary tez ciagle mowi ze w kolejnym cyklu sie uda.... ale oni nie rozumieja co my czujemy. Bo sa gruboskorni.... dlatego to kobieta nosi dziecko a nie facet :-) damy rade anulka!

AnnaMaria
Ja dlatego staremu przestalam juz mowic ze to teraz juz. Bo zauwazylam ze wlasnie w te dni mu sie nie chce. Ja nie wiem od czego to zalezy. Oni chyba poprostu lubia spontan. Moj tez chce dziecka ale kurcze tez tak robi jak mu powiem. To jest bardzo wkurzajace. Ale powiem ci ze i ja juz jak wiem ze musze to i mi sie nie chce :-\ tak na sile... bo np. U mnie wtedy nie ma za grosz romantyzmu. Najlepiej chyba im nic nie mowic. Eh te chlopy...

A ja w czwartek do gina. Jest 41 dc wiec zyje cicha nadzieja ze moze jakis pecherzyk laskawie rosnie. W pierwsza ciaze jak zaszlam to owu byla w 62 dc wiec moze tez tak bedzie? Nadzieja matka glupich no ale coz... ;-) a jak nic nie bedzie to lutka @ i moze femara jak go wyblagam. A jak nie to clo sprobuje znowu.... moze po dwoch miechach odpoczynku zalapie.... eh tylko nadzieja zostaje albo ten glupawy zabieg :-\ na ktory nie mam ochoty abolutnie isc....
 
Ostatnia edycja:
reklama
missiiss to Ja już mocno kciuki zaciskam za Twoją czwartkową wizytę.

AnnaMaria rozumiem Cię doskonale. Nie przejmuj się, oni już tak mają. Ja pamiętam, że mój mąż zawsze miał ochotę na przytulanko, zresztą chyba jak każdy zdrowy facet :), a jak przyszło do staranek, to nieraz Ja musiałam go namawiać, bo on jakoś dziwnym trafem akurat nie miał ochoty, bo był zmęczony. Raz nawet mu powiedziałam, że jak mnie dalej tak będzie denerwował, to zrobię mu pół roczną przerwę i wtedy na kolanach będzie błagał
wsQoQJBSAwgMtHLCkA02ykMMDE7jgBgO1MFCACxM8MIAABzigjA0JQCAAC1kMoMEDlEwQwgTGPKDBACwIAEECNizTwxQdlIQAHT4cZUoDEfiwCAIAdDBFDwzJQAMyoIYqqqg0yCBQQAA7
A może jeszcze nic straconego, przecież w ciążę można zajść gdy przytulanko jest na kilka dni przed owulacją, w trakcie i 1 dzień po. Dzisiaj niech się mąż zmobilizuje i może coś z tego wyjdzie.
 
Majdaczek
Trzymaj trzymaj z pewnoscia sie przydadza. Choc jakos nie wierze w takie szczescie i sama siebie tlumie zebym nie szla ze zbytnia nadzieja. No zobaczymy i tak sie juz denerwuje czy mi ta femare przepisze czy nie. Pewnie nie :-\ ale nie bede mowila hop
Dobrze ze syyn nie zlamal nogi.
A jak Ty sie majdaczku czujesz w ogole?:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich z rana :-) oj trochę mnie tu nie było :-) nie nadążę z przeczytaniem wszystkich postów więc gratuluję Tym co się udało a Tym co nie to trzymam mocno kciuki :tak:
U mnie już po urlopiku- co dobre szybko się kończy niestety ;-)tak jak pisałam ja dałam na kompletny luz po kolejnym negatywnym teście -nie naciskam co ma być to będzie kolejna @ 24.08 obecnie dni płodne :cool2:może dziś coś będzie :-D
 
On tez mi mowi ze wkurza go to wyliczanie itd... odechciewa mu sie jak ma na sile to robic... tyle ze jak mi sie nie chce a jemu chce to jak mi fochem zarzuci to w koncu sie przelamie a on nie przelamal sie...
Moze dzisiaj mi sie uda go zmobilizowac.... bo testy owu dalej pozytywne a jajniki baluja na dole od kilku dni... moze jeszcze nic straconego... ale jak sie nie zgodzi to juz mu zrobie troche odpoczynku... powiem zeby czekal az bede po @... ja musze tyle czekac na dni plodne to on niech czeka.
 
sola i tak trzymaj. Dobre masz do tego wszystkiego podejście. Ja jak dopiero wyluzowałam i olałam wszystko, to się udało. Powodzenia Ci życzę.
 
witaj AnnaMaria jeszcze nic straconego spróbujcie dzisiaj bez nacisku oczywiście, bo po co się się denerwować :tak:daj mu się wyluzować nie traktuj jak maszynę ( bo on tak może myśleć ) nie naciskaj na niego wiem coś o Tym. Mój mężuś też tak miał :cool2:a teraz sam pilnuje moich dni płodnych :-D
 
reklama
witaj majdaczek a żebyś wiedziała że w tym olaniu wszystkiego coś jest ,już się tak nie nakręcam i nawet lepiej się czuje bo przedtem byłam bardziej zestresowana faktem że coś nie idzie tak jak powinno być a teraz :cool2:a i oczywiście nie dziękuję :-D
 
Do góry